„SEKRETY I FASCYNACJE” LIRYCZNY APEL BARBARY BIAŁOWĄS DO SERC, DO SUMIEŃ, DO UCZUĆ WSZYSTKICH LUDZI
TRZEBA – „odnaleźć w sobie zapomniane skrzypce”, by zestroić się z muzyką wszechświata dla odzyskania harmonii rytmów życia i przemijania.TRZEBA – uwolnić w sobie fascynacje, by móc wtopić nastroje w błękit nieba, zieloności nadziei, złocistości słońca i bieli „ogrodu zimy” – dzieli się refleksją Barbara Białowąs w drugim tomiku swoich wierszy pt. „Sekrety i fascynacje”. Do serc, do sumień, do uczuć kieruje myśli, nasycone troską o kształt człowieczej codzienności.
Wpisani w naturalny porządek wszechświata wypełniamy nasze życie, tym bogatsze im bardziej świadome bycia cząstką wszystkiego. Jeżeli wiemy, że nasz los związany jest z losem innych, dokonujemy dojrzalszych wyborów pomiędzy „ja” a „my”. Człowieczeństwo, do którego z uporem nawołuje poetka, jest syntezą wszystkich wartości. Stąd wielość i rozmaitość dróg wiodących, sekretów i fascynacji do przeżycia.
SEKRET 1
„Szaleją wokół ciemności” – dlaczego? z jakiej przyczyny? … „strach przeszywa i obłapia”! …
Nie mając pomysłu na własne życie, odczuwamy wokół pustkę i wrogość przybierające kształt mrocznej otchłani. Chcemy ją wypełnić czymkolwiek, dlatego pozwalamy zwodzić się namiętnościom obsesyjnej konsumpcji, stając się kolekcjonerami rzeczy zbędnych. Nie radzimy sobie z bylejakością i hipokryzją, „brak oparcia w horyzoncie” wywołuje paraliżujący lęk, zagubienie i ucieczkę w maleńkie światy pozorów bez perspektywy dla własnych możliwości.
„A ŚWIAT TO UCZTA!”, do której może zasiąść każdy, zdolny do zachwytu, każdy OCALONY! …
SEKRET 2
„Kim jestem?” – pytanie o podstawową naturę człowieczego bytu, punkt wyjścia do stanowienia o sobie, a także do budowania relacji na wszystkich poziomach życia. Odpowiedź jest w każdym z nas. Jeżeli nasze serca są „oślepłe na wczoraj, pazerne na jutro, wygodne na dziś”, to nie doznamy przyjaźni ani życzliwości. „Zaryglowane serca” należałoby otworzyć, myśli uskrzydlić i uwolnić z „pudełek”, a z krętych ścieżek „labiryntów słów” zwyczajnie wyjść do światła.
Stawiając granice tam, gdzie ich nie ma, zacieśniamy pole widzenia własnych słabości, możliwości poznania, tworzenia i rozwoju, co sprawia, że depczemy w miejscu bojąc się postawić krok do przodu. Zaś łamiąc granice istniejące, zadajemy ból i cierpienie, często strącając bezbronnych w beznadziejność. Jeżeli „granice są kwestią widzenia”, to potrzeba nam mądrości, aby wyważyć miarę oraz kres wszystkiego, co dozwolone, zwłaszcza w kwestii etyczno-moralnej. Natomiast niewątpliwie „przekraczanie granic wymaga odwagi”, gdyż dotyczy pokonywania trudności, poszerzania kręgów wiedzy, przekraczania bariery kłamstwa, niewoli, nikczemności na rzecz prawdy, wolności i uczciwości. Granicę nieprzystępności chłodnych serc otworzyć możemy tylko współodczuwaniem i miłością.
SEKRET 3
„Wszystko ma swoje korzenie we wszystkim” – to kolejna tajemnica. Poznajemy cudowność zespolenia ogółu rzeczy, stanów, zjawisk i spraw w jedności, z których każda może być początkiem i źródłem. Odczuwamy tożsamość z istotą i treścią wszechświata. W pamięci AKASZY odciskają się wszystkie myśli, słowa, zdarzenia. Dramaty i szczęścia w tej jednej przestrzeni przenikają się dogłębnie przybierając kształty losu. Ludzie „piszą swoim życiem niekończącą się opowieść. Jedni do drugich dopisują rozdziały”… … To jest tajemnica trwania.
FASCYNACJE pełne są dźwięków, kolorów, dotyków, zaczarowanych zakątków, „odtajałych myśli” i rozmaitych subtelności. Odkrywają w świadomości naturalne predyspozycje do stwarzania SIEBIE na miarę swych marzeń” oraz do przeżywania stanu czci i wzniosłości zachwytu. Między niebem a ziemią toczy się ludzkie życie, dlatego są nam potrzebne i korzenie i skrzydła!
Eleonora Noszczyńska