Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

OBRAZ ŚWIATA A WARTOŚCI

Niezależnie od finezyjnych i głębokich wykładni obrazu świata, które funkcjonują w filozofii, nauce i literaturze, dla potrzeb orientacji życiowej, niezbędnej w codziennej działalności upowszechniają się obrazy świata (modele) uproszczone do tego stopnia, aby mogły być zrozumiałe dla każdego i przyjęte za własne. Toteż pomimo krytycznego stosunku intelektualistów do tych uproszczonych, „potocz�nych modeli świata”, to właśnie one funkcjonują w społeczeństwie i chociaż nie uświadomione, w gruncie rzeczy stanowią podstawę rozpowszechnionej orientacji życiowej, przy czym ich źródła kulturowe tkwią w tradycyjnych systemach religijnych i filozoficznych, w których mieszczą się ich kardynalne założenia, spontanicznie uwewnętrznione i nie uświadamiane.

Tak więc na ogół „zwykły człowiek”, dziecko, uczeń itd. nie zastanawia się czy jego uogólniony, tkwiący w podświadomości obraz świata zasadza się na modelu kartezjańsko-newtonowskim, probabilistycznym, egzystencjalistycznym czy ekologicznym. Na ogół, właśnie w naturalnym procesie przyswajania treści z otoczenia kulturowego przyjmuje się najczęściej funkcjonujące w nim uogólnione obrazy świata, które kształtują w konsekwencji postawy wobec tego świata, wobec samego siebie, wobec innych ludzi i wspólnot: rodzinnej, wytwórczej, narodowej. Te wyobrażenia o kształcie świata funkcjonują jako przekonania i oczywiście mają wpływ na wybór uznawanych wartości.

Przypatrzmy się kilku przykładom takich uproszczonych modeli, które niezależnie od tego czy bardziej lub mniej są uświadamiane, jednak społecznie funkcjonują odciskając piętno na rozpowszechnionych postawach moralnych.

I. ŚWIAT JEST WIELKĄ DETERMINISTYCZNĄ MASZYNĄ
Jestem śrubką, gwintem lub czymś podobnym,
Mam ściśle określone i nieprzekraczalne ograniczenia,
Nie mam wpływu na bieg rzeczy, a więc nie mam odpowiedzialności,
Robię co uważam, z lepszym lub gorszym wyczuciem.

II. WSZYSTKO ZALEŻY OD OPATRZNOŚCI
Jestem niewiele znaczącym pyłkiem,
Los mój już został wyznaczony,
Nie mam wpływu na bieg rzeczy,
Mam być odpowiedzialny, ale nie wiem za co,
Na wszelki wypadek czuję się winny.

III. ŚWIAT JEST CHAOSEM,
KTÓRYM RZĄDZI PRZYPADEK
Istnieję w wyniku przypadku,
Nie wiem od czego zależę i do czego zmierzam,
Nie mam wpływu na bieg rzeczy, nie jestem odpowiedzialny,
Muszę jakoś przetrwać, imając się wszelkich sposobów.

IV. ŚWIAT JEST SANKTUARIUM
Jestem kustoszem w tym sanktuarium,
Celebruję i podzielam świętość świata,
Moja rola jest ważna, jestem odpowiedzialny,
Staram się stanąć na wysokości zadania.

Można byłoby przytoczyć jeszcze kilka wariantów takich uproszczonych modeli, nam jednak chodzi bardziej o kreowanie takiego obrazu świata, który pomagałby w dokonywaniu pozytywnych wyborów wartości zarówno w procesie edukacji jak i w codziennym działaniu.

EDUKACJA DLA PRZYSZŁOŚCI
Powróćmy do pytania postawionego na początku referatu; w odniesieniu do jakiej przyszłości działamy?

Chcąc odpowiedzieć na to pytanie musimy wykreować, z całą świadomością jego ogólności „obraz świata” według naszej współczesnej wiedzy o nim.

Przede wszystkim staje przed nami zadanie określenia naszej postawy wobec świata, z uwzględnieniem całej wiedzy jaką może dysponować dzisiaj człowiek, zarówno o naturze swojego środowiska przyrodniczego i kulturowego jak i o sobie samym jako strukturze biopsychicznej i duchowej.

Spróbujmy w skrócie podsumować naszą współczesną wiedzę o istocie człowieka i jego wspólnot oraz o przyrodzie i sformułujmy wynikające z tej wiedzy wskazówki do działania.

Wiemy z całą pewnością, że jesteśmy dziećmi Wszechświata i że Wszechświat jest w stanie ciągłej kreacji. Znajduje się on w nieustannym ruchu, rozwija się, ewoluuje czyli jest układem dynamicznym. Jesteśmy jego integralną częścią, dynamika Wszechświata odnosi się zatem również do nas, a więc jesteśmy posiadającymi świadomość współtwórcami. Możemy zatem przyjąć, że misją człowieka jest świadome uczestniczenie w ewolucji Wszechświata, poprzez twórcze uczestniczenie w kulturze.

