Oszczędzać elektryczność

Elektryczność to energia „szlachetna”, trudna do uzyskania. Trzeba ją zachować dla szczególnych potrzeb jak oświetlenie czy informatyka. Ogrzewanie wody użytkowej czy mieszkania to 2/3 konsumpcji energii w gospodarstwach domowych. Tak więc odrzucenie ogrzewania elektrycznego ma ogromny potencjał oszczędzania energii elektrycznej.

Klimatyzacja to otchłań energetyczna i normalnie w naszych szerokościach geograficznych nie jest potrzebna, jeśli budynki są odpowiednio zaprojektowane i izolowane. Różne o wiele ekonomiczniejsze rozwiązania pozwalają ograniczać przegrzanie latem.

Przy zakupie sprzętu elektrycznego pomyślcie o sprawdzeniu jego klasy energetycznej. Informacja taka staje się stopniowo obowiązkowa dla wszystkich sprzętów gospodarstwa domowego. Pozwala na porównanie konsumpcji podobnych urządzeń, dzieląc je na klasy od A do G (od najbardziej do najmniej ekonomicznych). Urządzenia klasy A są niewiele droższe, a poza tym skorzystacie na rachunkach za energię elektryczną.

• Urządzenia chłodzenia są odpowiedzialne za 1/3 naszego zużycia energii. Lodówka ekonomiczna zużywa jej średnio 3 razy mniej niż klasyczna. Wybierajcie więc lodówki i chłodziarki „klasy A” oraz o pojemności odpowiadającej waszym potrzebom.
• Oświetlenie: zastąp żarówki tradycyjne przez lampy fluokompakcyjne. Zużywają one 5 razy mniej energii i mają żywotność 10 razy dłuższą. Chociaż kosztują więcej, oszczędzają 25% kosztów rocznie. Należy porzucić halogeny, które zużywają często 25 razy więcej energii niż żarówka ekonomiczna.

• Fakt mało znany: urządzenia czuwające (jak wideo, telewizor) kontynuują niepotrzebne zużycie energii. Ich konsumpcja może przekroczyć 1000 KWh rocznie. Podłączcie je do listwy elektrycznej z wyłącznikiem, żeby móc je łatwo wyłączać.
• Wyregulujcie wasz piec grzewczy, żeby pompa nie pracowała niepotrzebnie, kiedy termostat się wyłącza. Pozwala to podzielić jego zużycie energii elektrycznej przez 3.