BZB nr 25 - Wegetarianizm - sposób na życie


CHOROBA SZALONYCH KRÓW

We Francji w młodym wieku zmarła kolejna ofiara choroby Creutzfeldt-Jakoba (CJD). Tym razem jest nią 26-letni mężczyzna, z zawodu mechanik, który na co dzień stykał się z bydłem i tylko raz wyjechał za granicę: w 1990r. na południe Hiszpanii. Według pisma medycznego "Lancet", zaraził się on od zwierząt. Anglicy stwierdzili, że gąbczasta encefalopatia mózgu wcale nie musi się rozpowszechniać poprzez spożywanie zainfekowanej wołowiny. Są podejrzenia, że zakażenie może być przenoszone za pośrednictwem np. wieprzowiny, a wybicie kilku milionów krów nie zmniejszy ryzyka choroby.

We Francji wykryto dotychczas 16 przypadków choroby szalonych krów (BSE), znacznie mniej niż w Wielkiej Brytanii, gdzie epidemia ogarnęła już 160 tys. tych zwierząt. Na CJD zmarło tam 10 osób poniżej 45 roku życia, co jest o tyle niepokojące, że śmierć z tego powodu w tak młodym wieku należała do rzadkości. Wcześniej wyłącznie chorowali ludzie po 60 roku życia, u których choroba rozwijała się przez 10, 20, a nawet 30 lat. Śmierć chorego we Francji jest o tyle niepokojąca, że jest pierwszym takim przypadkiem poza granicami Anglii.

ZEMSTA NATURY

Narodowy Instytut Zdrowia USA (NIH) poinformował, że choroba szalonych krów może być przenoszona na drób, np. na kury. Wskazują na to eksperymenty laboratoryjne. Brytyjskie pismo sugeruje, że jeśli ludzie nie zarazili się w ten sposób, to tylko dlatego, że u kurczaków choroba nie zdąży się w pełni rozwinąć. Uczeni amerykańscy wykazali również, że istnieje możliwość zainfekowania także innych gatunków zwierząt, m.in. domowych kotów, myszy, antylop, tygrysów, pumy, a także szympansów i innych małp. Prof. Paul Brown powiedział, że wybicie 4,5 mln krów w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie na niewiele się zda, gdyż BSE mogą być zarażone także świnie. Brytyjczycy wykazali to w badaniach laboratoryjnych, w których użyli znacznych ilości prionu, zagadkowego zakażanego białka, podejrzanego o to, że wywołuje gąbczaste zwyrodnienie mózgu u różnych gatunków, m.in. u owiec, krów i ludzi. Prof. Brown jest dyr. ds. medycznych NIH w Bethesda w USA. Od 30 lat zajmuje się badaniami nad chorobą Creutzfeldt-Jakoba (CJD). Uważa, ze lepiej uzbroić się w cierpliwość gdyż na razie pospieszne i nieprzemyślane zabijanie krów może poważnie skomplikować całą i tak już trudną sytuację. Zwłoki krów nie mogą być zakopywane w ziemi czy zatopione w morzu. Trzeba je unieszkodliwić w spalarniach, bo są podejrzenia, że zarazek jest aktywny nawet po zadziałaniu wysoką temperaturą, przekraczającą 200 st. C, czyli wyższą od tej, jaką wykorzystuje się do sterylizacji narzędzi chirurgicznych używanych w neurochirurgii. Podobno nie pomaga też zastosowanie detergentów, wysokiego ciśnienia oraz promieniowania radioaktywnego. Nic dziwnego, że o zarazku mówi się, że jest zemstą natury na ludziach, którzy coraz śmielej w nią ingerują, dokonując manipulacji genetycznych i transplantacji narządów.

TAJEMNICZY ZARAZEK

Prof. Magdalena Fikus z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie twierdzi, że obecnie najważniejsze jest zbadanie możliwości przenoszenia zarazka drogą pokarmową. Teoretycznie może dojść do infekcji po spożyciu zainfekowanego pożywienia. Prion ma do pokonania w organizmie człowieka wiele przeszkód. Musiałby przedostać się z jelit m.in. do układu limfatycznego i śledziony, by mógł dotrzeć do mózgu. Trzeba byłoby zatem zjeść sporo tego zakaźnego białka, żeby rozwinęła się choroba. Kłopot wstawianiu wszelkich prognoz polega na tym, że ryzyka tego nie można wykluczyć. Złogi nierozpuszczalnej substancji, jaką jest prion, gromadzą się głównie w mózgu, powodując z czasem jego zgąbczenie. Ale są też wykrywane w innych tkankach, np. w śledzionie, płucach i sercu, tyle że znacznie mniejszych ilościach.

Krowy najprawdopodobniej zaraziły się po spożyciu paszy wytwarzanej z resztek padłych owiec, od dawna chorujących na scrapie, nazywaną też kołowacizną lub trzęsawką owiec. Choroba ta znana jest od XVIII stulecia. Objawia się uszkodzeniem mózgu, podobnym do tego, jaki powoduje choroba szalonych krów. Prawdopodobnie wywołuje ją ten sam czynnik zakaźny, zwany prionem. Obecnie jednoznacznym potwierdzeniem choroby są tylko badania mózgu, wykonywane wyłącznie po śmierci jej ofiary. Największym jednak utrapieniem jest ustalenie, czym w istocie jest wywołująca ją substancja zakaźna. Po raz pierwszy wydaje się, że zakażenie wywołuje zarazek, który nie zawiera kwasu nukleinowego. W każdym razie, jak dotąd, nikomu nie udało się go wykryć. Prion jest białkiem niewielkich rozmiarów, składa się z około tysiąca nukleotydów. Jeśli ukrywa się w nim kwas nukleinowy (DNA), to jest go stosunkowo mało, ma nie więcej niż 200 nukleotydów. Znane są jednak wiroidy, zarazki atakujące i zabijające rośliny, które zawierają 150 nukleotydów. W biologii wszystko jest możliwe, nawet to, co podważa dotychczasowe ustalenia, uznawane za podstawowe i nie podlegające dyskusji. Przykładem jest dogmat, że kolejność aminokwasów, z jakich składają się białka, określa ich strukturę przestrzenną. Mogą one mieć tę samą kolejność, ale inną strukturę, która sprawia, że prawidłowe białko zamienia się w groźny zarazek, atakujący zwierzęta i ludzi. Zamiast spirali przybiera on kształt czegoś przypominającego pałeczkę.

Prion (białko o takiej samej strukturze jak w/w pałeczka) po zetknięciu się z białkiem organizmu zainfekowanego może narzucać swój patologiczny kształt białkom prawidłowym, które były dotąd nieszkodliwe. Jest to tym bardziej niepokojące, że jego gen komórkowy zawierają wszelkie ssaki, a prawdopodobnie ptaki, muszka owocowa i robak C. elgans. Patologiczne białko może przybierać różne kształty, tak jakby tworzyło szczepy zarazka o odmiennej zjadliwości, atakujące poszczególne gatunki zwierząt.

Prof. Daniel Gajdusek - amerykański laureat Nagrody Nobla z 1976r. za badania nad kuru (przypominającą chorobę CJD), uważa, że zakaźna nie jest pojedyncza cząsteczka, lecz cały ich agregat - kryształ. Badania nad tajemniczym prionem trwają, a czy mięso zwierząt zarażonych jest całkowicie bezpieczne do spożycia, tego nikt tak naprawdę nie potrafi zapewnić.


BZB nr 25 - Wegetarianizm - sposób na życie | Spis treści