GMO wróbel na płocie
Załodze „Zielonych Brygad’’Na płocie z betonu
przysiadł wróbel rogacz.
Wygląda jak mały łoś,
a chrząka jak świnia.
Uważnie obserwują go:
Doktor Yama Koto,
Doktor Mc Cotho.
Śledzę tę scenę
pogryzając kanapkę
z białą szynką
o smaku kurczaka.
Nie wiem co myśleć.
Pytam pierwszego z brzegu,
czemu wróbel ma zielony ogon?
On wypisuje skierowanie
na wszczepienie siódmego oka.
Czy z troski o mój wzrok?
Czy też z wróblem coś nie tak?
Cholera. Nie wiem.