Zielone Brygady nr 11 (113), 1-15 czerwca 1998


ROWER - POWER

Rower przywraca miastu ludzką skalę, a jego mieszkańcom pozwala odetchnąć czystym powietrzem. Najwyższy czas, aby także w Polsce rower odzyskał należne mu miejsce!

Odwiedził mnie niedawno znajomy z Warszawy i starym zwyczajem zaczęliśmy dyskutować o współczesnej motoryzacji. Kolega, który nie rozstaje się ze swoim Fiatem 126p, stwierdził, że musi przesiąść się na rower, gdyż nudzą go 2-godzinne powroty z pracy odległej o kilka kilometrów.

Obecnie mamy w Polsce ok. 8 mln samochodów, w r. 2000 będzie ich ok. 10 mln - i co wtedy? Miasta zaczną się dusić od natłoku motoryzacji, dojazd do pracy samochodem stanie się koszmarem. Dopiero wtedy ludność większych miast doceni ekonomiczne i ekologiczne walory rowerów. Już dziś powinniśmy zacząć używać tego wspaniałego środka transportu. Jest on po pierwsze - tani, po drugie - ekonomiczny (nie musimy płacić za paliwo, parking, drogą eksploatację), a po trzecie - przede wszystkim ekologiczny (nie emituje ani grama toksycznych substancji).

Nie patrz na sąsiadów, znajomych, kiedy oni kupią rower - bądź od nich pierwszy! Nie wstydź się poruszać nim po ulicach, czy - niestety rzadziej - po ścieżkach rowerowych. Satysfakcją dla Ciebie niech stanie się fakt, że szybciej dotrzesz ze szkoły, pracy do domu rowerem, aniżeli "blaszanym pudełkiem spalin" zatrzymywanym przez światła, korki i remonty dróg.

Jeżeli nie posiadasz roweru, to szybko napraw ten błąd. Rower nie jest wielkim wydatkiem. Jeśli chcesz poruszać się modnym "góralem", musisz mieć ok. 1000 zł. Wiele sklepów prowadzi sprzedaż ratalną, więc nawet tego nie odczujesz na własnej kieszeni. Niestety, rower górski posiada kilka wad, jeśli chcesz nim jeździć na dalsze trasy. Ma on grube opony, które powodują zwiększenie siły tarcia, a co za tym idzie - szybciej się męczymy. Ale jeśli poruszamy się nim po mieście, to ma on także różnego rodzaju zalety: mocne koła pomagają nam pokonać dziury w jezdni, które są w każdym mieście, a grube opony nie wpadają w szyny tramwajowe.

Jeśli jesteś już szczęśliwym posiadaczem dwóch kółek, musisz zatroszczyć się o solidne zabezpieczenie antykradzieżowe, gdyż chyba każdemu znane są polskie realia (coś, co stoi nie zabezpieczone, automatycznie staje się własnością potencjalnego złodzieja).

Korzystając z roweru, nie możesz zapominać o bezpieczeństwie. Po pierwsze, powinieneś być widoczny, dlatego jeżeli twój rower nie jest wyposażony w instalację oświetleniową, postaraj się ją jak najszybciej zamontować. Po drugie, poruszając się ulicami, z których korzystają także zmotoryzowani, zachowaj szczególną ostrożność! Kierowcy nie rozumieją, że Ty jesteś takim samym użytkownikiem drogi jak oni.

Parkingi, wypożyczalnie i ścieżki rowerowe należą w Polsce do rzadkości, ale także i samych rowerzystów mamy nie aż tak wielu. Kiedy rower stanie się pojazdem masowym, wtedy łatwiej będzie o wyżej wymienione przedsięwzięcia. Póki co, w Polsce mamy jedno miasto przyjazne dla rowerów - jest nim Kraków. Dlatego tylko Kraków, ponieważ od 1992 r. prowadzona jest tam kampania "Kraków miastem rowerów" zainicjowana przez Marcina Hyłę, działacza zajmującego się promocją zmian zachowań społecznych i lobbingiem ekologicznym. Napisał on także książkę poświęconą promocji rowerów w mieście1) - bardzo mocno polecam ją każdemu, kto chce, aby jego miasto było czyste i bezpieczne. Książka dostępna jest w Wydawnictwie "Zielone Brygady".

Jeśli w Twoim mieście jest określona grupa rowerzystów, załóż stowarzyszenie czy sekcję i walcz o budowę dróg i parkingów rowerowych, organizuj akcje mające na celu promocję roweru, reasumując - bądź aktywny!

A Ty, zmotoryzowany człowieku, zastanów się: …jakim komfortem jest samochód, czy naprawdę warto pokochać blaszane pudełko spalin? Pomyśl o sobie, pomyśl o Ziemi, nie truj nikogo, ani samego siebie, wsiądź na rower i ciesz się życiem! 2)

Michał Mirkowski, Grupa na rzecz Ziemi
* Lekarcice 6, 05-610 Goszczyn

1) Marcin Hyła, Miasta dla rowerów. Nie dla samochodów, Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych i Wydawnictwo "Zielone Brygady", Kraków 1996. Por. ofertę ZB.

2) W tekście wykorzystano fragment utworu Rower - power zespołu Eversores.


Zielone Brygady nr 11 (113), 1-15 czerwca 1998