Takie spojrzenie przywraca nam zrozumienie głębokiej więzi z Ziemią, biosferą, z Kosmosem.

Wiemy też, że dążenie do coraz większej złożoności jest naturalną tendencją rozwojową i przejawia się w postaci przyrostu organizacji wspólnot tworzących kulturę. Jest to naturalny kierunek rozwoju i wynika zeń również postulat doskonalenia relacji międzyludzkich w dążeniu do doskonalenia się człowieka i wszelkich wspólnot kulturotwórczych; rodzinnych, wytwórczych, lokalnych, narodowych, aż po wspólnotę międzynarodową, żyjącą w harmonii z całością biosfery jako jej integralna, świadoma część, przy tym złożoność organizacji społecznej nie tylko nie wyklucza różnorodności, lecz czerpie z niej inspiracje dla pomyślnych rozwiązań, które sprzyjają zrównoważeniu i zachowaniu żywych struktur – dynamicznych i kreatywnych, natomiast unifikacja jest wrogiem życia – jest tendencją nekrofilną, prowadzącą do stagnacji i w konsekwencji do rozpadu. Dlatego naszym dążeniem powinno być zachowanie różnorodności i wielości kultur.

Postulat naszej świadomej kreatywności jest logicznym skutkiem zrozumienia kreatywności jako zasady istnienia Wszechświata. Dlatego możemy przyjąć, że najwyższą dla nas wartością jest duchowo-biologiczny rozwój człowieka w narodowej wspólnocie, tworzącej kulturę.

Zdolność każdego z nas do podejmowania wysiłku wiąże się bezpośrednio z przyjęciem jako własnego systemu wartości –tych wartości, którym człowiek zdolny jest podporządkować swoje postępowanie, których nie waha się bronić, a nawet złożyć w ich obronie życia. Takie utożsamianie się z wartościami wyższymi jest znakomitym czynnikiem motywacyjnym. Dlatego uznawane przez wspólnotę wartości, których znaczna część to wartości uniwersalne muszą być stale utrwalane i upowszechniane, bo tylko wokół nich, poprzez zbiorowe działania integrują się członkowie wspólnoty.

Z całościowego, właściwego dla kultury słowiańskiej, a także dla ekofilozofii światopoglądu wynikają zasady moralne, które określają relacje człowieka do samego siebie, do swoich wspólnot: rodzinnej, wytwórczej, narodowej, do innych ludzi i wspólnot, do wspólnoty gatunkowej-człowieczej i do środowiska przyrodniczego.

U podstaw tych zasad leży:
szacunek dla świętości życia, szacunek dla samego siebie i innych stworzeń, jako przejawów przenikniętej boskością całości,
odpowiedzialność za swoje czyny wobec siebie i innych, wobec wspólnoty i wobec Ziemi
twórcza postawa wobec życia, tworzenie samego siebie, współtworzenie wspólnot, współtworzenie kultury,
sprawiedliwość powszechnie obowiązująca, nie mylona z równością,
naturalny umiar, który wynika z odpowiedzialności i ze zrozumienia swojej świadomej roli w społeczeństwie i w świecie istot żywych. Przede wszystkim zaś umiar w korzystaniu z dóbr, które przeważnie powstają kosztem eksploatacji środowiska, naruszając jego równowagę.

Oczywistą jest również konieczność współdziałania i współpracy globalnej, zwłaszcza w dziedzinie ochrony środowiska przyrodniczego i poszanowania osoby ludzkiej, z czego wynikać winien szacunek dla innych kultur, religii i narodów oraz uznanie ich prawa do swobodnego rozwoju w ramach narodowego porządku świata (zob. też cytowana w pracy „Czy jest możliwa etyka uniwersalna?” – „Deklaracja globalnej etyki”).

W obecnie odczuwanym przez nas kryzysie cywilizacyjnym, żadne koncepcje filozoficzne, polityczne czy gospodarcze nie stworzą możliwości jego przezwyciężenia jeżeli ich fundamentem nie będzie etyka. Przede wszystkim podstawowe znaczenie jako warunek przetrwania i rozwoju ma efektywna edukacja moralna młodego pokolenia.

Barbara Krygier
Stowarzyszenie „Edukacja dla Przyszłości”

LITERATURA:
1. Krygier B., Odkrywajmy na nowo sens człowieczej misji, w: ZB 4(162)2001, s. 47-53.
2. Skolimowski H., Dharma, Ecology and Wisdom in the Third Millenium, New Delhi 1999.
3. Sekuła J. (red), Czy jest możliwa etyka uniwersalna?, Siedlce 1994.
4. Jedynak St., Człowiek, społeczeństwo, moralność, Lublin 1996.

(fragment artykułu „Wybór wartości w odniesieniu do akceptowanego obrazu świata”)
Barbara Krygier