"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (103), Styczeń '98


AKCJA ANTY-SHELLOWSKA
W TARNOWIE

W związku z otwarciem pierwszej z dwóch zaplanowanych stacji benzynowych Shella w Tarnowie przeprowadziliśmy kampanię zachęcającą mieszkańców do rezygnacji z produktów firmy Shell, ostrzej mówiąc - do bojkotu Shella z powodu jego współodpowiedzialności za sytuację w Nigerii. Kampanię zaczęliśmy od plakatów, później (21.11.97) zrobiliśmy akcję ulotkową z udziałem żurnalistów, którym to udzieliliśmy wywiadów. Wszystko to uzupełniliśmy "szablonami" anty-Shellowskimi. Rozgłos, dzięki mediom, był dość duży; lokalne radia: Kraków i Maks bardzo rzetelnie potraktowały sprawę, dużo gorzej spisały się gazety, które to w swoich relacjach "ocierały" się o totalne bzdury.

Tarnów, 4.12.97

BANKIET I McDONALD

Na dzień przed otwarciem (9.12.97) McDonald w Tarnowie zorganizował uroczysty bankiet dla władz miejskich, kościelnych, śmietanki towarzyskiej, dziennikarskiej i finansowej. Wykorzystaliśmy to (my - jako Międzymiastówka Anarchistyczna oraz Grupa Ekologiczna Radka Urbana) do zorganizowania demonstracji przeciwko McDonaldowi, jak i bankietowi władz, tym bardziej, że równolegle z bankietem trwała głodówka robotników PPKS, zagrożonych zbiorowym zwolnieniem z pracy.

Zebrało się nas łącznie ok. 30 osób pod transparentem "Z McDonalda ścierwo jesz - długo nie pożyjesz" i zaczęliśmy witać (podjeżdżających taksówkami) uczestników bankietu okrzykami: "Smacznego", "Zjedz burżuja", "Bankiet skończony" i "Chcesz mieć raka, zjedz Big Maca". Policja i menadżerowie zachowywali się dość spokojnie, chociaż ci pierwsi weszli w tłumek i legitymowali. Zainteresowanie akcją było duże ze strony przechodniów i gapiów (rozdano w ciągu 0,5 h ok. 500 ulotek), jak i ze strony mediów.

Tarnów, 15.12.97
Krzysztof Stokłosa
os. XXV-lecia PRL 4/59
33-100 Tarnów

Radosław Urban
Czerwona 22
33-100 Tarnów

rys. Lhotse

ELEKTROWNIE WIATROWE
W POLSCE

W Polsce działa 11 profesjonalnych elektrowni wiatrowych, które są podłączone do sieci i sprzedają energię zakładom energetycznym. Łączna moc elektrowni wiatrowych wynosi ponad 2600 kWh. Kilkadziesiąt mniejszych elektrowni pracuje na potrzeby tzw. sieci wydzielonej.

EKOLOGICZNE MYTO

Od 5.12.97 za wjazd do obwodu kaliningradzkiego w Rosji, przez przejście w Gronowie-Mamonowie trzeba uiścić tzw. opłatę ekologiczną. Opłata ta będzie pobierana od każdego pojazdu, a jej wysokość uzależniona jest od jego wielkości i waha się od 5 do 10 tys. rubli.

Na podstawie: "Dziennik Polski" z 5.12.97, s.3.

NOWY HIPERMARKET W KRAKOWIE

W Krakowie oddano do użytku kolejny (po Billi, Allkaufie, Hicie, Mozarcie, Makro Cash and Carry) hipermarket francuskiej firmy Géant. Market "szczyci się" najwiekszą powierzchnią handlową oraz olbrzymim parkingiem mogącym pomieścić 1700 samochodów. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się stacja benzynowa Aral. Ruch w tym miejscu jest olbrzymi (hałas, smród spalin itp.). Wewnątrz również panuje hałas i zgiełk. Towar, jak we wszystkich tego typu placówkach, w szerokim wyborze dla rozpasanego konsumenta z zasobnym portfelem. Promocje to tylko dobry chwyt, by opchnąć jakiś nie schodzący towar (niekoniecznie tanio, ale od czego dobra reklama) - szczególnie w okresie przedświątecznym. Co krok prezentacje i degustacje - oczywiście wszystko serwowane jest w jednorazowych, higienicznych, plastykowych kubeczkach itp. Napoje w jednorazowych butelkach typu PET i w puszkach (z wyjątkiem piwa, alkoholu i zwrotnych plastykowych butelek Coca-Coli czy Pepsi). Jest stoisko ze "zdrową żywnością", a na stoisku garmażeryjnym mamy 2 rodzaje "sałatek wegetariańskich". Co z tego, skoro każdą z nich zapakują nam w jednorazowe, plastykowe pudełeczko (tylko taki rodzaj opakowania uznają za higieniczny). Podobnie z nabiałem: kefir, śmietana, jogurty - wszystko to znajdziemy w opakowaniach z plastyku lub laminowanych kartonach.

