BZB nr 1 - Ekorozwój 2020
Niepokój budzi sformułowanie tytułowe "ekorozwój". Szczególnie z punktu widzenia doświadczeń planowania przestrzennego i decyzji architektonicznych. W naszej tradycji kulturowej "rozwój" odczytywany bywa jako wzrost ilościowy (co często wiąże się ze skomplikowaniem organizmu przestrzennego), wzrostem standardu raczej niż jakości życia, a już bardzo rzadko łączony jest z pojęciem harmonii. "Ekorozwój" jest poza tym terminem lansowanym od dość dawna przez Polski Klub Ekologiczny i autorzy posesyjnych materiałów PKE rozumieli przez niego złagodzoną formę tej samej drogi społeczeństwa wzrostu przemysłowego.
Wydaje się, że aby prace poszczególnych członków czy grup zespołu mogły być porównywalne i aby ich elementy mogły się nawzajem uzupełniać, potrzebne jest przyjęcie pewnej wspólnej, przynajmniej w ogólnych zarysach, hierarchii wartości.
Na czym mi zależy? - na zrealizowaniu swoich potencjalnych możliwości, tj. na przekroczeniu poczucia oddzielenia, wyobcowania i strachu i na współodczuwaniu z innymi. Słowami J. Budge'a: "Pokój, bezpieczeństwo i wolność do bycia w pełni sobą" albo inaczej: możliwość wyrażania i realizowania uczuć ("Człowiek, który kocha, nie pragnie władać przedmiotem swoich uczuć" - Kępiński).
Pełne urzeczywistnienie możliwe jest więc tylko na drodze identyfikacji (A. Naess, tradycje Wschodu, postawa św. Franciszka i in.). Dopiero kiedy dostrzegam siebie w innych (istotach ludzkich, zwierzętach, roślinach, krajobrazie...) moje życie nabiera znaczenia - cierpię, cieszę się i kocham wraz z innymi, dobro innych jest moim dobrem.
Oznacza to rezygnację z gatunkowego szowinizmu (antropocentryzmu) jako czynnika dzielącego.Z dwóch teoretycznych modeli społeczeństw, zaproponowanych przez Sigmunta Kvaloya: Społeczeństwa Wzrostu Przemysłowego (I.G.S.) i Społeczeństwa Potrzeb Życiowych (L.N.S.), to drugie pozwala realizować w znacznie szerszym zakresie przyjęte założenia
3.1. Przestrzeń podzielona według funkcji (tendencja we współczesnej urbanistyce i architekturze) prowadzi do "zabijania" organizmu.
3.2. Proces samourzeczywistnienia - przestrzeń samourzeczywistnienia, przestrzeń ekologicznej edukacji.
Przestrzeń samourzeczywistnienia - to przestrzeń harmonii, rozpatrywana dynamicznie jako wyraz procesów, taka przestrzeń nie służy bezwarunkowemu wzrostowi i rozwojowi, lecz raczej przekraczaniu podziałów i zastępowaniu skomplikowania złożonością (złożoność i skomplikowanie tak, jak rozumie je Alexander).
Pożądane cechy przestrzennego organizmu kulturowego:
Przestrzeń umysłu:
Przestrzenny Organizm Kulturowy jest swoistą projekcją Przestrzeni Umysłu (na ile środki pozwalają na realizację).
Ważnym etapem budowania harmonii między P.U. i P.O.K. jest edukacja ekologiczna.
Edukacja ekologiczna wiąże się z położeniem większego nacisku na doświadczenie i współuczestniczenie w procesach życia całego organizmu (Być może najbardziej podatni na edukację ekologiczną będą ludzie najbiedniejsi i skazani na życie w przestrzeni najbardziej zdegradowanej - skutki degradacji środowiska są w pierwszym rzędzie ICH doświadczeniem. Bogatsi są dłużej izolowani od katastrof ekologicznych i gdy zajmują pozycje ośrodków dyspozycyjnych mają tendencje do samozadowolenia).
Szczególna rola dla nauki przez doświadczenie obszarów dzikich i pozostawionych naturze (nawet w śródmieściach, nawet niewielkie powierzchniowo obszary stają się edukacyjnymi "parkami ekologicznymi"). Człowiek jest taki jakie jest jego doświadczenie, dlatego - dla zachowania bogactwa życia - uczyć musimy się od natury, przetworzone dane nie wystwarczą.
Andrzej Janusz Korbel
Modrzewskiego 29/3,
43-300 Bielsko-Biała
październik'90