Zielone Brygady nr 7 (109), 1-15 kwietnia 1998
W "Dziennikach Ustaw" ukazały się już, wprowadzone przez ministra OŚZNiL - Jana Szyszkę, zmiany w rozporządzeniu z dn. 6.1.95 w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. Nr 47, poz. 298), a także w rozporządzeniu z dn. 3.12.96 w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych oraz określenia okresów polowań na zwierzęta łowne (Dz.U. Nr 50, poz. 314). Obie zmiany dotyczyły ustalenia statusu wilka (Canis lupus). Weszły one w życie w drugiej połowie kwietnia. Od tej chwili gatunek ten jest chroniony na obszarze całej Polski, bez żadnych wyjątków!
Tak więc Polska może się wreszcie w tej kwestii poszczycić zgodnością z wymogami konwencji berneńskiej. Nie będziemy się także musieli wstydzić za fakt, iż poluje się u nas na gatunek umieszczony w Polskiej czerwonej księdze zwierząt. Wilki mogą spać spokojniej!
22.5.98 w Sejmie odbyła się konferencja prasowa posła Bieli (AWS) poświęcona sprawom uwłaszczenia. Na pytanie dziennikarza ZB o plany zmian w ustawie o autostradach płatnych w zakresie wywłaszczenia (które to przepisy są jaskrawym przeciwieństwem uwłaszczenia) poseł Biela stwierdził, że z tym zagadnieniem nie miał jeszcze do czynienia. Poprosił o nadsyłanie uwag i propozycji w tej sprawie.
W dalszej wypowiedzi poseł Biela starał się rozwiać obawy ekologów co do reprywatyzacji lasów. Opowiedział się za przekształceniem Lasów Państwowych w spółkę prawa handlowego (z radą nadzorczą i zarządem), co pozwoli na kontrolę działalności w lasach. Byli właściciele nie otrzymywaliby lasów, ale jedynie akcje w tej spółce. Jednak Skarb Państwa zatrzymałby najmniej 51% akcji.
Kontakt:
Minister transportu wydał rozporządzenie (Dz.U. z 1998 r., Nr 63, poz. 412), w którym określił wysokość opłat za koncesje. I tak - za udzielenie koncesji na prowadzenie działalności polegającej na zarządzaniu liniami kolejowymi zapłacić trzeba 4 tys. zł, a za wykonywanie przewozów kolejowych - 6 tys. zł. Niby mało. Z taką forsą to pewnie nie starczy na jedną szynę, ale
Dlaczego państwo pobiera opłaty za koncesje? Dlaczego nie wspiera - choćby w tak symboliczny sposób - transportu kolejowego? Czy to wynika z "zamiłowania" do autostrad, dla których mają być specjalne dotacje?
A przy okazji - odnośnie pytania o to, czy PKP jest za budową autostrad - zostało ono postawione w ostatnich ZB. Myślę, że tak. Bo PKP, a dokładniej kierownictwo, jest wprost uzależnione od ministra transportu. Ale zwykli pracownicy nie. I dlatego myślę, że jest tylko sprawą czasu, kiedy kolejarze i ich związki zawodowe uświadomią sobie, że albo oni, albo autostrady
Kalendarz ścienny na 1998 r., przygotowany w ramach akcji "Obserwator Wybrzeża Europy", wydany przez Sopocki Instytut Ekologiczny, ozdabia kolorowy obrazek zatytułowany "Człowiek i morze" Katarzyny Swatko (lat 10) ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Jana Kochanowskiego w Darłowie. Za swe dzieło darłowska uczennica otrzymała główną nagrodę w ogólnopolskim konkursie plastycznym, towarzyszącym akcji "Obserwator Wybrzeża Europy '97".
2.5. w tutejszym Skansenie Słowiańskim (jedynym w Polsce) odbyło się tzw. "czarne wesele". Jest to obrzęd kończący sezon kopania torfu, który niegdyś był podstawowym opałem, ciężko przy jego wydobyciu pracowano, a na zakończenie wspólnie się bawiono i biesiadowano.
19.5. został aresztowany wójt tutejszej gminy pod zarzutem zagarnięcia 1,2 mln zł, w związku z zamierzoną budową wytwórni nawozów z odpadów.
9-11.5. debatowano w mieście nad sposobem ratowania linii kolejowej Połczyn Zdrój - Grzmiąca. Debata była ostra, ale PKP stanowczo odmawia utrzymania linii. Znane uzdrowisko pozbawione zatem zostanie dojazdu koleją, m.in. również ze stolicy. To jest wprost skandal - już nie mają dojazdu koleją Darłowo i Mielno. Czy urzędnicy kolejowi nikomu nie podlegają?
Sosna o dwóch pniach rośnie w miejscowości Przeręba k. Czarnego. Jest to rzadkość i ciekawostka przyrodnicza. Jak tu mówią - "drzewo stoi na dwóch nogach".
Zgłosiło chęć uczestnictwa w europejskim programie "Łosoś", mającym na celu odrodzenie tej ryby w rzekach Europy.
Szkoła Podstawowa w Mielnie na prośbę organizacji "Pro Natura" we Wrocławiu prowadzi w bieżącym roku program "Bocian", polegający na obserwacji bociana białego. Członkowie Koła Młodych Ekologów wspólnie ze szkolną sekcją Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków liczą bocianie gniazda, sprawdzają, ile z nich zostało w tym roku zasiedlonych, w ilu wykluły się młode bocianięta.
Uczniowie rozpoczęli pracę w czasie przylotu pierwszych bocianów. W tym roku pojawiły się one w gminie ok. 20.3., a ich liczba nadal powiększa się. Kilka gniazd jest jeszcze pustych. Być może, że przynajmniej niektóre zostaną jeszcze zasiedlone.