Prawdziwe oblężęnie panuje tutaj w niedziele - ludzie zamiast na spacer do parku czy gdzieś za miasto przyjeżdżają do takiego właśnie molocha. Tak więc przybyło nam kolejne sanktuarium konsumpcjonizmu, do którego ciągną niezliczone pielgrzymki wiernych wraz ze swoimi rodzinami.

PIERWSZA KOTŁOWNIA
GAZOWO-OLEJOWA W KRAKOWIE

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej realizuje w Krakowie długofalowy program modernizacji systemu grzewczego, z myślą o zmniejszeniu emisji szkodliwych związków oraz oszczędności energii cieplnej. W ostatnich tygodniach listopada dokonano konwersji starej kotłowni opalanej węglem na kotłownię gazowo-olejową. Stara kotłownia mieściła się w samym centrum Krakowa, przy ul. Św. Jana 2 (ogrzewała m.in. Sukiennice i ratusz). Rocznie zużywała ok. 518 t koksu. Ilość emitowanych szkodliwych związków była ogromna. Corocznie zanieczyszczała ona bezcenne zabytki tonami pyłów, związków siarki, węgla i azotu. Obecnie kotłownia odznacza się dużą sprawnością grzewczą. W razie zaistnienia awarii instalacji gazowej kotły przełączają się na paliwo olejowe. Dodatkowe wyposażenie kotłowni stanowi automatyka pogodowa i czasowa, pozwalająca regulować ilość dostarczanego ciepła w zależności od pogody, a co za tym idzie - zaoszczędzić cenną energię cieplną.

Inwestycja została sfinansowana z dotacji GEF-u (Global Environment Facility). Dotacja ta wynosiła 60% nakładów. Pozostałą część pokryło ze swoich środków MPEC. GEF jest instytucją wspierającą na całym świacie przedsięwzięcia, które mają zapobiegać globalnym zmianom klimatu i służyć ochronie środowiska.

Kotłownia gazowo-olejowa jest pierwszym tego typu rozwiązaniem w kraju. Kraków został wybrany do realizacji programu pilotażowego nie tylko ze względu na zabytki, ale również sprawnie przebiegającą modernizację systemu grzewczego. Podobne przedsięwzięcie będzie wdrażane w 15 województwach. Dotychaczas w Krakowie udało się zlikwidować 800 kotłowni lokalnych. Pozostało jeszcze 600, które w najbliższym czasie zamierza się włączyć do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Na podstawie: Czystsze niebo (R.) [w:] "Głos Nowej Huty" z 28.11.97.

4 Adriana Sadowińska

GÓRNOŚLĄSKI OGRÓD BOTANICZNY

W Mikołowie w województwie katowickim ukonstytuowało się pod przewodnictwem prof. Wiesława Włocha Towarzystwo na rzecz Powstania Górnośląskiego Ogrodu Botanicznego - obiektu na miarę europejską. Wybrany teren jest niezwykle malowniczy, ma urozmaiconą rzeźbę, ukształtowaną przez wzgórza, łąki, pola uprawne, lasy liściaste i bory sosnowe, nie eksploatowane już wapienniki i doliny rzeki Promny. Wizytujący teren naukowcy PAN-u entuzjastycznie przyjęli inicjatywę, a Rada Miejska Mikołowa zaoferowała powierzchnię dla ogrodu - 600 ha. W organizowaniu i rozwijaniu ogrodu mają partycypować: PAN, Uniwersytet Śląski i Śląska Akademia Medyczna. W Górnośląskim Ogrodzie Botanicznym powstanie ekspozycja flory i fauny, centrum działań proekologicznych, ośrodek edukacji przyrodniczej na różnych poziomach kształcenia z wykorzystaniem doświadczeń praktycznych, również ośrodek rekreacji z trasami rowerowymi, bieżniami, basenami oraz ośrodek promujący rośliny doniczkowe, lecznicze, przemysłowe, ozdobne do ogrodów i parków. Skażony przemysłem Górny Śląsk nadrabia zaległości w stosunku do podobnych, 200-letnich ogrodów europejskich.

