5.4. WNIOSKI
Na podstawie informacji zebranych w niniejszym raporcie, wyciągamy
następujące wnioski:
- Kraje EśW nie mają ani odpowiednich unormowań prawnych, ani potencjału
organizacyjnego, by regulować cały cykl życiowy genetycznie modyfikowanych organizmów
(GMO) i innych produktów inżynierii genetycznej. Mimo to niektóre z krajów tego
regionu podejmują próby polowe z roślinami i zwierzętami genetycznie zmodyfikowanymi,
wprowadzając je tym samym do środowiska bez podjęcia środków dla zapewnienia
bezpieczeństwa biologicznego.
- Opinia publiczna we wszystkich krajach EśW nie jest uświadomiona w kwestiach
inżynierii genetycznej czy niebezpieczeństw związanym z uwalnianiem GMO do środowiska.
Nie mamy w tym zakresie do czynienia z działaniem przy otwartej kurtynie i to pomimo
faktu, że do finansowania dużej części badań wykorzystuje się pieniądze publiczne.
Nie istnieją regulacje prawne, które zapewniałyby dostęp opinii publicznej do
informacji o sprawach dotyczących inżynierii genetycznej i wykorzystania GMO. Nie
istnieją żadne procedury, umożliwiające opinii publicznej udział w decyzjach
dotyczących prac z zakresu genetyki.
- W sytuacji istniejącej próżni w dziedzinie założeń polityki oraz prawa, w
przypadku przeniknięcia GMO do środowiska (teraz lub w przyszłości) i spowodowania
przez nie negatywnych skutków ekologicznych i społeczno-gospodarczych, rządy nie będą
mogły pociągnąć do odpowiedzialności ani domagać się odszkodowania od instytutów
lub firm, które dokonały ich uwolnienia do środowiska.
Z tego względu, koszty ewentualnego negatywnego oddziaływania będą
musiały ponieść społeczeństwa w Europie środkowo-Wschodniej, jak również
ekosystemy i różnorodność biologiczna ich krajów. Większość z tych krajów już w
tej chwili boryka się ze zniszczeniem środowiska, dokonanym za czasów rządów
komunistycznych. To smutne dziedzictwo ma wpływ na zdrowie ludzi i przyrody. Koszty
społeczne i ekologiczne zatrucia środowiska w tej części Europy już w tej chwili
pochłaniają dużą część dochodu krajowego brutto.