Raport o współpracy,
czyli próba formalnego uregulowania kontaktów
resortu ochrony środowiska z organizacjami ekologicznymi
Za najpoważniejszą próbę uregulowania współpracy miedzy administracją publiczną a pozarządowymi organizacjami ekologicznymi (POE) można uznać działania związane z raportem "Współpraca między Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa a pozarządowymi organizacjami ekologicznymi".
Na podstawie tego raportu powstała deklaracja MOŚZNiL o współpracy z POE, dokument zawierający kierunki wdrażania tej współpracy oraz program wykonawczy dla MOŚZNiL. W połowie 1998 roku dokumenty te zaakceptował Minister Ochrony Środowiska Jerzy Szyszko.
W poniższym tekście chcę się skupić na treści samego raportu. Nie będę tutaj prezentował, ani oceniał wykorzystania tego opracowania przez resort ochrony środowiska.
KTO Z KIM
Pomysł stworzenia raportu analizującego współprace MOŚZNiL z POE pojawił się na przełomie 95/96 roku. Aktywnie w proces ten zaangażował się ówczesny wiceminister ochrony środowiska Adam Mierzwiński. Sfinansowania prac nad raportem podjął się, współpracujący z MOŚZNiL, Harvard Institute for International Development (HIID). Nadzór nad realizacją projektu powierzono Komitetowi Sterującemu składającemu się z przedstawicieli MOŚZNiL, NFOŚiGW, POE oraz przedstawiciela HIID. Komitet ten pracował pod przewodnictwem wicedyrektora Departamentu Polityki Ekologicznej MOŚZNiL.
Zespół opracowujący raport (eksperci z Towarzystwa Naukowego Prawa Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych z Krakowa oraz Międzyuczelnianego Lobby Ekologicznego z Łodzi) został wybrany w ramach przetargu. Od samego początku zespół ten był wspierany w swych pracach przez Milieukontakt Oost-Europa.
Raport został zaakceptowany i przyjęty przez Komitet Sterujący w marcu 1997 roku.
TEZY RAPORTU
Raport zawiera analizę ówczesnego stanu kontaktów POE z administracją publiczną w Polsce, informacje o prawnych mechanizmach regulujących tę współpracę między tymi sektorami w innych państwach (m.in. w Holandii i Stanach Zjednoczonych) oraz propozycje rozwiązań do zastosowania w naszym
kraju w celu usprawnienia współpracy między POE a administracją publiczną.Badania przeprowadzone przez autorów raportu wykazały, że w Polsce im wyższy stopień administracji publicznej, tym gorzej układa się jej współpraca z POE. Najbardziej negatywnie POE oceniły rezultaty współpracy z rządem i ministerstwami; najlepiej z władzami samorządowymi. Za główną przyczynę słabo rozwiniętych i cechujących się wzajemną nieufnością kontaktów między administracją ochrony środowiska (zwłaszcza MOŚZNiL) i POE autorzy
raportu uznali niedostateczny przepływ informacji.Doszli do wniosku, że udrożnienie kanałów dwustronnego przepływu informacji powinno doprowadzić do lepszego poznania się obydwu stron i wypracowania modelu stosunków opartych nie na zasadzie konfrontacji, lecz na zasadzie współpracy.
Twórcy raportu stwierdzili
także, że podstawową cechą polskiego ruchu ekologicznego oraz elementem stanowiącym o jego atrakcyjności jako partnera jest różnorodność. Ruch ekologiczny tworzą zarówno wyspecjalizowane, profesjonalne organizacje, jak i grupy osób fizycznych zrzeszających się dla załatwienia jednej konkretnej sprawy. POE mają różny cel i zasięg działania, funkcjonują w różnych formach prawnych.Wychodząc z założenia, że różnorodność jest walorem POE i że nikt nie ma i nie powinien mieć ani prawnie, ani faktycznie monopolu na reprezentowanie POE, autorzy raportu wykluczyli pomysły zmierzające do "unifikacji" lub tworzenia odgórnie organów czy instytucji "reprezentują
cych" POE. Zaproponowali rozwiązania nie faworyzujące nikogo (jakiejkolwiek organizacji, czy obywatela). Za podstawową zasadę uznali "powszechność" w:
PROPOZYCJE
Zawarte w raporcie propozycje uregulowania zasad współpracy między resortem ochrony środowiska a POE miały tylko uzupełnić i usprawnić działające mechanizmy, a nie zastąpić je.
Najważniejsze propozycje przedstawione w raporcie:
2. Aby umożliwić POE udział w tworzeniu polityki i prawa, oraz w
Odwołując się do powyższych stwierdzeń twórcy raportu zaproponowali, by konsultacje odbywały się
na dwóch poziomach:Do prowadzenia konsultacji mogłyby być wykorzystane wyżej wymienione struktury służące udrożnieniu komunikacji między MOŚZNiL a POE.
3. W celu uregulowania zasad wspierania finansowego POE przez MOŚZNiL:
Analogiczne sugestie zmian autorzy projektu zaproponowali w celu uregulowania zasad wspierania finansowego POE przez NFOŚiGW.
4. Autorzy projekt zaproponowali także, aby MOŚZNiL dążyło do włączania POE do działań z nimi związanych poprzez:
KORZYŚCI
Z uregulowania zasad współpracy z uwzględnieniem powyższych rozwiązań skorzystałyby nie tylko POE i MOŚZNiL, ale wszyscy obywatele. Mechanizmy zaproponowane przez autorów raportu umożliwiają wszystkim, a nie tylko POE docieranie do informacji zawiązanych z ochroną środowiska i uczestniczenie w konsultacjach. POE mogą być wręcz użyte przez administracje publiczną do kontaktowania się ze społeczeństwe
m.Dla POE korzyści z uregulowania tej współpracy są dosyć oczywiste:
Model ten niesie także dużo korzyści dla administracji publicznej. Ale wymaga on przezwyciężenia wielu uprzedzeń i stereotypów wśród urzędników. Muszą oni przyzwyczaić się do tego, że zmienność i różnorodność ruchu ekologicznego nie jest patologią, a świadczy o jego sile i żywotności. Muszą także przyzwyczaić się do współdziałania z nieuporządkowanym, szybko zmieniającym się otoczeniem społecznym. Poza tym POE nie mogą być traktowane przez administrację ochrony środowiska jako "przeciwnik", a jako trudny, niezależny i posiadający własne zdanie
odpowiedzialny partner.Włączenie POE w procesy decyzyjne na różnych poziomach administracji publicznej powinno przynieść korzyści, które z punktu widzenia zwiększenia skuteczności prowadzonej polityki należy uznać za istotne. Należą do nich przede wszystkim:
Oczywiście, zwiększenie roli POE w procesach decyzyjnych w ochrony środowiska niesie za sobą również pewne niedogodności, takie jak np. wydłużenie procesów decyzyjnych i konieczność dokonania pewnych działań organizacyjnych w strukturze administracji publicznej. Ale w świetle przedstawionych korzyści, trudności te wydają się mieć drugorzędne znaczenie.
Leszek Michno