EKOLOGIA WKRACZA
DO ELEKTROWNI JAWORZNO III
I ŁAGISZA

Fińsko-polskie konsorcjum Foster Wheeler Energy Fakop dostarczy Elektrowni Jaworzno III dwa nowoczesne kotły parowe o mocy 70 MW za cenę 60 mln $. Kotły są opalane mułem węglowym i odpadami węglowymi, a więc paliwem, które spala się trudno w innych kotłach. Nie zanieczyszczają one środowiska i spełniają wymogi ekologiczne Unii Europejskiej. W przyszłości większość polskich elektrowni będzie musiała zastąpić podobnymi kotłami stare i przestarzałe. Rozruch kotłów jest planowany przed 2000 r. Wcześniej już w Jaworznie III została oddana do użytku instalacja odsiarczania spalin, największa instalacja ekologiczna w kraju.

Elektrownia Łagisza w Będzinie przymierza się do powołania spółki joint venture z amerykańskim koncernem Foster Wheeler Power Systems INC. W sprawie budowy bloku energetycznego wyposażonego w 250 MW mocy elektrycznej i 200 MW mocy cieplnej, kosztem 200 mln $. Będzie to urządzenie najnowocześniejsze w Europie. Ponadto międzynarodowy koncern ABB zakłada instalację odsiarczania spalin kosztem 40 mln DM, która ruszy z początkiem 1998 r. Wcześniej holenderska firma Stork Boilers wykonała dla będzińskiej elektrowni 12 palników ograniczających emisję tlenków azotu, na co przyznała 1 mln guldenów darowizny.

2 x Andrzej Kopliński

WYRÓŻNIENIA SZKOLNYCH KÓŁ
LOP-u W WOJ. KOSZALIŃSKIM

Szkolne koła Ligi Ochrony Przyrody - przy Szkole Podstawowej nr 15 (opiekunka p. Lidia Nowosad) i przy Szkole Podstawowej nr 7 w Szczecinku (opiekunka p. Maria Siebert) - zajęły równorzędne I miejsca w wojewódzkim konkursie na "Najlepiej pracujące szkolne koło LOP-u". Zarząd Okręgu LOP dokonał podsumowania wyników konkursu. Oceniano w nim m.in. udział dzieci i młodzieży w sadzeniu drzew i krzewów, opiekę nad terenami zielonymi, budowę skrzynek lęgowych i karmników dla ptaków oraz propagandową i promocyjną działalność na rzecz ochrony środowiska.

Kolejne miejsca w konkursie zajęły koła LOP-u przy szkołach: II - (równorzędne) nr 1 w Koszalinie (p. Anna Cysewska) i w Będzinie (p. Irena Jaworska), III - nr 1 w Sianowie (p. Alicja Stroińska), IV - nr 7 w Koszalinie (p. Jadwiga Dzięgielewska), V - nr 5 w Koszalinie (p. Małgorzata Statkiewicz). Ponadto wyróżniono koła w szkołach: w Bornem Sulinowie, Juchowie, Silnowie, Łubowie i Jeleni.

Niestety, ze względu na słabszą pracę kół LOP-u w szkołach ponadpodstawowych nie rozstrzygnięto konkursu w tej kategorii. Przyznano tylko wyróżnienie Zespołowi Szkół Samochodowych w Koszalinie (opiekunka p. Joanna Torbińska).

mgr Bernard Konarski
przewodnik turystyczny I klasy
po ziemi koszalińskiej od 1953 r.
Rzemieślnicza 10d/6
75-243 Koszalin
0-94/43-17-46

ZE ŚRODKOWOEUROPEJSKIEGO PUNKTU WIDZENIA

Od jakiegoś czasu zobaczyć można na krakowskich murach antyukraińskie hasła: "Zabij rezuna! , "Ukrainiec morderca!" Konflikt polsko-ukraiński - szczególnie w połowie naszego stulecia - w ofiary obfitował, jednak stan obecnych stosunków między naszmi narodami mógłby służyć za przykład. I to zarówno dla narodów byłej Jugosławii, jak i dla stosunków angielsko-irlandzkich.

