ROZEJRZYJ SIĘ WOKÓŁ SWOJEGO DOMU
Częstym obecnie zjawiskiem są grupy młodych ludzi przesiadujących pod blokami na dużych i mniejszych osiedlach. Wyglądają na znudzonych i nie mających za bardzo pomysłu na życie. Ważna jest dla nich tylko „kasa”, żeby zrealizować marzenie o „furze, skórze, komórze” i innych reklamowanych produktach. Wielu z tych młodych ludzi nie stać jednak na zrealizowanie tego marzenia w sposób legalny, więc próbują sobie poradzić inaczej….Dlaczego piszę o tych sprawach do czasopisma ekologicznego? Ponieważ powyższy problem nie jest tylko problemem społecznym, ale i ekologicznym. Ponieważ promowanie takiego stylu życia, jak w powyższym haśle, oznacza promowanie konsumpcyjnego stylu życia, który dla środowiska jest niestety zgubny.
Wpływ reklamy jest niewątpliwie ogromny i trudno mu się często oprzeć, zwłaszcza młodym ludziom, dla których akceptacja środowiska rówieśników jest szczególnie ważna. Z drugiej strony jak mu się oprzeć, skoro nikt im nie pokazał, że można żyć inaczej niż w świecie pokazywanym w telewizyjnych reklamach i być szczęśliwym? Alternatywą dla takiego życia jest np. życie w zgodzie z naturą, bycie aktywnym, zwłaszcza na rzecz swojego otoczenia – bioregionu, a więc nie tylko tworzącej je przyrody, ale także ludzi, regionalnych wartości i tradycji.
Pomyśleliśmy sobie, że warto byłoby przybliżyć młodym ludziom taki sposób życia i stworzyliśmy projekt „Rozejrzyj się wokół swojego domu”, który w Stowarzyszeniu „Olszówka” realizujemy dzięki pomocy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.
Projekt ten adresowany jest do młodych ludzi z klubów osiedlowych i szkół z Bielska-Białej. Główną ideą, która towarzyszy nam przy jego realizacji jest próba ochrony przyrody oraz dziedzictwa kulturowego, czyli starych chałup, zwyczajów, obrzędów i legend. Mamy nadzieję, że uda nam się zachęcić tych młodych ludzi, by podjęli jakieś działania na rzecz swojego regionu. Dlatego też w ramach projektu proponujemy im warsztaty turystyczne, ekologiczne, z kultury ludowej, archeologii, historii, rękodzieła i fotografii.
Można powiedzieć, że mottem naszego projektu są słowa: „cudze chwalicie, swego nie znacie…. ”. Często bowiem ludzie myślą, że wartościowe podróżowanie oznacza, że trzeba jeździć daleko, najlepiej za granicę, by zobaczyć coś ciekawego, a na to trzeba mieć przecież „kasę”. W ramach projektu próbujemy pokazać, że to miejsce, w którym się mieszka też jest piękne, tylko trzeba mu się uważnie przyjrzeć i na nowo go odkryć, poznać jego przyrodę, historię, tradycję i kulturę.
I tak w ramach warsztatów „Wędrowanie” i „Bioregion – przyroda i tradycja wokół mojego domu” wędrujemy po górach i wioskach Podbeskidzia. Poznając ich przyrodę, historię i tradycję, próbujemy razem odszukać swoje „korzenie’, swój związek z miejscem, w którym mieszkamy.
Warsztaty te mają na celu pokazanie młodym ludziom, że nie trzeba mieć wcale dużo pieniędzy, żeby poznawać świat – ten bliższy i ten dalszy. Można przemieszczać się przecież autostopem, jeżeli ktoś nie ma pieniędzy na bilety, spać „pod chmurką”, w bacówce, tanich chatkach studenckich, czy gospodarstwach agroturystycznych.
Uczymy zarazem młodych ludzi kultury turystycznej, czyli tak podstawowych rzeczy, jak pozostawienie po sobie porządku w odwiedzanych miejscach, zabranie ze sobą śmieci, nawet jeżeli nie są nasze, zostawienie w szałasie trochę drewna dla turystów, którzy przyjdą po nas. Pokazujemy, jak wyszukać w lesie odpowiednie drewno na ognisko, na którym potem gotujemy tzw. „pulpę” i tradycyjnie jemy z jednego kociołka. Kto tego skosztował, wie, jak miło wspomina się takie wspólne chwile przy ognisku, ten jeden kociołek, lodowatą wodę w strumyku i nawet marznięcie w nocy w śpiworku…
Liczymy na to, że tego typu wrażenia rozbudzą w tych młodych ludziach potrzebę takiego wędrowania, życia, choćby przez kilka dni, w prymitywnych warunkach. Bowiem, gdy doświadczy się czegoś takiego, zaczyna się inaczej patrzeć na życie, innych ludzi, przyrodę i kulturę. Zwykli ludzie, których spotyka się potem gdzieś w dolinie, w wiosce nie wydają się już „śmieszni”, prymitywni, tak jak to czasami niestety bywa. Wręcz przeciwnie, zaczynamy im zazdrościć prostego życia blisko przyrody, gdyż sami musimy dusić się w tłocznych i zadymionych miastach.
