Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

TESTY KOSMETYKÓW NA ZWIERZĘTACH

TESTY KOSMETYKÓW NA ZWIERZĘTACH

Często widząc na etykietach kosmetyków napis „testowane dermatologicznie” zastanawiałam się co to tak właściwie znaczy. Napisałam do Federacji Konsumentów (porady_prawne@federacja-konsumentow.org.pl) i oto jaką dostałam odpowiedź:
W odpowiedzi na Pani pytanie przesyłam jednocześnie kilka ciekawostek, gdyż jak sądzę, mogą one Panią zainteresować.
Zgodnie z obowiązującą od 12.5.2002 r. ustawą o kosmetykach (Dz. U. nr 42, poz. 473), która określa, w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowia ludzi, wymagania dotyczące składu, oznakowania oraz warunki obrotu kosmetykami oraz dyrektywą Rady – Europejską Dyrektywa Kosmetyczną 76/768/EWG – kosmetyk wprowadzony na rynek nie może szkodzić zdrowiu ludzkiemu. Nie istnieje jednak prawny wymóg stanowiący, iż gotowe kosmetyki muszą być badane na zwierzętach lub na ludziach przed wprowadzeniem na rynek. Ponieważ badania na zwierzętach i alternatywne metody badań pozwalają jedynie w ograniczony sposób przewidywać oddziaływanie kosmetyku na człowieka, ze względów etycznych i naukowych może wystąpić konieczność przeprowadzenia potwierdzających testów zgodności gotowych kosmetyków na ludziach. Testy takie można wykonać pod warunkiem, że określony jest toksykologiczny profil składników kosmetyków uzyskanych w oparciu o badania na zwierzętach i/lub wykorzystanie metod alternatywnych.
Określenie „testowane dermatologicznie” oznacza iż przed wprowadzeniem do obrotu przeprowadzano określone przez producenta testy, w celu wykluczenia ewentualnych przykrych następstw zdrowotnych, najczęściej o charakterze alergicznym.

ASPEKTY PRAWNE BADAŃ NA ZWIERZĘTACH

Surowce kosmetyczne podlegają w Unii ustawodawstwu dotyczącemu chemikaliów, co oznacza, że przed wprowadzeniem nowych substancji do obrotu, muszą one zostać zgłoszone. Podczas zgłaszania przedstawione muszą być określone dane, w tym także dane toksykologiczne, a mogą być one uzyskane jedynie w badaniach na zwierzętach.
Kosmetyki, jako gotowe wyroby, nie podlegają w Unii procedurze zgłaszania lub rejestracji. Wszystkie badania z zakresu bezpieczeństwa ich stosowania należą wyłącznie do producenta i on jest za wykorzystywanie tych wyników odpowiedzialny.

