Greenpeace i Federacja Zielonych - Kraków uważają, że przyszłe pokolenia nie powinny musieć dziedziczyć przyrody, która została w katastrofalny sposób przemodelowana tylko i wyłącznie dla zysku.
Uwalnianie GMO do środowiska wiąże się z nieznanymi niebezpieczeństwami. Ich wprowadzenie do środowiska może wyrządzić nieodwracalne szkody biologicznej różnorodności ekosystemów, jak również zdrowiu zwierząt i ludzi. żadna ocena ryzyka nie może w sposób definitywny zabezpieczyć przed takimi nieodwracalnymi szkodami, a zatem nikt nie może przewidzieć pełnych i długofalowych skutków uwolnienia GMO do przyrody.
W miarę jak wzrasta ilość tworzonych i wprowadzanych do środowiska organizmów, powiązania przyczynowo-skutkowe stają się coraz bardziej skomplikowane. Z tych przyczyn Greenpeace i Federacja Zielonych - Kraków popierają zasadę ostrożności i potępia obecną postawę "przeczekiwania". Zasada ostrożności oznacza, że nie można zezwalać na żadne formy wprowadzania GMO do środowiska ani też na wykorzystywanie ich w charakterze żywności. Nieprzewidywalność długofalowego zachowania takich organizmów stoi w sprzeczności z zasadą ostrożności. Z tych względów Greenpeace i FZ - Kraków sprzeciwia się wszelkim próbom uwalniania GMO do środowiska.
W dzisiejszych czasach rozpowszechnione jest podejście, popierane zarówno przez przemysł, jak i agendy międzynarodowe, takie jak UNIDO i UNEP, polegające na wykorzystywaniu technik oceny ryzyka i planów zarządzania ryzykiem w przekonaniu, że dzięki temu ryzyko zniknie. Przeprowadzanie ocen ryzyka wiąże się jednak ze znacznymi problemami.
Po pierwsze, wiedza na temat charakteru zagrożeń, z jakimi mamy w danym przypadku do czynienia jest ograniczona z uwagi na złożoność środowiska naturalnego i procesów ekologicznych oraz nasz brak wiedzy o tym, jak one funkcjonują. Po drugie, nie wystarczy rozważyć skutków wprowadzenia pojedynczych GMO do środowiska, należy przewidzieć, na ile mogą one być w stanie przekazać dalej swoje nowe geny do blisko spokrewnionych organizmów i jakiego rodzaju nieprzewidziane i nieprzewidywalne skutki i kombinacje genetyczne mogą wystąpić w długim horyzoncie czasowym.
Ponadto, podejście oparte na ocenie ryzyka nie ma na celu zapobiegania szkodom. Wręcz przeciwnie. Plany zarządzania ryzykiem przygotowywane są przy założeniu, że wystąpienie szkód jest bardzo prawdopodobne - w przeciwnym wypadku po co byłoby je sporządzać - po to, aby zmniejszyć zakres szkód, kiedy nastąpi katastrofa.
Greenpeace i Federacja Zielonych - Kraków domagają się zatem natychmiastowego zakazu wprowadzania do środowiska wszelkich zmodyfikowanych genetycznie organizmów, zanim przetrwanie licznych gatunków narazi się na jeszcze większe niebezpieczeństwo. Dla niektórych z nich może już być za późno.