Zielone Brygady nr 8 (110), 16-30 kwietnia 1998
11.5.98 Indie przeprowadziły 3 podziemne próby atomowe, które kosztowały ten niby biedny kraj setki milionów dolarów. Dwa dni później nastąpiły 2 kolejne testy.
Jakie są tego następstwa? Pakistan orzekł, że odpowie na ten fakt własnymi testami. To z kolei spowoduje zerwanie moratorium przez Chiny i Rosję. Stany Zjednoczone też będą musiały na to zareagować. Mamy więc groźbę nowego wyścigu zbrojeń, a prawdopodobieństwo wojny atomowej zwiększyło się kilkakrotnie.
Jeśli bojkot produktów chińskich ma jakikolwiek sens, to tym bardziej ma sens bojkot produktów indyjskich. Ten arogancki naród nie wykazał cienia skruchy. Nazajutrz po wybuchach atomowych całe społeczeństwo ogarnęła radość: na ulice wyszły wiece poparcia dla rządu i dla premiera Indii. Poparcia takiego udzieliły także wszystkie partie wchodzące w skład indyjskiego parlamentu. Całą wedyjską krainę opanowała radość z tego powodu, że Indie posiadają broń masowej zagłady. Na rynkach indyjskich miast próżno by szukać masowych protestów ludności, próżno by oczekiwać wyraźnego sprzeciwu sił religijnych, sprzeciwu i oburzenia mędrców, guru, świątyń; nie uświadczysz ani cienia protestu tych rzekomych setek milionów wegetarian. A co zrobi na przykład Dalaj Lama? Czy na znak protestu opuści Indie, rzucając na nie klątwę? Nie sądzę.
Jedyne protesty zwykłych ludzi, jakie można było zauważyć, miały miejsce w podobno bardzo konsumpcyjnych i materialistycznych Stanach Zjednoczonych, niektórych miastach Europy oraz w Japonii (do akcji włączył się Greenpeace). Jeśli i Ty chcesz wyrazić swój protest przeciwko głupocie i kretyństwu indyjskiego społeczeństwa - bojkotuj wszelkie wyroby indyjskie! Tym bardziej, że Indie oficjalnie handlują narządami ludzkimi i zmuszają małe dzieci do pracy za 1 dolara miesięcznie. Przyjaciele moich nieprzyjaciół są moimi nieprzyjaciółmi.
Już po napisaniu tego tekstu okazało się, że 28.5.98 Pakistan w odwecie przeprowadził 5 prób nuklearnych, dzień później zademonstrował test rakiety balistycznej dalekiego zasięgu, a 30.5. przeprowadził kolejny test atomowy, dając do zrozumienia, że jest gotowy do ataku. Nawoływałbym do bojkotu produktów pakistańskich, tylko że oni prawie nic nie produkują