"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 4 (106), 15-28 lutego 1998
Zestawienie ilości drapieżników (rysia, wilka, niedźwiedzia) na 1000 km2 powierzchni.
1. Słowacja - 10,2 2. Rumunia - 7,36 3. Słowenia - 3,75 4. Szwajcaria - 2,66 5. Finlandia - 2,07 6. Szwecja - 2 7. Czechy - 1,58 8. Norwegia - 1,54 9. Chorwacja - 1,14 10. Polska - 0,63 11. Francja - 0,12 12. Austria - 0,11 13. Włochy - 0,04 14. Bułgaria - 0 15. Hiszpania - 0 | 1. Rumunia - 10,52 2. Słowacja - 9,69 3. Hiszpania - 3,46 4. Polska - 2,71 5. Bułgaria - 2,27 6. Włochy - 0,99 7. Słowenia - 0,75 8. Finlandia - 0,44 9. Chorwacja - 0,35 10. Szwecja - 0,08 11. Szwajcaria - 0,02 12. Francja - 0,02 13. Norwegia - 0,01 14. Czechy - 0 15. Austria - 0 | 1. Rumunia - 26,52 2. Słowenia - 17,5 3. Słowacja - 11,22 4. Bułgaria - 8,18 5. Chorwacja - 7,01 6. Szwecja - 1,77 7. Finlandia - 1,4 8. Austria - 0,29 9. Włochy - 0,24 10. Polska - 0,23 11. Norwegia - 0,12 12. Hiszpania - 0,11 13. Francja - 0,01 14. Czechy - 0 15. Szwajcaria - 0 |
Czasopismo "Folkevett"*) porównało ilość zwierząt drapieżnych w 15 różnych krajach europejskich. Norwegia [znana z rzadkiego zaludnienia i wspaniałej, dzikiej przyrody - uwaga tłum.] ogólnie zajęła 12 miejsce, podczas gdy Polska - 8.
Przy swoich badaniach czasopismo wzięło pod uwagę ilość rysiów, wilków i niedźwiedzi w poszczególnych krajach Europy. Dane zostały zaczerpnięte z raportu Petra Kacenskysa pt. Large Carnivore-Lifestock Conflicts in Europe i uzupełnione liczbami podanymi przez Ministerstwa Ochrony Środowiska Szwecji i Finlandii.
Na pierwszym miejscu tabeli znajduje się Rumunia. Szacuje się, że żyje tam ok. 1 750 rysiów, 2 500 wilków i 6 300 niedźwiedzi. Dla porównania - w Norwegii jest ok. 500 rysiów, 5 (!!!) wilków i ok. 25-55 niedźwiedzi.
Jak wynika z tabeli niektóre kraje w ogóle nie mogą poszczycić się przedstawicielami niektórych gatunków drapieżnych (np. Bułgaria i Hiszpania nie odnotowały na swoim terenie żadnego rysia).
Finlandia i Szwecja zawsze były zamieszkane przez duże ilości rysiów, wilków i niedźwiedzi. Obecnie w Szwecji żyje ok. 900 rysiów i 400 niedźwiedzi, ale tylko 40 wilków. W Finlandii zaś naliczono ok. 700 rysiów, 475 niedźwiedzi i 150 wilków.
W Norwegii ostatniego wolnego wilka zastrzelono w 1966 r., a niedźwiedzie wytrzebiono już w l. 30. W r. 1973 objęto jednak ochroną oba gatunki i populacja zaczęła się powoli odradzać, głównie dzięki osobnikom przybyłym z krajów sąsiednich (tj. Szwecji, Finlandii i Rosji). Również rysie były zagrożone wyginięciem w Norwegii, ale w 1980 r. państwo zarzuciło wypłacanie premii za zastrzelone rysie i populacja tych zwierząt powróciła do równowagi. Obecnie praktykuje się "tylko" [cudzysłów tłumacza] ograniczony odstrzał rysia.
W Hiszpanii żyje ok. 1500-2000 wilków, a w Chorwacji ok. 400 niedźwiedzi.
Jeszcze ok. 30 lat temu populacja drapieżników w Europie była o wiele niższa, ale w l. 60. i 70. objęto stopniowo ochroną poszczególne gatunki i zaczęto wypłacać odszkodowania rolnikom, których gospodarstwa ucierpiały w wyniku napadów zwierząt drapieżnych. Jednocześnie w wielu krajach rozpoczęto programy reintrodukcji. W Czechach, Francji, Austrii, Szwajcarii, Włoszech i Słowenii ryś został całkowicie wytrzebiony na początku naszego wieku, ale po rozpoczęciu programów reintrodukcji rysia na te tereny, populacje znów szybko wzrastają.
