To: Lesław Michnowski
Sent: Tuesday, November 20, 2001 1:58 AM
Subject: RE: Zielone Brygady. Pismo ekologów.html
Zaczepiony przez Pawła Zawadzkiego, w związku z felietonem nt globalizmu wyjaśniam, że nie mam nic przeciwko ekologicznej presji na możnych tego świata, natomiast metoda ulicznej rozróby jest mi obca. Ważny i godny poparcia cel dla wielu uczestników agresywnych demonstracji jest niczym, zadyma jest wszystkim.
Maniery rozwydrzonych kibiców piłkarskich, nie są skuteczne w sprawach tak poważnych jak ekologia. Zatem różni nas stosunek do metod, nie do sprawy...
Jan Pietrzak