WS PROGRAMU DLA ODRY 2006
Do: Posłowie Sejmu RPMając na względzie, że realizacja „Programu dla Odry 2006”, w jego obecnej postaci:
• niosłaby za sobą groźbę marnotrawstwa środków publicznych oraz zasobów, w tym zasobów środowiska przyrodniczego,
• byłaby niezgodna z zagwarantowaną w Konstytucji RP zasadą zrównoważonego rozwoju, a także ratyfikowanymi przez Polskę konwencjami oraz prawem UE
wnioskujemy o:
wstrzymanie decyzji o przyjęciu przez Sejm ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry 2006”
do czasu przygotowania przez niezależnych ekspertów:
• pełnej i profesjonalnej analizy wykonalności (feasibility study) „Programu dla Odry 2006”; analizy ekonomiczne obejmować powinny wszystkie aspekty nakładów i zysków jakie wynikają z „Programu dla Odry 2006”, ze szczególnym uwzględnieniem kosztów społecznych i środowiskowych oraz realnych możliwości osiągnięcia zysków ze wzrostu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, rozwoju transportu wodnego i energetyki na Odrze i jej dopływach,
• strategicznej oceny oddziaływania na środowisko „Programu dla Odry 2006” wraz z analizą wariantową uwzględniającą obszary konfliktów oraz możliwości ich kompromisowego rozwiązania,
• analizy zgodności „Programu dla Odry 2006” z prawodawstwem Unii Europejskiej, a w szczególności z prawem ochrony środowiska oraz Dyrektywą Wodną, która wejdzie w życie na przełomie l. 2000/2001
oraz
• przeprowadzenia szerokiej społecznej dyskusji, z udziałem m.in. organizacji pozarządowych (NGO’s) nt kosztów, strat i korzyści wynikających z realizacji „Programu dla Odry 2006”.
Uzasadnienie:
1. BRAK UZASADNIENIA EKONOMICZNEGO PROGRAMU
„Program dla Odry 2006” nie posiada solidnych podstaw ekonomicznych. Wstępna analiza wykonalności Programu (pre-feasibility study) ma zostać ukończona do końca 2000 r. Dopiero jednak rzetelna analiza wykonalności (feasibility study) będzie podstawą do występowania o środki zagraniczne, które stanowić mają ponad 50% budżetu Programu. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, na tym etapie przygotowania należy proponowany model finansowania Programu uznać za wysoce niepewny.
Przeprowadzone w „Programie” analizy ekonomiczne dotyczące nakładów i zysków związanych z rozwojem żeglugi i energetyki prowadzone są na podstawie niejasnych warunków wstępnych i przy optymistycznym założeniu optymalnych warunków finansowych Państwa, korzystnych warunkach hydrologicznych oraz możliwości uzyskania szybkich zysków z transportu wodnego przy wykorzystaniu Odrzańskiej Drogi Wodnej. Tymczasem:
a) brak jest w Programie ilościowej i jakościowej analizy podmiotów zainteresowanych tą formą przewozu towarów, bez której sposób wyliczenia szacowanej, docelowej wielkości przewozów (20 mln ton w r. 2015) nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego;
b) szacowany, na pozór bardzo atrakcyjny w porównaniu z transportem kolejowym, koszt transportu wodnego nie uwzględnia wielkości nakładów jakie budżet Państwa musi ponieść na modernizację i stworzenie niezbędnej infrastruktury, tzw. modernizację drogi wodnej oraz jej późniejsze utrzymanie. Na podstawie danych zachodnioeuropejskich należy przypuszczać, że koszt ten jest dla warunków polskich znacznie niedoszacowany, a istniejąca dziś infrastruktura PKP, mimo konieczności jej modernizacji, wydaje się być nadal konkurencyjna. Otwarte pozostaje pytanie: czy stać nas na równoległe inwestowanie w 3 środki transportu - autostrady, kolej i drogę wodną. Już dziś transport wodny, zatrudniający znikomą część populacji kraju jest jedną z najbardziej deficytowych dziedzin gospodarki. Budowa i utrzymanie drogi wodnej z pieniędzy podatników wydaje się służyć jedynie wąskiej grupie interesów (firmom budownictwa wodnego i żeglugowym);