W ciągu ostatnich paru lat, jeżdżąc po Ukrainie, spotykałem się bardzo często z sympatią i gościnnością ze strony ludzi mi obcych (czym innym jest przestępczość czy postkomunistyczna biurokracja). Przez ostatnie półwiecze konflikty narodowościowe podsycał system komunistyczny. Obecny szowinizm uprawiany jest głównie przez grupki ostro tępych kolesi.

Głupawe, nacjonalistyczne hasła widnieją na murach od paru miesięcy. Być może władze miasta problemu nie widzą.

PAPIEŻ PAWEŁ VI A TECHNOKRACJA

Ogłoszona w 1967 r. encyklika Populorum progressio poświęcona jest m.in. problemom postępu i sprawiedliwości społecznej. Paweł VI poddał w niej krytyce liberalny kapitalizm stawiajacy zysk na pierwszym planie oraz potępił egoistyczne nadużycia posiadania.

W dokumencie tym znalazło się także stwierdzenie następujące: Jeżeli rządy techników, czyli tzw. technokracja przeważy w niedalekiej przyszłości, może przynieść nieszczęścia.

To zdanie wydaje się szczególnie aktualne dzisiaj.

"FRONDA"

W poniedziałki co 2 tygodnie o 1530 w I programie TV oglądać można program Fronda. 15.12.97 program poświęcony był różnym upiorom lęgnącym się w demokracji.

Nie utożsamiam się z wszystkimi hasłami autorów programu, niemniej jednak ten prawicowo-konserwatywny program polecam. Dobra to odtrutka na euroinfantylizm.

3 x Tomasz Poller

AUTOSTRADY ROZCIĄGNIĘTE

Rozporządzenie*) Rady Ministrów z 18.7.97 rozciągnęło przepisy ustawy o autostradach płatnych na drogę ekspresową S-14 (zachodnia obwodnica Łodzi).

Stanisław Zubek

*) Dziennik Ustaw Nr 83 z 25.7.97, pozycja 533.

WYGRANE REFERENDUM

14.12.97 w gminie Iłów (województwo płockie) odbyło się referendum w sprawie lokalizacji spalarni śmieci. Wzięło w nim udział ponad 60% uprawnionych, z których przeszło 90% opowiedziało się przeciwko budowie spalarni śmieci. Jak powiedział wójt gminy Iłów - Sprawa obecnie nie jest aktualna.

W Iłowie miały być spalane odpady szpitalne i posortowane (?) komunalne, w większości sprowadzane z całego regionu według włoskiej technologii firmy, której ludzie w Iłowie nie znają nawet nazwy.

Jak widać, rozpoczął się w Polsce nowy etap batalii o spalarnie. Coraz częściej próbuje się je lokalizować w małych wioskach, licząc na brak zainteresowania mieszkańców. Cóż, Iłów to gmina niedaleka od Gąbina, toteż mieszkańcy są bardziej uwrażliwieni na inwestycje potrzebne "wszystkim", tylko nie im samym.

Stanisław Biega

A JEDNAK JEST SKUTECZNA...

W listopadowych ZB J. Korbel polemizuje z zarzutami o nieskuteczności, a nawet braku celu i sensu prowadzenia akcji bezpośrednich, manifestacji i pikiet.1) Prawdą jest, że żaden środek nacisku nie okazał się skuteczny w stu procentach. Prawdą jednak też jest to, że wiele akcji noszących znamiona obywatelskiego nieposłuszeństwa odniosło skutek i doprowadziło do oczekiwanego celu. Potwierdzeniem słuszności "wilczej akcji" jest krótka, lecz znacząca notka zamieszczona gdzieś u dołu strony Gazety Wyborczej z 1.12.br. Objęcie wilków całkowitą ochroną na terenie całego kraju rozważy minister ochrony środowiska Jan Szyszko.2) To dobra wiadomość. Zarówno dla uczestników "wilczej akcji", jak i dla zwolenników tej formy akcji, nie tylko w obronie wilków.

Ryszard Skrzypiec

1) Janusz Korbel, Dlaczego akcja wilcza? [w:] ZB nr 11(101)/97, s.91.

