"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (103), Styczeń '98


"ZIELONI" W USENECIE!

Wreszcie mamy (my - "ruch ekologiczny") swoją własną grupę dyskusyjną pl.soc. zieloni! Wprawdzie głosowanie w sprawie jej utworzenia wygraliśmy, ale "za" głosowało tylko 46 osób. Jestem tym faktem naprawdę zaskoczony, gdyż sama lista dyskusyjna ruchu - GreensPL ma ponad 120 subskrybentów, nie mówiąc o projekcie MOST, który udostępnił Internet dla prawie 100 organizacji ekologicznych. *) Okazuje się więc, że albo ludzie nie czytają poczty, która do nich przychodzi (po co więc im Internet? Do oglądania panienek na www.playboy.com?), albo nie są zainteresowani dyskusją. Obie te możliwości napawają niepokojem co do kształtu i przyszłości ruchu ekologicznego w Polsce. Jest jeszcze trzecia możliwość - użytkownicy nie wiedzą, czym jest Usenet i grupy dyskusyjne. Postaram się więc pomóc Wam zrozumieć "z czym to się je".

W odróżnieniu od list dyskusyjnych…. O przepraszam, może nie wszyscy wiedzą, czym są listy dyskusyjne. Zacznę więc od początku.

Każdy użytkownik Internetu posiada swój adres e-mailowy (zwykle wygląda on tak: kto@gdzie.u kogo.jaki kraj - np. kaw@mle.most.org.pl oznacza, że Krzysztof Wychowałek z Międzyuczelnianego Lobby Ekologicznego, posiada konto w sieci MOST, która skupia organizacje pozarządowe w Polsce. Przy okazji - znaczek @ (małpka) czytamy z angielska jako "at"). Na adres taki można dostawać listy (oczywiście od osób, które ten adres znają), możemy wysyłać także listy do innych, korzystając z odpowiednich programów, np. Pegasus Mail.

Ponieważ wielu ludzi w Internecie podziela te same zainteresowania, powstały "listy dyskusyjne". Zgłaszając swój adres w specjalnym miejscu, będziemy od tej pory otrzymywać wszystkie wiadomości o określonej tematyce. Na przykład chcąc zapisać się na listę polskiego ruchu ekologicznego GreensPL, musimy wysłać na adres listserv@plearn.edu.pl list o treści: "subscribe greenspl Jan Kowalski" (oczywiście zamiast "Jan Kowalski" podając swoje imię i nazwisko). Po potwierdzeniu wiadomości jesteśmy zapisani na listę GreensPL. Co to oznacza? Od tej pory wszystkie listy kierowane na adres greenspl@plearn.edu.pl trafią również i do nas. Co więcej, my także możemy wysyłać na ten adres wiadomości, które zostaną rozdystrybuowane do wszystkich zapisanych aktualnie na listę subskrybentów (obecnie jest ich, jak już wspomniałem, około 120). W ten sposób już od kilku lat toczą się za pomocą poczty elektronicznej nieustające dyskusje polskich (i nie tylko) ekologów.

Wadą list dyskusyjnych jest nadmiar listów w naszej "skrzynce pocztowej". Szczególnie jeśli np. wyjeżdżając na urlop, zapomnieliśmy wypisać się z listy, możemy po przyjeździe znaleźć w komputerze kilkaset nie przeczytanych wiadomości (a z przyczyn technicznych takie "przepełnienie konta" jest bardzo niemile widziane przez obsługę serwera). Często zdarza się także, że ktoś wysyła na listę długaśne epistoły zupełnie nie związane z tematyką listy. Taką zmorą ekologów był w zeszłym roku jeden pan z Ameryki, który raczył wszystkich swoimi osobliwymi teoriami na temat kazirodztwa. Dopiero specjalny "filtr" założony przez administratora listy GreensPL uniemożliwił mu deprawację niewinnych ekologów. Faktem jest, że czy chcemy je czytać czy też nie, musimy wszystkie listy odbierać modemem, co jest nie tylko czasochłonne, ale i kosztowne.

