Jurata Bogna Serafińska – wywiad z Karyną Mieszczyńską
Karyna Mieszczyńska – nauczycielka fizyki w jednym z warszawskich liceów
W mediach coraz częściej poruszane są tematy związane z zatruwaniem naszego środowiska, tematy ekologiczne. Te sprawy zaczynają być coraz ważniejsze. W realne zagrożenie, wynikające z globalnego ocieplenia, uwierzyli tego lata chyba wszyscy, mający do tej pory wątpliwości. Czy tematy ekologiczne są w programie szkolnym?
W 2001 r. minister edukacji wydał rozporządzenie w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego, w którym było polecenie uwzględnienia w programach szczegółowych tzw. ścieżek edukacyjnych, m.in. ścieżki ekologicznej. To rozporządzenie obowiązuje nadal, mimo licznych zmian kadrowych i zmiany ogólnych „tendencji”, jakie były przez te lata w resorcie oświaty.
Niezależnie od tego, że w ramach przedmiotu biologia istnieje wydzielony temat ekologia, wiąże się on również z innymi przedmiotami. Czy i jakie wątki ekologiczne wprowadziłaś dla swoich uczniów na lekcjach fizyki?
Rozporządzenie, o którym mówiłam, określa, że w każdym z przedmiotów ogólnych należy omówić treści programowe w odniesieniu do spraw ekologii. Na pewno trudno jest znaleźć odniesienia do ekologii w takim przedmiocie jak matematyka. Ale w tzw. przedmiotach przyrodniczych, czyli biologii, chemii i fizyce odniesienia te są oczywiste. W moim rozumieniu nauczanie fizyki w szkole o profilu humanistycznym polega głównie na możliwie prostym i atrakcyjnym przedstawieniu zjawisk i praw fizycznych, opisujących te zjawiska. Staram się też, o ile to możliwe, aby wszystko o czym uczę, odnosiło się do życia codziennego. Myślę, że zrozumienie otaczającego nas świata i praw rządzących nim pozwoli moim uczniom lepiej i rozsądniej wykorzystywać w przyszłości i teraz wszelkie dobra naturalne tak, aby możliwie unikać dewastacji środowiska. Np. zastępować tradycyjne, bardzo niszczące środowisko źródła energii tzw. źródłami odnawialnymi – elektrownie wodne i wiatrowe. To w przyszłości. A na co dzień już dziś można starać się zmniejszać zużycie energii elektrycznej, jazdę samochodem zastąpić jazdą rowerem, który nie emituje spalin do atmosfery, a zamiast plastikowych opakowań stosować papierowe.
Czy młodzież interesuje się problemami środowiska naturalnego? Czy zdają sobie sprawę z zagrożeń? Czy problemy związane z zagrożeniem środowiska naturalnego są sygnalizowane przez rodziców?
Młodzież w większości interesuje się problemami ekologii znacznie bardziej, niż ich rodzice. Nie spotkałam się z tym, żeby rodzice sygnalizowali takie problemy. Często mówi się w szkole o zagrożeniu agresją, narkotykami itp., natomiast młodzież chętnie uczestniczy w różnych akcjach ekologicznych, takich jak „Sprzątanie świata” i „Dzień Ziemi”.
Czy na lekcjach języka polskiego – w przypadku wypracowań na temat wolny – uczniowie często podejmują problemy ekologiczne?
Na lekcjach polskiego chyba obecnie nie pisze się wypracowań na dowolny temat. Natomiast w ramach innych przedmiotów – również fizyki – często uczniowie mogą pisać tzw. referaty na tematy związane z przedmiotem. I w tych pracach chętnie podejmują problemy ekologiczne.
Czy w szkole prowadzone są akcje (np. konkursy), mające na celu uwrażliwienie młodzieży na sprawy ekologii?
W niektórych szkołach takie akcje bywają. Młodzież z mojej szkoły chętnie bierze w nich udział.
Czy uważasz, że szkoła w wystarczający sposób uwzględnia w swoich programach problemy ekologiczne?
Wydaje mi się, że od strony formalnej – mam na myśli cytowane poprzednio zarządzenie Ministerstwa Edukacji – problemy ekologiczne są uwzględniane w sposób wystarczający. Ale w praktyce realizacja tego zarządzenia zależy przede wszystkim od konkretnych nauczycieli, w konkretnych szkołach.
W szkole, w której pracuję, staramy się zaszczepić uczniom szacunek dla otaczającego nas świata we wszystkich możliwych dziedzinach.
Jeśli chodzi o tzw. „władze oświatowe”, to chyba tak dobrze nie jest. Zauważyłam, że w tematach maturalnych z fizyki (w ciągu ostatnich paru lat) problemy ekologiczne nie pojawiły się ani razu.
Czy masz jakieś pomysły na to, jak można by ewentualnie ulepszyć program kształcenia w zakresie tematów ekologicznych?
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby uwzględnianie wątków ekologicznych w tematach maturalnych z fizyki. Wtedy również nauczyciele aktywniej włączą się w tę tematykę.