c) domniemane „korzyści transportowe” prezentowane w suplemencie 15 bazują na „materiałach przygotowanych na kierownictwo resortu transportu w 1998 r.”. Jednak przyjęte w 1999 r. przez KERM (Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów) Założenia polityki transportowej państwa na lata 2000 - 2015” stwierdzają, że „nie rysują się perspektywy rozwoju śródlądowego transportu wodnego – niezbędne inwestycje są bowiem zbyt kosztowne przy ogromnych trudnościach w konkurencji z transportem lądowym. Rozwój transportu wodnego na Odrze ograniczony jest między innymi uwarunkowaniami przyrodniczymi. Planowane inwestycje żeglugowe nie są w stanie zapewnić ciągłości i dyspozycyjności transportu. Jak bowiem zauważają sami autorzy Programu zasoby wodne Odry są generalnie skromne, a przepływy bardzo nierównomierne. Odra niesie tylko 25% wód niesionych przez Ren i 10% wody niesionej przez Dunaj. Sytuację żeglugi utrudniają długie okresy suszy latem, oraz zamarzanie rzek zimą;
d) przewidywania klimatologów wskazują na stopniowe zmniejszanie się ilości opadów na terenie Polski, co powodować będzie jeszcze mniejszą niż dziś możliwość wykorzystania dróg wodnych z powodu niskich stanów wód w rzekach. Analiza tego zjawiska i jego szkodliwych dla Polski konsekwencji, które poddają w wątpliwość wiele jego założeń, nie znalazła się w Programie.
2. OBSZARY KONFLIKTOWE PROGRAMU
Program będąc zlepkiem idei i pomysłów jest hybrydą stworzoną w przeświadczeniu, że postulaty i żądania różnych środowisk uda się w nim jakoś pogodzić bądź zmarginalizować. Dla wyboru rozwiązań kompromisowych konieczne jest, nieobecne w Programie, wskazanie i analiza obszarów konfliktowych oraz propozycji rozstrzygnięć wariantowych. Brak tego elementu jest wystarczającym powodem do wstrzymania decyzji o przyjęciu „Programu dla Odry 2006” przy jednoczesnym rozpoczęciu merytorycznej debaty nad Programem.
Podstawa konfliktów sprowadza się do naruszania przywoływanych często w tekście zasad zrównoważonego rozwoju, które pozostają tylko w sferze werbalnej i deklaratywnej. „Program dla Odry 2006” ignoruje doświadczenia krajów gospodarczo rozwiniętych, gdzie w związku z przewidywanym ociepleniem globalnym zasoby wodne, w tym przyrodnicze walory dolin rzecznych traktowane są jako zasoby o szczególnym stopniu ochronności. Priorytety te znajdują swoje odzwierciedlenie w Dyrektywie Wodnej UE, która wejdzie w życie na przełomie l. 2000/2001. Zakłada ona podejście zlewniowe przyjmując jako jednostkę operacyjną w procesie zarządzania całe dorzecze. Kryteriami poprawy jakości wody poza wskaźnikami fizyko-chemicznymi są również występowanie organizmów roślinnych i zwierzęcych, a także obecność naturalnych procesów morfologicznych rzek. Uchwalenie ustawy sprzecznej z wchodzącą właśnie w życie Dyrektywą Wodną wywrze zły wpływ na dalsze negocjacje Polski w zakresie ochrony środowiska i będzie kolejną przeszkodą w przyspieszeniu naszego procesu akcesyjnego.
