BZB nr 25 - Wegetarianizm - sposób na życie
Wybór produktów może w znacznym stopniu pomóc w ocaleniu i ochronie środowiska oraz w ochronie zdrowia. Domowe porządki można przeprowadzić bardziej starannie i przede wszystkim zacząć od pozbycia się ze swojego gospodarstwa domowego wszelkiego rodzaju chemikaliów, począwszy od środków myjąco-czyszczących, piorących, a kończąc na aerozolach i żywności zawierającej sztuczne dodatki. Niejednokrotnie od dzieciństwa do wieku dojrzałego cierpimy na tzw. choroby cywilizacyjne, objawiające się bólami głowy, obrzękiem powiek, nieżytem gardła, uczuciem zmęczenia, depresją, bezsennością (spowodowaną np. obecnością w prześcieradłach środków chemicznych), omdleniami pod prysznicem, spowodowanymi reakcją organizmu na chloroform, powstający z chlorku zawartego w wodzie. Te wszystkie dolegliwości i choroby to wynik powszechnego stosowania chemikaliów, które większość z nas spożywa, wdycha, dotyka lub ma z nimi inny kontakt każdego dnia. Zła tolerancja tych toksycznych substancji zaostrzona przez stres powoduje załamanie funkcjonowania systemu immunologicznego, co jeszcze bardziej uwrażliwia organizm na środki chemiczne. Wrażliwość na różnorodne środki chemiczne, chemiczna nadwrażliwość, totalny zespół alergiczny, dotyczy coraz większej części populacji i znana jest jako choroba środowiskowa. Badania przeprowadzone przez EPA w 1985 r. wskazują na zwiększoną wrażliwość na chemikalia. Jest to konsekwencja długotrwałego oddziaływania związków toksycznych na człowieka, a używanych w gospodarstwie domowym. Pięcioletnie badania wykazały, że powietrze w domu jest 2-5-krotnie bardziej zanieczyszczone niż powietrze na zewnątrz. Powodem tego niebezpiecznego zanieczyszczenia powietrza domowego są kuchenki i piecyki domowe starego typu, konwencjonalne prysznice, ubrania czyszczone w pralni chemicznej oraz cała nowoczesna chemia gospodarstwa domowego. Badania środowiska i badania toksykologiczne prowadzone przez National Research Council wykazały, że 15 % populacji jest nadwrażliwa na środki chemiczne, powszechnie używane w gospodarstwie domowym. Dla tych ludzi kontakt z różnymi chemikaliami może powodować napięcie, kłopoty z pamięcią, uczucie zmęczenia, bezsenność, bóle głowy, zagubienie, depresję, problemy z układem pokarmowym i oddechowym, alergopodobne objawy, takie jak: zapalenie zatok, zawrót głowy, bóle uszu, podrażnienia oczu. Po postawieniu diagnozy "choroby środowiskowej" pierwszym krokiem do odzyskania zdrowia jest proces postępowania krok po kroku wymagający intensywnych przemyśleń oraz zdrowego rozsądku i pomysłowości. Jest to proces jakiemu należy się poddać w celu ochrony samego siebie przed substancjami toksycznymi, które znajdują się dookoła nas.
Agencja Ochrony Środowiska i Komisja Jakości Produktów Konsumpcyjnych w USA bada zależność zanieczyszczenia powietrza wewnątrz domu od wykładzin podłogowych. Są one przyczyną złego samopoczucia. Większość z nich zawiera parmaldehyd, pestycydy, pentachlorofenol. Wszystkie te toksyczne substancje potwierdzają tezę ich szkodliwości dla zdrowia. Żyjąc w świecie, który czyni z nas osoby chore, nie wystarczy chronić samego siebie, lecz należy zacząć "leczyć Ziemię", myśleć globalnie. Taka koncepcja samoobrony i podjęcia działalności mającej na celu przeprowadzenie zmian w życiu, chroni zarówno delikatny układ immunologiczny człowieka, jak i kruchy ziemski ekosystem. Książka pani Dadd Nietoksyczne, naturalne, chroniące Ziemię, wydana w USA, skupia się na poszczególnych artykułach konsumpcyjnych i kładzie nacisk na związek z decyzjami, które podejmujemy jako konsumenci. Stało się to szczególnie istotne na amerykańskim rynku po obchodach międzynarodowego Dnia Ziemi. Coraz więcej Amerykanów bierze pod uwagę wpływ zakupionych przez siebie artykułów na środowisko, wyraża swoją troskę o Ziemię w tzw. Książeczkach Kieszonkowych.
Nowa definicja ekotoksyczności dotyczy produktów, które są bezpieczne dla człowieka, ale uszkadzają ekosystem na etapie ich produkcji, użytku lub utylizacji, np. detergenty ulegające biodegradacji nie są szkodliwe dla człowieka, lecz kiedy cząsteczki rozkładają się w wodzie, czasem powstaje substancja zabijająca ryby.
Produkt nietoksyczny jest najmniejszym złem, wyprodukowanym z nieodnawiających się petrochemikalii, nieszkodliwy dla człowieka i często lepszy dla środowiska niż inne dostępne produkty.
Produkt naturalny jest wyprodukowany ze składników naturalnych i odnawiających się. Wytworzony natomiast z naturalnych surowców, przy pomocy odnawialnych źródeł energii, ulega biodegradacji i nie był testowany na zwierzętach. Aby kompleksowo ocenić produkt, trzeba wziąć pod uwagę jego wpływ na nas i na środowisko naturalne, na każdym etapie drogi od produkcji przez konsumpcję do utylizacji.