Dziękuję za rozmowę.
W mediach coraz częściej poruszane są tematy związane z zatruwaniem naszego środowiska, tematy ekologiczne. Te sprawy zaczynają być coraz ważniejsze. W realne zagrożenie, wynikające z globalnego ocieplenia, uwierzyli tego lata chyba wszyscy, mający do tej pory wątpliwości. Czy tematy ekologiczne są w programie szkolnym?
W 2001 r. minister edukacji wydał rozporządzenie w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego, w którym było polecenie uwzględnienia w programach szczegółowych tzw. ścieżek edukacyjnych, m.in. ścieżki ekologicznej. To rozporządzenie obowiązuje nadal, mimo licznych zmian kadrowych i zmiany ogólnych „tendencji”, jakie były przez te lata w resorcie oświaty.
Niezależnie od tego, że w ramach przedmiotu biologia istnieje wydzielony temat ekologia, wiąże się on również z innymi przedmiotami. Czy i jakie wątki ekologiczne wprowadziłaś dla swoich uczniów na lekcjach fizyki?
Rozporządzenie, o którym mówiłam, określa, że w każdym z przedmiotów ogólnych należy omówić treści programowe w odniesieniu do spraw ekologii. Na pewno trudno jest znaleźć odniesienia do ekologii w takim przedmiocie jak matematyka. Ale w tzw. przedmiotach przyrodniczych, czyli biologii, chemii i fizyce odniesienia te są oczywiste. W moim rozumieniu nauczanie fizyki w szkole o profilu humanistycznym polega głównie na możliwie prostym i atrakcyjnym przedstawieniu zjawisk i praw fizycznych, opisujących te zjawiska. Staram się też, o ile to możliwe, aby wszystko o czym uczę, odnosiło się do życia codziennego. Myślę, że zrozumienie otaczającego nas świata i praw rządzących nim pozwoli moim uczniom lepiej i rozsądniej wykorzystywać w przyszłości i teraz wszelkie dobra naturalne tak, aby możliwie unikać dewastacji środowiska. Np. zastępować tradycyjne, bardzo niszczące środowisko źródła energii tzw. źródłami odnawialnymi – elektrownie wodne i wiatrowe. To w przyszłości. A na co dzień już dziś można starać się zmniejszać zużycie energii elektrycznej, jazdę samochodem zastąpić jazdą rowerem, który nie emituje spalin do atmosfery, a zamiast plastikowych opakowań stosować papierowe.
Czy młodzież interesuje się problemami środowiska naturalnego? Czy zdają sobie sprawę z zagrożeń? Czy problemy związane z zagrożeniem środowiska naturalnego są sygnalizowane przez rodziców?
Młodzież w większości interesuje się problemami ekologii znacznie bardziej, niż ich rodzice. Nie spotkałam się z tym, żeby rodzice sygnalizowali takie problemy. Często mówi się w szkole o zagrożeniu agresją, narkotykami itp., natomiast młodzież chętnie uczestniczy w różnych akcjach ekologicznych, takich jak „Sprzątanie świata” i „Dzień Ziemi”.
Czy na lekcjach języka polskiego – w przypadku wypracowań na temat wolny – uczniowie często podejmują problemy ekologiczne?
Na lekcjach polskiego chyba obecnie nie pisze się wypracowań na dowolny temat. Natomiast w ramach innych przedmiotów – również fizyki – często uczniowie mogą pisać tzw. referaty na tematy związane z przedmiotem. I w tych pracach chętnie podejmują problemy ekologiczne.
Czy w szkole prowadzone są akcje (np. konkursy), mające na celu uwrażliwienie młodzieży na sprawy ekologii?
W niektórych szkołach takie akcje bywają. Młodzież z mojej szkoły chętnie bierze w nich udział.
Czy uważasz, że szkoła w wystarczający sposób uwzględnia w swoich programach problemy ekologiczne?
Wydaje mi się, że od strony formalnej – mam na myśli cytowane poprzednio zarządzenie Ministerstwa Edukacji – problemy ekologiczne są uwzględniane w sposób wystarczający. Ale w praktyce realizacja tego zarządzenia zależy przede wszystkim od konkretnych nauczycieli, w konkretnych szkołach.
W szkole, w której pracuję, staramy się zaszczepić uczniom szacunek dla otaczającego nas świata we wszystkich możliwych dziedzinach.
Jeśli chodzi o tzw. „władze oświatowe”, to chyba tak dobrze nie jest. Zauważyłam, że w tematach maturalnych z fizyki (w ciągu ostatnich paru lat) problemy ekologiczne nie pojawiły się ani razu.
Czy masz jakieś pomysły na to, jak można by ewentualnie ulepszyć program kształcenia w zakresie tematów ekologicznych?
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby uwzględnianie wątków ekologicznych w tematach maturalnych z fizyki. Wtedy również nauczyciele aktywniej włączą się w tę tematykę.
Dziękuję za rozmowę.