Listę przykładowych konfliktów rozpoczynać może pominięty w Programie wyraźny konflikt pomiędzy ochroną przeciwpowodziową, a rozwojem żeglugi. Bowiem dla potrzeb ochrony przeciwpowodziowej zbiorniki retencyjne powinny utrzymywać maksymalne rezerwy retencyjne (zbiorniki muszą być puste), zaś dla umożliwienia żeglugi wskazane jest gromadzenie wód (zbiorniki powinny być pełne). Z punktu widzenia ochrony przyrody najwięcej kontrowersji budzi regulacja rzeki dla potrzeb transportu wodnego, a w szczególności budowa stopni wodnych Malczyce i Lubiąż oraz regulacja Odry swobodnie płynącej. Skutki realizacji powyższych inwestycji stwarzają poważne zagrożenia dla przyrody doliny Odry od Brzegu Dolnego do Głogowa. Odcinek ten należy do najcenniejszych przyrodniczo obszarów w dolinie Odry. Z uwagi na występujące cenne biotopy oraz gatunki zwierząt i roślin, w świetle Dyrektywy UE ws ochrony siedlisk (92/43/EEC) dolina Odry na tym odcinku powinna zostać objęta ochroną w ramach europejskiej sieci obszarów przyrodniczo cennych NATURA 2000.
Wymieniane w suplemencie nr 15 pt. Wyjaśnienia dla KERM, związane z budową stopni wodnych, korzyści ekologiczne w formie zwiększenia bioróżnorodności i stworzenia lepszych warunków dla rozwoju ekosystemów są nieporozumieniem. W przygotowanej w marcu 2000 r. opinii dla Komisji Ochrony Środowiska Sejmu RP autorzy przyrodniczej części Oceny Oddziaływania na Środowisko dla Malczyc twierdzą, że budowa tego stopnia wodnego może tylko zaszkodzić lasom łęgowym, które stanowią największą wartość przyrodniczą w dolinie Odry. Stopnie wodne zaburzają bowiem naturalny dynamizm warunków wodnych charakterystyczny dla dolin rzecznych, zamieniając ją w mniej cenny przyrodniczo ciąg sztucznych jezior.
Segment Programu dotyczący ochrony przyrody jest rażącym przykładem występujących w „Programie dla Odry 2006” niezgodności deklarowanych celów z faktycznymi sposobami ich realizacji. W deklarowanej w suplemencie 15 hierarchizacji celów Programu ochronę wartości przyrodniczych oceniono jako ważniejszą niż rozwój transportu wodnego. Tymczasem porównanie odnośnych pozycji w budżecie Programu wskazuje, że dominantą jest transport wodny (882.620.000 PLN w porównaniu z 204.500.000 PLN na tzw. „ochronę przyrody”). Dodać należy, że koszty w obszarze ochrony przyrody obejmują tzw. „prowadzenie renaturyzacji koryt rzecznych, towarzyszących inwestycjom z zakresu budowli regulacyjnych oraz przeciwpowodziowych” a więc dotyczą nie tyle ochrony przyrody, co raczej minimalizacji negatywnych przyrodniczych skutków inwestycji hydrotechnicznych.
3. BRAK KONSULTACJI SPOŁECZNYCH I MANIPULOWANIE OPINIĄ PUBLICZNĄ
Wbrew wyrażonej w „Programie dla Odry 2006” opinii, nie był on konsultowany z pełną reprezentacją środowisk lokalnych, o czym świadczy konsekwentny i zdecydowany protest wielu środowisk społecznych i naukowych, sprzeciwiających się zatwierdzeniu Programu. Fakt marginalizowania tych głosów w mediach oraz świadomie prowadzona polityka dezinformacji w miejsce konstruktywnego dialogu, spowoduje w przyszłości liczne problemy w realizacji założeń Programu budzących wątpliwości społeczności lokalnych i organizacji pozarządowych. Brak akceptacji społeczności lokalnych, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych może stanowić znaczne utrudnienie w zdobywaniu funduszy z UE.