Biuletyny informacyjne p. Dadd wydawane są 8 razy rocznie - drukowane przy zastosowaniu farby drukarskiej z soi, na papierze z makulatury, wolnym od chemikaliów i zawierają listę produktów, publikację wiadomości dla konsumentów, kolumnę aktualności, ogłoszenia z zakładów produkcyjnych. Biuletyny te są przewodnikiem, pozwalającym czytelnikowi dokonać najlepszego wyboru oraz na bieżąco zorientować się na stale zmieniającym się rynku. W naturze panuje doskonała równowaga, substancja organiczna rozkłada się i ponownie staje się częścią ekosystemu. Powinniśmy brać przykład z przyrody, a nie zaśmiecać Ziemię produktami, które nie mogą powrócić do ekosystemu. Jest to bardzo trudne do wykonania, nie uchronimy jednak świata natury przez obejście problemu. Ludzie zwykle zadają pytania typu: Jak lepiej możemy poradzić sobie ze śmieciami zakładając, że ciągle mamy zamiar produkować tę samą ich ilość? Jak możemy kupować toksyczne produkty i zmniejszyć ich toksyczność?
Powinniśmy wspólnym wysiłkiem i z całym zaangażowaniem pozbyć się niezdrowych substancji z naszego życia i środowiska. Ponieważ kryteria te są tak rygorystyczne, stanie się konsumentem chroniącym środowisko, może wydawać się zadaniem ponad siły. Jest to problem skomplikowany, a rozwiązanie jest często bardzo proste. Na przykład domowe środki czystości mogą być szkodliwe pod wieloma względami, efekty ich działania nie zostały zbadane. Większość z nich może zaszkodzić nam w trakcie używania wywołując objawy od wysypki do śmierci. Mogą niszczyć także środowisko, gdy dostaną się do ekosystemu. Gdy zanieczyszczą glebę lub źródło wody, skutki ich działania są często niemożliwe do przewidzenia. Rozwiązaniem tego problemu byłoby pozbycie się tych produktów, co pozwala ochronić własne zdrowie, a także środowisko naturalne. Używając środków czystości wyprodukowanych przez siebie samego, nie płacisz za ich reklamę, nie dodajesz jeszcze jednej butelki plastikowej na wysypisko śmieci. Pani Dadd utrzymuje swój dom w czystości używając tylko 3 rzeczy: plastikowej butelki wielokrotnego użytku, pozwalającej tryskać strumieniem cieczy, zawierającej ocet i wodę, środka czyszczącego opartego na mydle - oraz BON-AMI - proszku czyszczącego. Mydło było używane przez tysiące lat bez widocznej szkody dla środowiska naturalnego.
W rzeczywistości ochrona środowiska niekoniecznie oznacza odkrywanie nowych dróg postępowania, ale jest często powrotem do mądrości znanej od wieków, poprzez zapoznanie się ze starożytnymi cywilizacjami i innymi kulturami w historii ludzkości. Konsumenci powinni wybierać to, co kupują, a nie mechanicznie naśladować obce wzorce, powinniśmy nauczyć się oceniać produkty samodzielnie. Nie musimy stykać się z toksynami, jest to kwestia naszego wyboru. Ponieważ wyjaśnienia na opakowaniach rzadko są zrozumiałe i rzetelne w wystarczającym stopniu, konsumenci powinni odróżniać produkty toksyczne od bezpiecznych. Teoria, że jeśli dany produkt jest na półce, to jest bezpieczny, jest całkowicie nieprawdziwa. Nie możemy nadal żyć kontynuując dotychczasowy sposób życia, polegający na intensywnej konsumpcji, a jednocześnie uda nam się chronić środowisko. Ostre kryteria, których używa się do oceny, służą przypominaniu klientom, że nie wystarczy zrobić trochę mniej źle niż przedtem. Ludzie myślą, że jeżeli w supermarkecie wybierają torby papierowe, a nie plastikowe, ratują Ziemię. W rzeczywistości powinniśmy używać do noszenia zakupów toreb wielokrotnego użytku, wyprodukowanych z organicznie uprawianej bawełny. Przez 10 lat p. Dadd badała efekty wpływu dóbr konsumpcyjnych na zdrowie i środowisko naturalne. Zainteresowanie środków masowego przekazu sprawami środowiska naturalnego gwałtownie rośnie - p. Dadd jest zaniepokojona faktem produkcji przez wiele firm towarów wątpliwej jakości. Jest ona wrogiem towarów oznakowanych fałszywie jako nietoksyczne, proponuje natomiast te, które jej zdaniem są autentycznie nieszkodliwe. Konsument chroniący środowisko poszukuje informacji o towarach niezwykłych, np. takich jak wysoko skoncentrowany olej cedrowy, który może być używany jako odświeżacz powietrza i środek owadobójczy. Jest on nieszkodliwy zarówno dla ludzkiego zdrowia jak i dla środowiska. Wprowadzenie nowych generacji odświeżaczy powietrza nie poprawi szkód, które większość z nas wyrządziła sobie i środowisku.
Pani Dadd planuje kontynuować pomaganie ludziom, przez zadawanie pytania: czego potrzebujemy i w jaki sposób możemy to osiągnąć, aby pomóc Ziemi, swojemu zdrowiu i ludzkości? i udzielanie na nie odpowiedzi. Marzy także o utworzeniu ekologicznego hoteliku, w którym każdy będzie mógł odkryć, jak wspaniale jest spać w nietoksycznym pomieszczeniu i jeść organicznie wyprodukowaną żywność. Jakkolwiek prowadzenie życia w nietoksycznym otoczeniu wymaga wiele wysiłku i czasu, to im więcej ludzi pozna zalety i korzyści płynące z takiego życia, tym bardziej je wybierze. Aby dokonać takiego wyboru, my jako konsumenci, potrzebujemy rzetelnej informacji o produktach, które kupujemy i których używamy oraz o tym, jakie są nasze alternatywy.