Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

Rozbiórka

Los elektrowni, które kończą życie

Co dzieje się, kiedy po wielu dziesiątkach lat funkcjonowania, trzeba zamknąć elektrownię?
Mimo, że wydaje się to nieprawdopodobne, konstruktorzy elektrowni nie wykazali się troską co do ich rozbiórki. Dziś, nawet jeśli we Francji zaczęły się pewne prace związane z rozbiórką reaktorów, to inżynierowie nadal nie wiedzą jak się do tego zabrać.
Przez długi czas EDF zakładał pół wieku oczekiwania przed rozpoczęciem całkowitej deinstalacji reaktora. W takim przypadku, operacja byłaby o tyle trudniejsza, że po takim czasie nikt nie wiedziałby już jak go konstruowano. W 2000 r. zdecydowano, że trzeba działać szybciej: 20 lat to okres przewidziany dla całkowitej rozbiórki każdego reaktora. Jedną z trudności tej operacji jest fakt, że większość materiałów konstrukcyjnych stała się radioaktywna. Odpady o niskiej radioaktywności składowane są od 2003 r. w Soulaines. Ale to miejsce nie wystarczy na przyjęcie ogromnej ilości napromieniowanych materiałów stanowiących objętość takiej konstrukcji jak elektrownia. Z drugiej strony operacja deinstalacji stanowi poważne ryzyko dla pracowników, którzy są często narażeni na promieniowanie.
Koszt deinstalacji
Dla pokrycia kosztów deinstalacji EDF zapewniło tylko 6 miliardów euro, w tym 3 dla 9 reaktorów już zatrzymanych. Oficjalny koszt deinstalacji reaktora to 0,2 miliarda euro (nie licząc problemu odpadów).
Koszty są systematycznie zaniżane, jak ilustruje przykład Superphenixa zatrzymanego w 1997 r. Początkowo był on oceniany na 0,8 miliarda euro, obecnie na 2,7 miliarda euro. Szacunek dla fabryki odzysku w Marcoule (Gard) to 6 miliardów euro, w tym 3 dla „zebrania” odpadów zgromadzonych i przechowywanych w opłakanych warunkach. Nie ma żadnej oceny kosztów deinstalacji fabryki La Hague. W sumie, kwota ogłoszona dla 58 reaktorów EDF to 15 miliardów euro, ale faktycznie może być ona co najmniej 5 razy wyższa. Kto zapłaci?

Środki na rozbiórkę utopione w spekulacjach
Ostatnimi laty EDF rzuciło się w strategię ekspansjonistyczną, pokonując operatorów zagranicznych. Straciło ponad 11 miliardów euro na nieprzemyślanych inwestycjach. Część tych pieniędzy pochodziło z funduszy na rozbiórkę, które zamiast być oszczędzane, zostały zainwestowane w niepewne spekulacje! Spowodowało to zresztą postępowanie karne Europejskiej Komisji do spraw Konkurencji przeciw EDF w kwestii nieuczciwej konkurencji.