W świetle sposobu powstawania Programu poważne wątpliwości budzi proponowana struktura zarządzania. W zaproponowanym rozwiązaniu organizacyjnym brakuje rady nadzorczej reprezentu
jącej wszystkie zainteresowane specjalności, posiadającej szerokie kompetencje i pełniącej rzeczywisty nadzór merytoryczny nad realizacją Programu. Propozycja utworzenia jednoosobowego kierownictwa oraz sprowadzenie Komitetu Sterującego jedynie do roli opiniodawczej wywołuje obawy, iż stanowisko Koordynatora, mającego istotny wpływ na gospodarkę 1/3 powierzchni kraju może być jednostronnie nadużywane, wbrew interesowi szerokich rzesz społecznych.
Wątpliwości budzi również sama potrzeba uchwalania tak gigantycznego Programu. Dla realizacji sporej części zadań, w tym między innymi budowy oczyszczalni ścieków, przyjęcie Programu nie jest potrzebne. Środki finansowe pochodzące z Banku Światowego finansującego Projekt Usuwania Skutków Powodzi, EBI finansującego naprawę urządzeń hydrotechnicznych po powodzi 1997 r. oraz kasy samorządów i przedsiębiorców wspomagane przez fundusze ekologiczne a finansujące budowę oczyszczalni ścieków można traktować jako zapewnione. Ich sztuczne uwzględnienie zmniejsza na papierze udział budżetu państwa w realizacji programu, jednak ich uruchamianie nie jest warunkowane przyjęciem Programu. Jedyny segment „Programu dla Odry 2006”, którego realizacja jest w całości uzależniona od jego przyjęcia, to najbardziej kontrowersyjny ekonomicznie i ekologicznie pomysł rozwoju odrzańskiej drogi wodnej.
W imieniu Społecznej Koalicji „Czas na Odrę!”:
dr Zbigniew Jakubiec – prezes PTPP „pro Natura”
dr Wojciech Jankowski – kierownik zespołu opracowującego przyrodniczą część OOŚ dla Malczyc
dr Andrzej Jermaczek – prezes Lubuskiego Klubu Przyrodników
dr Leszek Jerzak – Liga Ochrony Przyrody – Zielona Góra
Irena Krukowska-Szopa – prezes Fundacji „Zielona Akcja”
prof. Krzysztof Mazurski – wiceprezes Fundacji Kultury Ekologicznej
Piotr Nieznański – WWF (Światowy Fundusz na rzecz Przyrody) – Biuro Projektu we Wrocławiu
Mirosław Pukacz – prezes Federacji Zielonych – Opole
Andrzej Ruszlewicz – konsultant UMBRELLA PROJECT UNDP
Krzysztof Smolnicki – prezes Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju
Jakub Szumin – prezes Federacji Zielonych – Szczecin
dr Krzysztof Świerkosz – kierownik polskiego zespołu opracowującego „Atlas Łęgów Odry”
prof. Tomasz Wesołowski – wiceprezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
dr Wojciech Jankowski – kierownik zespołu opracowującego przyrodniczą część OOŚ dla Malczyc
dr Andrzej Jermaczek – prezes Lubuskiego Klubu Przyrodników
dr Leszek Jerzak – Liga Ochrony Przyrody – Zielona Góra
Irena Krukowska-Szopa – prezes Fundacji „Zielona Akcja”
prof. Krzysztof Mazurski – wiceprezes Fundacji Kultury Ekologicznej
Piotr Nieznański – WWF (Światowy Fundusz na rzecz Przyrody) – Biuro Projektu we Wrocławiu
Mirosław Pukacz – prezes Federacji Zielonych – Opole
Andrzej Ruszlewicz – konsultant UMBRELLA PROJECT UNDP
Krzysztof Smolnicki – prezes Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju
Jakub Szumin – prezes Federacji Zielonych – Szczecin
dr Krzysztof Świerkosz – kierownik polskiego zespołu opracowującego „Atlas Łęgów Odry”
prof. Tomasz Wesołowski – wiceprezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków