Apel
Ponieważ sygnatariuszy apelu w obronie ZB zebrało się już 400, mam dla nich propozycję.W grudniu ub.r. zapytałem Andrzeja ile kosztuje wydanie jednego numeru ZB w ładnej tak jak ostatni numer z 1999 r. okładce. Andrzej odpowiedział, że około 10 złotych. Wtedy wpłaciłem na konto ZB równowartość 12 takich numerów a więc 120 złotych. Cześć z tego jeszcze odpiszę od podatku, tak że wyjdzie 100 zlp na rok (uważam, że należy powrócić do formuły miesięcznika).
Gdyby w ten sposób zachowali się wszyscy sygnatariusze, to myślę, że problem ZB zostałby rozwiązany w dobrym tego słowa znaczeniu, a oszczędzilibyśmy sobie raczej poniżających kontaktów z NFOŚiem, no i sporo wielkich słów, a wszystko za 10 złotych mie-sięcznie.
Pozdrawiam i apeluję; po prostu zróbmy to
Olaf Swolkień