PRZEGLĄD METOD ALTERNATYWNYCH

• Nie ma możliwości zastąpienia określonej metody badania na zwierzętach odpowiednią metoda alternatywną. W każdym przypadku potrzebne są liczne metody alternatywne dla modelowego odzwierciedlenia procesów przebiegających w ludzkim organizmie.
• Metody biochemiczne – czyli liczne testy: histydynowy stosowany do identyfikacji potencjalnych efektów fototoksycznych oraz test czerwonych ciałek krwi (test RBC – Red-Blood-Cell-Test), który został opracowany dla szybkiej oceny własności drażniących, szczególnie w przypadku środków powierzchniowo czynnych.
• Metody oparte na hodowli organów – za pomocą tych metod można badać nie tylko efekty podrażnienia, ale również efekty pozytywne, np. w badaniach środków promieniochronnych na wyizolowanych tkankach skóry. Dalszymi przykładami wykorzystania organopreparatów są opracowane metody alternatywne w stosunku do testów drażnienia skóry i testów drażnienia oka wg Draize’a. Do metod tych należą pomiary wydzielania enzymów komórkowych, z hodowanych preparatów skóry, po aplikacji kosmetyków. Również uzyskana w rzeźni skóra świńska nadaje się do badań nad penetracją. Wadą metod polegających na stosowaniu zwierzęcej, a szczególnie ludzkiej skóry, jest niewystarczająca ich dostępność. Ponadto, pobrane preparaty skóry zachowują się pod względem fizjologicznym w sposób niejednolity, co utrudnia oceny ilościowe. Wydaje się, że dobrą metodą może być stosowanie modeli ludzkiej skóry typu organopreparatów (reconstructet human skin). Takie łatwe do standaryzacji modele testowe są rekonstruowane z komórek ludzkiej skóry i odpowiadają w wielu szczegółach budowie i zachowaniu ludzkiej skóry. Do oceny tolerowania przez błony śluzowe służą szczególnie badania na zapłodnionym i zalężonym jaju kurzym z zastosowaniem testu HET-CAM. W teście tym substancję badaną nanosi się na membranę kosmówki w otwartym jaju. Jednym z testów, który służy do tych samych celów jest – Pollen-Tube-Growth-Test, w którym mierzy się ilościowo wpływ substancji badanej na wzrost słupka kwiatowego pewnej odmiany tytoniu. Wiele substancji drażniąco działających na ludzi powodowało hamowanie wzrostu słupków kwiatowych. Pollen-Tube-Growth-Test może być z powodzeniem stosowany do oceny drażniącego działania środków powierzchniowo czynnych. Absurdem byłyby jednak próby zastosowania tego testu do oceny surowców kosmetycznych pod względem ich potencjalnego działania alergizującego.
• Metody oparte na hodowli komórkowej – zalety: możliwość standaryzacji. Stosunkowo niski stopień skomplikowania hodowli komórkowych w porównaniu z organizmem zwierzęcym lub ludzkim może ułatwić standaryzację warunków badania oraz jednoznaczne zdefiniowanie parametrów pomiaru. Dlatego też badania in vitro wykorzystujące hodowle komórkowe wykazują szereg metodycznych zalet w porównaniu do badań na zwierzętach: dobra powtarzalność, dokładne zależności działania od dawki, wysoka czułość, uwzględnienie działania specyficznego dla danego rodzaju komórek, możliwość prostego badania metabolizmu. Komórki langerhansa służą do wykrywania działania alergizującego surowców i wyrobów gotowych.

TESTY KOSMETYKÓW UE
Parlament Europejski przyjął w styczniu 2003 r. tekst nowej dyrektywy, która wprowadza stopniowo zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach przez firmy działające w UE. Dyrektywa będzie obowiązywać także firmy spoza Unii. Jeśli nie dostosują się one do niej, ich produkty będą w Unii zakazane.
Dyrektywa przewiduje:
• zakazane zostają wszelkie testy na zwierzętach, które już obecnie można zastąpić inną formą badań, np. testami na ochotnikach;
• do 2009 r. koncerny muszą zakończyć także te testy, których formy zastępcze (bez udziału zwierząt) są dopiero przygotowywane;
• do końca 2018 r. koncerny muszą zakończyć 3 rodzaje testów na zwierzętach (badanie toksyczności, wpływu wielokrotnego dozowania jednej substancji oraz wpływu toksyczności na zdolności reprodukcyjne organizmów), których zamienniki nie istnieją nawet w formie badań teoretycznych.
Pozdrawiam,
Karmena Lidia Cisak
Specjalista ds. zdrowia i leków
Ciekawe czy przewidywania dyrektywy dojdą do skutku.
Pozdrawiam
Parapsyhe
przesłane na listę Zieloni (podstawowa lista dyskusyjna ruchu ekologicznego w Polsce, wymiana poglądów, ustalenia, aktualności) – zapisy, archiwum: http://www.lists.most.org.pl/cgi-bin/listinfo/zieloni
Karmena Lidia Cisak