Próbujemy zarazem pokazać młodym ludziom, jak przebywać w górach, w przyrodzie, by nasza obecność nie zakłócała jej spokoju. Czynimy to między innymi pokazując przykłady różnych negatywnych zjawisk, takich jak modne ostatnio w górach jeżdżenie motocrossami, skuterami; wycinanie lasów pod trasy narciarskie czy kolejki linowe.
W ramach innego warsztatu (z „Kultury ludowej”) etnograf przybliża im kulturę Podbeskidzia. Mogą się dowiedzieć, dlaczego w danym miejscu postawiono kapliczkę, czy krzyż, jak budowano kiedyś domy. Poznają również lokalne legendy, rytuały i święta, które powoli są wypierane przez kulturę masową.
Podczas wędrówki po lesie w trakcie warsztatu „Świat przyrody” młodzi ludzie poznają z kolei funkcjonowanie przyrody. Nie jest to kolejna nudna lekcja nasycona teorią, tylko poznawanie przyrody przez dotyk, węch, wzrok, słuch. Poznanie wszystkimi zmysłami pozwala wówczas zobaczyć siebie jako cząstkę przyrody, a nie jej „pana i władcę”.
Co niektórym wydaje się dziwne, w mieście również jest przyroda, dzikie rośliny i zwierzęta. Świat przyrody w mieście młodzi ludzie poznają podczas kolejnego warsztatu, na którym dowiadują się, jak można ochronić te miejskie „wysepki natury” często zagrożone unicestwieniem przez ludzi wysypujących śmieci czy inwestorów wycinających drzewa pod kolejny hipermarket.
Życie blisko natury nie oznacza wyłącznie życia na wsi. Również miastowi mogą żyć w sposób ekologiczny, co pokazują zajęcia pt. „Ekologia w moim domu”. Warsztaty te, skierowane do najmłodszych dzieci ze szkół podstawowych, próbują ich zachęcić do aktywnego uczestnictwa w działaniach na rzecz miejsca, w którym żyją.
Liczymy na to, że w przyszłości wśród uczestników projektu wyłonią się osoby zainteresowane proekologiczną i lokalną działalnością, które znając problemy i zagrożenia dla swojego bioregionu, podejmą się jego ochrony.
Niektórzy pytają nas, dlaczego stworzyliśmy taki projekt, dlaczego się tym zajmujemy? Odpowiedź jest prosta: chcieliśmy podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodymi ludźmi, którzy są dopiero na etapie odkrywania tego, co dla nich jest ważne i poszukiwania swojej filozofii życiowej. Pragniemy przekazać im ideę, wg której człowiek jest tylko cząstką przyrody i jako taki powinien żyć z nią w harmonii i przeciwdziałać wszelkim próbom jej naruszenia. Mamy nadzieję, że część tych młodych osób – uczestników projektu, który zachęca ich do „Rozejrzenia się wokół swojego domu”, popatrzy i stwierdzi, że ich otoczenie, ludzie, którzy w nim mieszkają, wszystkie „śmieszne” (kiedyś) dla nich zwyczaje, tradycje są „cool”. Wydaje nam się bowiem, że tylko poprzez rozbudzanie świadomości zagrożeń dla przyrody i tradycji oraz równoczesne pokazywanie jej piękna i wartości, jesteśmy w stanie je ochronić, a zarazem wyzwolić inicjatywę w młodych ludziach, którzy w tej chwili stoją pod blokiem…
Justyna Maciążek
PS
Wszystkich, których powyższy projekt zaciekawił i chcieliby również wziąć w nim udział lub podzielić się własnymi przemyśleniami, zapraszamy do współpracy!
Stowarzyszenie „Olszówka” al. Armii Krajowej 143/37 43-300 Bielsko-Biała tel. 0-33/81 61 196 e-mail: olszowka@free.ngo.pl http://free.ngo.pl/olszowka |