Oprócz krajów wymienionych w tabeli, duże drapieżniki zamieszkują także Portugalię, Niemcy, Bośnię-Hercegowinę, Serbię, Macedonię, Albanię, Grecję i byłe republiki radzieckie.
Ł Źródło: Hĺ vard Vaggen Malvik, Norge near rovdyrkunnen! [w:] "Folkevett" nr 1/1997, s.23.
*) "Folkevett" to norweskie czasopismo ekologiczne, organ Framtiden i Vĺ re Hender.
Jeśli jeże ginąć będą w takim tempie, jak to się dzieje w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, to niedługo będą znane tylko z ilustracji. Jeże są w Europie pod ochroną, grozi im wpisanie do Czerwonej księgi zagrożonych gatunków. Jeż jest jednym z najstarszych ssaków na ziemi, jego praojciec żył już przed 50 mln lat, a w obecnie wykształconej formie jeż żyje już 15 mln lat.
W ostatnich latach jeże bardzo zbliżyły się do ludzkich skupisk. Wywołane to zostało coraz bardziej kurczącym się obszarem jego bytowania. Zaprowadzane coraz częściej monokultury i stosowanie środków owadobójczych pozbawiają jeża siedlisk. Jeż czuje się dobrze w urozmaiconym terenie o skupiskach zagęszczonych krzewów, na łąkach z zaroślami czy na obrzeżach lasów. Ponieważ coraz bardziej kurczą się takie rejony, jeż przybliża się do ludzkich siedlisk, bowiem wokół wiosek czy w podmiejskich terenach zielonych znajdują się jeszcze warunki bytowania. Osiedla się na podmiejskich ugorach, w zdziczałych ogrodach, przy gospodarstwach wiejskich, często bywa gościem ogródków działkowych.
Jeż jest zwierzęciem dzikim i udomowianie go jest niezgodne z prawem.
Pomocy wymagają:
W naturze głównym pokarmem jeży są: chrabąszcze i larwy, owady, ślimaki, dżdżownice, pająki, stonogi itd. Jeże nie są roślinożerne. Wbrew obiegowej opinii jeże absolutnie nie jadają jabłek. Jeż, który znalazł schronienie na czas zimowy lub na czas choroby u człowieka, może być karmiony pokarmem z puszek dla psów i kotów. Jeże chętnie jadają mięso surowe, jak i gotowane, również kawałek rybki. Można podawać ugotowane lub smażone jajko. Do picia może dostawać tylko wodę. Żadnego mleka!!! Mimo że jest to jego przysmak, jeż często choruje po nim, co nierzadko kończy się śmiercią zwierzątka.
Jeże zapadają w sen zimowy z końcem października lub początkiem listopada. Schronienie swoje znajdują pod stertami gałęzi, w dużych kopcach liści, pod spróchniałymi pniami, w zakamarkach budynków gospodarczych na wsi. Budują swoje legowiska, moszcząc je znoszonymi liśćmi, słomą, a niekiedy papierami.
Aby przeżyć 5 miesięcy bez pokarmu, jeż musi sobie przed zimą utworzyć grubą ściółkę tłuszczową. Waga młodego jeża winna wynosić przed zimą 700-800 gramów. Niewielu jeżom się to udaje, dlatego tak wiele z nich nie przeżywa pierwszej zimy. Większość jeży przychodzi na świat w sierpniu i wrześniu, ważąc od 12-25 gramów. W październiku zaczyna brakować już pokarmu. Dlatego 60-80% jeży nie przeżywa pierwszej zimy. Nie zdołają uzupełnić na zimę swojej ściółki tłuszczowej. Jeśli znane jest nam siedlisko jeży, można pomóc im, stawiając jesienią co wieczór miseczkę z karmą, zawsze w tym samym miejscu.
Bydgoski Klub Przyjaciół Zwierząt "ANIMALS" włączył się do międzynarodowej akcji ratowania jeży. Służymy bogatym, pisemnym materiałem poglądowym, który zbliży i objaśni biologię tego zwierzęcia oraz udzieli wszelkich informacji, w jaki sposób udzielić mu pomocy. Kontakt nawiązać można pod adresem:
Informacje o jeżach można znaleźć również w Internecie pod adresem: