AMBASADOR KOSMOSU (SŁOWO O EKOFILOZOFII HENRYKA SKOLIMOWSKIEGO)
AMBASADOR KOSMOSU
(SŁOWO O EKOFILOZOFII HENRYKA SKOLIMOWSKIEGO)
(SŁOWO O EKOFILOZOFII HENRYKA SKOLIMOWSKIEGO)
Nie wstydzę się powiedzieć, że mam poczucie bycia osobą kosmiczną*)
Koncepcję “ambasadora kosmosu” jako postaci człowieka ekologicznego Henryk Skolimowski kreuje w jednym ze swoich wywiadów. Filozof utożsamia myślenie z kategoriami kosmicznymi – “nowymi horyzontami”. Wszystko wyrosło z kosmosu. Prawa kosmosu są wszędzie. […] osiągnąłem stan harmonii w kontakcie z kosmosem. W poczuciu bycia cząstką tej wielkiej kosmicznej materii, mogę śmiało powiedzieć, że jestem jej ambasadorem.
Filozofia ekologiczna wytwarza określony typ świadomego i odpowiedzialnego człowieka. Eko-filozofia ma się stać narzędziem przy rekonstrukcji świata. Odbudowanie kosmosu ma nastąpić na fundamencie metafizycznym i kosmologicznym – będzie to rodzaj restytucji.
Postawa “ambasadora kosmosu” opiera się na nowej racjonalności – holistycznej, która myśli całymi kulturami, w duchu odpowiedzialności. Wspólnie z kosmosem bierzemy na siebie odpowiedzialność za własne życie, życie przyszłych pokoleń, a zarazem współpracujemy na rzecz pogłębiania więzi duchowej z kosmosem i drugim człowiekiem. Ekofilozofia oparta na takich przesłankach może stać się filozofią na miarę trzeciego milenium.
Filozofia ekologiczna jest odmianą nowoczesnej nauki – przyjaznej życiu i środowisku naturalnemu. Wiedza ludzka musi być wykorzystywana w duchu ewolucji. Stanowi ona rodzaj poznania.
Droga filozofii związanej z naturą nie jest łatwa – subtelna i głęboka, charakteryzująca się twórczym tańcem myśli. […] Tworzymy, ponieważ myślimy. Myślimy, ponieważ kosmos tworzy. Nowa, holistyczna racjonalność opiera się na fakcie, który uświadamia nam, że rola i waga eko-filozofii i innych podobnych do niej stanowisk dla rozwoju współczesnej nauki, tkwi w zrozumieniu przez naukę ewolucyjnego charakteru samej nauki. Zrozumieniu, że pewien etap się skończy, ale to nie znaczy, że poznanie naukowe się skończyło. Takie podejście pozwoli nam na bardziej świadome wejrzenie w głąb całych systemów, a także zreorganizuje struktury naszego dotychczasowego myślenia. Na naszych oczach powstaje zupełnie nowy – holistyczny paradygmat. Tworzy się nowy logos. Jego cząstką stanie się logos ekologiczny, logos duchowy, logos współodpowiedzialności i współkreatywności.
Nie wolno odrzucać poznania, należy skupić się na głębszym zrozumieniu relacji samego człowieka z przyrodą, człowieka z kosmosem oraz kosmosu z naturą.
Człowiek – jako taki – nie może wyzbyć się tęsknot i potrzeb duchowych. Na tym pierwiastku metafizycznym opiera się istota życia, której nie wolno nam podważać ani zinstrumentalizować. Trzeba dokonywać słusznych wyborów, lecz należy najpierw te wybory stworzyć. Ażeby człowiek mógł rozkoszować się swoją własną wolnością, musi zdawać sobie sprawę z faktu, że ma wybór między różnymi formami życia. Na tym polega sięganie po gwiazdy i głębsza twórczość. Sięgamy po gwiazdy, ponieważ taka jest natura kosmosu.
[…] Prawdziwy wybór to jest powrót do wielkich perspektyw, otwieranie się na wieczność i nową duchowość. Człowiek realizuje się poprzez coraz wyższe formy świadomości, poprzez coraz wyższe aspiracje.
H. Skolimowski powraca do koncepcji “świata jako sanktuarium”, w którym możemy odbudować kosmos. Jesteśmy w nim odpowiedzialnymi lokatorami , którzy nie muszą się wstydzić swojego zachowania. Jesteśmy oczyma, mózgiem i mackami kosmosu. To może doprowadzić nas do odbudowania idei wolności.
Holistyczne pojmowanie natury sprzyja aktowi samostanowienia, współistnienia i samoidentyfikacji. Człowiek potrafi poznawać. Powraca do swojego pierwotnego fenomenu. Człowiek – to brzmi dumnie! Oto otwierają się przed nami nowe horyzonty – ewolucyjne w skali kosmicznej… Kosmos przejawia się jako nieogarniony teatr, z którego zaczerpniemy natchnienia. Powinniśmy zachować twarze.
Filozofia ekologiczna to rodzaj humanizmu. Powrót do humanizmu to powrót do samodzielnego myślenia i możliwej w tym procesie refleksji krytycznej. […] powrót do humanizmu to jest powrót do autentyzmu człowieka, do szukania opcji i do kreowania opcji. Dzięki takim zdolnościom jesteśmy w stanie odkryć swoje kosmiczne korzenie, ewolucyjną przeszłość. Są to korzenie duchowe – jesteśmy częścią kosmosu. Humanizm ekologiczny jest uświęceniem całej tkanki życia, całej pajęczyny bycia.
Ewolucja życia to inaczej ewolucja jego jakości. Przyjmuje ona postać spirali coraz głębszej świadomości – stawiania sobie coraz bardziej twórczych zadań. Najbliższe doskonałości i godne naśladowania są jedynie te jednostki, które osiągnęły najwyższy pułap aspiracji duchowych. Cechują się one odwagą, nieprzejednaniem, wolą wyzwania i przeegzaminowania wszelkich autorytetów, transcendencją. Wszakże to właśnie ci ludzie sami mają stać się autorytetami, poszukują nowych wartości, są krytyczni, oryginalni. Trzeba mieć imaginację i wolę wymyślania nowych światów.
Kosmos to harmonia. Myślimy kategoriami kosmicznymi. Współdziałamy z formami życia. Nie wstydzę się powiedzieć, że mam poczucie bycia osoba kosmiczną. […] …Jestem [jego – przypis M. N.] ambasadorem.
Jednym z ostatnich atrybutów współczesnego “świata jako sanktuarium” jest dana przezeń wolność. Autor wprowadza w miejsce humanizmu pojęcie kosmizmu, który uświęca wszelkie istniejące byty, ponieważ noszą one w sobie zalążek boskości. Kosmizm jest najpełniejszym sposobem wyrażania partycypacji z kosmosem, który ma na celu realizowanie kosmicznych potencji kosmosu…
Marek Niechwiej
*) H. Skolimowski, Jestem ambasadorem Kosmosu. Wywiad z profesorem Henrykiem Skolimowskim [w:] A. Papuziński, Z. Hull (red.), Wokół ekofilozofii. Księga jubileuszowa ofiarowana Profesorowi Henrykowi Skolimowskiemu dla uczczenia siedemdziesięciolecia urodzin, Wydawnictwo Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bygdoszcz 2001, s. 375 – 385, Wszystkie cytaty pochodzą z powyższej publikacji.