TRZECIE DOROCZNE SPOTKANIEMIĘDZYNARODOWEJ KOALICJI DLA OCHRONY POLSKIEJ WSI LONDYN, 7.2.2003
TRZECIE DOROCZNE SPOTKANIE
MIĘDZYNARODOWEJ KOALICJI
DLA OCHRONY POLSKIEJ WSI
LONDYN, 7.2.2003
W tym roku postanowiliśmy, że coroczne spotkanie ICPPC odbędzie się w dwóch etapach: jeden w Londynie dla zagranicznych członków i przyjaciół ICPPC, drugi w podkrakowskiej wsi Bieńkówka, połączony z praktycznym szkoleniem dla władz lokalnych, rolników, polityków i polskich przyjaciół ICPPC. MIĘDZYNARODOWEJ KOALICJI
DLA OCHRONY POLSKIEJ WSI
LONDYN, 7.2.2003
Spotkanie w Londynie odbyło się pod hasłem „Jak i dlaczego musimy chronić małe gospodarstwa rodzinne w Polsce i w jaki sposób ich przetrwanie może stanowić precedens dla małych gospodarstw w Europie.” Przez kilka godzin debata toczyła się w gościnnej siedzibie „Ashoka Trust – Innowatorzy dla Dobra Publicznego”. Uczestniczyli w niej przedstawiciele rolników, organizacji rolniczych i ekologicznych z Polski, Wielkiej Brytanii, Szwecji, USA, Danii oraz Zjednoczenia Polaków w Wielkiej Brytanii. Margot Wallstrom, Komisarz Unii Europejskiej ds. Środowiska, przesłała list, w którym przeprosiła za swą nieobecność. W liście tym Pani Komisarz w pełni potwierdziła użyteczność działania ICPPC.
Wprowadzeniem do dyskusji były wypowiedzi Jadwigi Łopaty i Juliana Rose, którzy zdali raport z działalności ICPPC w ubiegłym roku i omówili obecną sytuację małych gospodarstw rolnych w Polsce. Następnie Ake Karlsson, przedstawiciel Stowarzyszenia Szwedzkich Drobnych Rolników (Swedish Smallfarmers Association), opowiedział o sytuacji szwedzkich gospodarstw po wejściu do Unii Europejskiej. John Turner z organizacji „Farm” mówił o problemach, z którymi borykają się rolnicy w Wielkiej Brytanii. Rikke Lundsgaard z Duńskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody (Danish Society for Nature Conservation) przedstawiła sytuację w Danii.
Uczestnicy spotkania dyskutowali o konsekwencjach potencjalnego wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wymienili opinie na temat zadań Koalicji na najbliższe miesiące oraz pomysły na najistotniejsze działania. Dyskusja była żywa i owocna. Uczestnicy podkreślili konieczność dawania pozytywnych przykładów konkretnych rozwiązań problemów wsi, jak np. marketingu lokalnych, tradycyjnych produktów ekologicznych, sprzedaży bezpośredniej do konsumentów w mieście, edukacji skierowanej do dzieci, rolników i do konsumentów.
Jednym z głównych rezultatów spotkania było podpisanie przez większość uczestników listu skierowanego do Jeana Lemierre, prezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. ICPPC popiera list Roberta F. Kennedy’ego (The Waterkeeper Alliance, USA) oraz Animal Welfare Institute, Sierra Club i innych organizacji w sprawie roli EBOiR w finansowaniu inwazji międzynarodowych przedsiębiorstw rolnych na Europę Środkową i Wschodnią. List i problem inwestycji Smithfield Foods w Polsce przedstawił Tom Garret. Pełen tekst listu w wersji polskiej był dostępny w czasie konferencji, można go również otrzymać od p. Marka Krydy (animalist@poczta.onet.pl).
Uczestnicy spotkania mogli „posmakować” polskiej wsi podczas poczęstunku przygotowanego z produktów przywiezionych z ekologicznego gospodarstwa położonego w okolicach siedziby ICPPC w Stryszowie. Wszystkich zachwyciła polska szynka, ser, chleb, miód i kwaszona kapusta.
Wszyscy zgromadzeni byli zgodni, że tylko pracując w koalicji i tworząc ruch bazujący na współpracy międzynarodowej mamy szansę na rozwiązanie kryzysu, który dotknął drobnych rolników w Europie. Ustalono, że wzmocniona zostanie współpraca sieci, głównie w celu pokazywania i promowania dobrych przykładów efektywnych działań prowadzonych oddolnie. Zgodzono się, że polscy rolnicy i gospodarstwa rodzinne w Polsce reprezentują potężną siłę w walce o ochronę bioróżnorodności terenów wiejskich, jakości żywności i poczucia lokalnej wspólnoty, która została tak okrutnie zniszczona w innych krajach. Zatrzymanie większości tych rolników na wsi stworzyłoby precedens i zapewniło, że dawany przez Polskę przykład nie będzie ignorowany, a zostanie uznany i zastosowany przez innych.
Szanowny Pan
Jean Lemierre
Prezes Europejskiego banku Odbudowy i Rozwoju
Szanowny Panie,
(…) Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni sytuacją w Polsce. EBOiR wspólnie z BRE Bank oraz Rabobank Polska przyznały pożyczkę 100 mln dolarów firmie Animex S.A. – należącemu do Smithfield Foods – największemu producentowi wieprzowiny na świecie. (…) Czy jesteście Państwo poinformowani, że w 1998 r. na firmę Smithfield została nałożona kara pieniężna w wysokości 12,6 milionów dolarów za 6900 naruszeń amerykańskiej ustawy o ochronie środowiska sięgających 20 lat wstecz w zakładzie Smithfielda w Wirginii? (…) Obywatele polscy stoją wobec inwazji największej i najbardziej bezwzględnej korporacji działającej destruktywnie na wsi amerykańskiej od 15 lat, usuwając małych farmerów z ziemi, okrutnie traktując zwierzęta, pozostawiając po sobie zdegradowane środowisko i zamęt polityczny. (…) Przemysłowemu chowowi świń towarzyszy odór trudny do wytrzymania. Dzieci nie mogą bawić się na zewnątrz, wartość nieruchomości znacznie spadła. Gnojowica emituje blisko 400 gazów. (…) Te same procesy, co w USA, nastąpiły także w Unii Europejskiej i na przykład w Wielkiej Brytanii. Wejście do Unii nie tylko tych procesów nie powstrzymało, a wręcz przeciwnie – przyspieszyło je. Przed przystąpieniem do Unii Wielka Brytania posiadała 1500 rzeźni zaopatrujących rynki lokalne. W chwili obecnej pozostało tylko 350 zakładów, w większości dużych, należących do wielkich korporacji. Jean Lemierre
Prezes Europejskiego banku Odbudowy i Rozwoju
Szanowny Panie,