Zanim powiem o grupach dyskusyjnych, wspomnę tylko krótko, co jeszcze można robić za pomocą Internetu. Można np. oglądać strony - wpisując w specjalnym programie - "przeglądarce" (np. Netscape Navigator, który notabene umożliwia również korzystanie z poczty elektronicznej, a tym samym z list dyskusyjnych) adres zaczynający się od "http" (np. http://www.most.org.pl ) - możemy obejrzeć umieszczoną tam "stronę", która zazwyczaj ma odnośniki ("linki") do innych stron… w ten właśnie sposób powstaje słynna Internetowa pajęczyna (World Wide Web). W Internecie można również bawić się IRC-em… ale o tym lepiej nie będę pisał - mając na uwadze troskę o Wasze portfele i nieprzespane noce.

Teraz czas na tytułowe grupy dyskusyjne (ang. "newsgroups"). Pominę szczegóły techniczne, ważne jest tylko to, że dla komputerów Internetu wygodniejsze jest, kiedy użytkownicy korzystają z grup, a nie list dyskusyjnych. A czy jest wygodniejsze dla ludzi? Tak! Otóż grupy dyskusyjne - w odróżnieniu od list dyskusyjnych - wyglądają jak biuletyny informacyjne (BBS). Nie musimy wcale czytać wszystkich listów, nie musimy ich nawet ściągać modemem do naszego komputera. Oprogramowanie umożliwia nam śledzenie tylko tych wątków dyskusji, którymi naprawdę jesteśmy zainteresowani. Czyjeś długie, nudne listy zostawiamy po prostu na serwerze, nie kłopocząc się nimi. Wadą grup jest konieczność użycia specjalnego programu, np. Free Agent (ale uwaga! Netscape Navigator również umożliwia wygodne korzystanie z grup dyskusyjnych). Grupy podzielone są tematycznie na różne kategorie (polskie grupy zaczynają się od pl.*), oprócz zielonych swoje grupy mają również m.in. kolejarze, paralotniarze, geje, wegetarianie...). Kolejną wadą Usenetu jest konieczność zdefiniowania w programie odpowiedniego "serwera newsowego", a coraz trudniej jest w Polsce o serwer, który za darmo i w miarę szybko przenosiłby grupy dyskusyjne. Zainteresowanych odsyłam do http://www.usenet.pl, gdzie można znaleźć listę takich serwerów, leniwym polecam zawodny acz publicznie dostępny serwer news.onet.pl

Przy okazji tego artykułu wspomnę jeszcze o dwóch sprawach: otóż nie ma już listy informacyjnej most@most.org.pl - została zlikwidowana po tym, jak zaczęła dublować listę GreensPL, jak również po tym, jak nasze kochane Ministerstwo Ochrony Środowiska wysłało na tę listę prawie megabajtowej długości plik (a teraz pomnóżmy to przez 100 użytkowników MOST-u…. do dziś zastanawiam się, czy to był sabotaż?) zainfekowany w dodatku wirusem (nieszkodliwym, ale zawsze). W chwili kiedy to czytacie, wszystko wskazuje, że wbrew zapowiedziom, nie zmieni się telefon do Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła" (p. poniżej) a jest to telefon, pod który dzwonili także zbłąkani użytkownicy sieci MOST, kiedy coś złego działo się z ich dostępem do Internetu.

Zapraszam wszystkich zielonych do brania udziału w dyskusji w grupie pl.soc.zieloni. Myślę, że godnie podtrzymamy kilkuletnią tradycję GreensPLa.

Krzysztof A. Wychowałek "Xpert"
sieć komputerowa MOST c/o ODE "Źródła"
Kilińskiego 78, 90-119 Łódź
kaw@mle.most.org.pl
30-17-49

*) Zob. Krzysztof Wychowałek, MOST ruszył [w:] ZB nr 2(92)/97, s.56.


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (103), Styczeń '98