2) Zob. Kampania wilcza [w:] bieżące ZB.

CARLS JR ZA EKONOMIĄ
I - NIERAZ - EKOLOGIĄ

Carls Jr to popularny w Kalifornii fast food, jest nieco droższy niż McDonald i Burger King, ale ma świeższe jedzenie. Założyciel Carlsa jest popularną osobą.

Dobrym przykładem było wprowadzenie w Carls Jr serwetek zrobionych z papieru z recyklingu. Jasnobrązowe serwetki wyglądają całkiem, całkiem i zostały zaakceptowane przez klientów. Innym przykładem (stosowanym czasem też gdzie indziej) jest wydawanie przez pracowników Carlsa Jr.: ketchupu, musztardy, majonezu itp. W większości punktów fast food (jak McDonald czy Del Taco) takie przyprawy marnowane są w beznadziejnie wielkich ilościach. Klienci, obsługując się sami, biorą za dużo np. ketchupu w maleńkich jednorazówkach, a nadmiar wyrzucają do śmieci albo otwierają 6 torebek zamiast 3. Nie w Carls Jr, gdzie dostaniesz najwyżej 2 torebki każdego rodzaju, chyba że poprosisz o więcej (generalnie nie stosowane).

Używanie przez fast food jednorazówek w miejscach, gdzie można zastąpić je nie jednorazówkami, nie zwalnia z odpowiedzialności za degradację środowiska naturalnego.

GENERATION EARTH I TREE PEOPLE

Tree People to organizacja skupiająca w większości wolontariuszy, sadząca drzewa w Los Angeles i edukująca młodzież w szkołach. Przez ponad 24 lata istnienia zasadzono ponad milion drzew.

Generation Earth jest ekologiczną inicjatywą dla szkół średnich w Los Angeles i okolicach, promowaną przez Tree People. Generation Earth polega na klasowych prezentacjach i specjalnych web pages; są pokazy wideo, kampanie radiowe i donosy drogą pantoflową. Wypuszczono też cd i wideo o tematyce ekologicznej w żargonowym języku nastolatków. Broszura Generation Earth dociera do 500 tys. uczniów szkół średnich.

Akcją cieszącą się popularnością jest sprawdzanie, ile odpadów dziennie zostaje w szkolnych śmietnikach i co zrobić, żeby to zmniejszyć. Można np. przynosić szkolne posiłki w wielorazowych opakowaniach i używać metalowych sztućcy. Szkoły w okręgu Los Angeles marnują ok. 60 tys. t odpadów rocznie. Inicjatywa Tree People zyskała poparcie kalifornijskich i lokalnych urzędów ds. edukacji.

2 z Kalifornii Przemysław Sobański

CO NAS CIESZY?

W "Pani Domu" (nr 48 z 26.11.97) w rubryce pod tym tytułem można znaleźć info, że Do końca września br. Polacy kupili ponad 370 tys. (!) samochodów. Pod względem dynamiki sprzedaży aut wyprzedzają nas tylko Włosi. I to ma być powód do radości… Za to prawdziwym powodem do radości może być info tegoż wydawnictwa (nr 50 z 10.12.97) o powstaniu w Warszawie pierwszego w Polsce hotelu i kliniki dla roślin, której specjaliści obiecują, że za symboliczną opłatą będą próbowali uratować każdą chorującą roślinkę. Klinika mieści się przy ul. Chodkiewicza 11, czynna jest pon. - pt. 700-1500.

Z TAMTEJ STRONY...

Interesujący artykuł można przeczytać w "Magazynie Świątecznym Gazety Krakowskiej" na s.18 (z 24.12.97). Opisuje on przeżycia kobiety, której udało się wrócić do życia z tamtej strony. Opowiada ona, że spotkała Boga: Znalazłam się w obliczu wielkiej jasności. (…) Wiedziałam, że jestem (…) częścią tej wielkiej całości, jaką jest Bóg. Także o zmianie świadomości: Zmieniają się przyzwyczajenia, nawet jedzenie. Teraz nie mogę już zjadać naszych braci - zwierząt. Ciekawe, że Kościół katolicki nic nie mówi nt. braci-zwierząt. A jakie w ogóle ma zdanie o tejże relacji? Chyba nie bardzo pochlebne.

2 Arti


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (103), Styczeń '98