Strona główna 

ZB nr 6(12)/90, Czerwiec '90
ŚWIEĆ PRZYKŁADEM
POPRAWISZ BILANS ENERGETYCZNY KRAJU!

JESZCZE O DNIU ZIEMI

DZIEŃ ZIEMI W LUBLINIE

Miał być wielki koncert na Placu Litewskim w centrum miasta na 4 fajerki, dużo muzyki, teatry itp. itd.
Jak wiadomo od rana lało (przynajmniej w Lublinie) - sprawa się skomplikowała. Co się dało odwołaliśmy. Co zostało:

A wszystko zaczęło się przejazdem rowerowym przez Lublin ok. 15 rowerów.,br> IMPREZA TRWAŁA OD 14.00 DO OK. 17.00. POTEM WYSZŁO SŁOŃCE...

Wojtek Pęczuła

pocz_tek strony

Pod patronatem Ministerstwa Ochrony środowiska RFN otwartego 21. IV. w Gdańsku wystawę pod hasłem "My i nasza woda". W nietypowy, ale za to w niezwykle przekonywujący sposób ekspozycja ta przekazuje wiedzę o niebezpieczeństwach i zagrożeniach spowodowanych bezmyślnym i nieracjonalnym wykorzystywaniem wody przez człowieka.
Dla mieszkańców Trójmiasta - mieszkających nad zatrutą Zatoką i pozbawionych zdrowej wody pitnej szczególnie interesujące przykłady działań, które każdy z nas jest w stanie podjąć w celu uruchomienia środowiska wodnego przed dalszą degradacją.

Belfer

pocz_tek strony

Klub Ekologiczny "Ronda" z Politechniki Gdańskiej zorganizował w dn. 22. IV. manifestację na rzecz ochrony środowiska. Ponad 300 rowerów, po uprzednim przejeździe ulicami Gdańska spotkało się pod ratuszem z prezydentem Jerzym Pasińskim. Zwolennicy bezspalinowych środków lokomocji domagali się wydzielenia na jezdniach specjalnych pasm ruchu dla rowerzystów oraz utworzenie parkingów rowerowych, tak jak jest to powszechnie praktykowane w większości krajów europejskich.

Belfer

pocz_tek strony

Ok. 400 osób wzięło udział w przeprowadzonej 23. IV. pod Halą "Oliwii" demonstracji antyżarnowieckiej, zorganizowanej przez gdańskie organizacje ekologiczne i społeczo polityczne (FRE, LOP, FMW, NUMS, TEB). Ujawnione zostały materiały potwierdzające współdziałanie posła Ziemi Gdańskiej Jacka Merkela z koncernami belgijskimi i francuskimi, które zamierzają przejąć budowę EJ "Żarnowiec". Organizatorzy wiecu poinformowali również o pracach przygotowawczych do przeprowadzenia referendum społecznego w sprawie tejże elektrowni. Obradującym tuż obok delegatom na 11 Krajowy Zjazd "S" przekazano "Posłanie od uczestników wiecu", w którym zawarta jest prośba o zajęcie stanowiska w sprawie dalszego rozwoju energetyki jądrowej w Polsce, zgodnego ze stanowiskiem strony opozycyjno solidarnościowej w czasie rozmów "okrągłego stołu". Z "Braku czasu" Zjazd "S" stanowiska nie zajął.

Belfer

pocz_tek strony

W Gorzowie Wlkp. w niedzielę (22. 04. 90) grupa ok. 25-ciu młodych osób, w centrum tego miasta, na "zadeptanym" trawniku brała aktywnie udział w światowym Dniu Ziemi. Chłopcy grali na instrumentach, a dziewczyny śpiewały i tańczyły. Recytowano poezję głęboko ekologiczną i informowano przechodniów o stanie zagrożenia planety, a wszystko to pod transparentem: "Nie ma kompromisu w obronie Matki Ziemi". Obchody trwały dwie godziny przy słabym zainteresowaniu ze strony starszej części społeczeństwa, choć już nazajutrz na wyjałowionym dotąd trawniku pojawiło się mnóstwo zasadzonych bratków. Czyli, że Ziemia wie co się dzieje, a ptaki nadal śpiewają.

Rafał Furmaniak "Majonez"

pocz_tek strony

20 kwietnia po raz pierwszy z warszawskiego studia wyruszyło "w Polskę" "Otwarte studio", które odbyło się w sali sesyjnej MRN w Bytomiu, tematem była ochrona środowiska. Niestety "Otwarte studio" przerodziło się w wyartykułowanie mniejszych i większych miejscowych problemów. Główne żale posypały się na przedstawicieli największych trucicieli regionu i tylko tyle. Brak było najważniejszej strony w tym sporze tj. przedstawicieli rządu. Ujawniający się pod koniec zastępcy zastępców z ministerstw przemysłu, ochrony środowiska i in. nie potrafili odpowiedzieć konkretnie na żaden z postawionych problemów.
Pozostał tylko żal, że w przededniu takiego święta jakim był Dzień Ziemi nie doszło do merytorycznej dyskusji na temat ochrony środowiska.

(kk)

pocz_tek strony
22. kwietnia w Bytomiu na placu Jana III Sobieskiego odbył się wiec ekologiczny, który stał się kontynuacją "otwartego studia".
Lepiej zaprezentowała się strona rządowa (ale tylko osobowo): wiceminister zdrowia i opieki społecznej Krystyna Sienkiewicz, minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Bronisław Kamiński, podsekretarz stanu w ww. ministerstwie Wojciech Brochwicz-Lewiński oraz Joanna Żołędziowska - przedstawiciel ministerstwa przemysłu. Po wypowiedziach ww. przedstawicieli nikogo nie dziwiło, że nie mieli ochoty (odwagi) wystąpić w "Otwartym studio" ich stwierdzenia mówią same za siebie: W wypowiedziach min. min. Sienkiewicz i Kamińskiego były zapewnienia że rząd nie ma i nie da pieniędzy na ochronę środowiska - fundusze na ekologię musimy wygospodarować sami.

(kk)

pocz_tek strony

Akcje związane z obchodami Dnia Ziemi w Jaśle organizowane były w przeciągu trzech dni (20 22. IV). Organizujący obchody Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu (REFA) skorzystał podczas piątkowej akcji z pomysłu posuniętego w jednym z numerów ZB i stosując się do zaleceń autora przemierzał pasy na jezdni to w jedną, to w drugą stronę powodując powstawanie przeszło 100 metrowego korka, co na głównej ulicy w Jaśle wywołało sporą sensację i zainteresowanie. Dzięki tubie i ulotkom mogliśmy trafić do większej ilości osób i uświadomić ją o zagrożeniach, jakie niesie emisja ołowiu spowodowana spalaniem benzyny.
W sobotę rano przeszliśmy głównymi ulicami miasta i zebraliśmy kilka dużych worków śmieci przeprowadzając po drodze szereg rozmów i dyskusji na temat ekologicznej codzienności w naszym mieście, a którym dzięki tubie przysłuchiwać się mogli i w których mogli brać udział wszyscy chętni. Podczas tej akcji staraliśmy się propagować wśród mieszkańców zarówno Dzień Ziemi, jak i tego typu akcje. Niestety, nasza propaganda nie do wszystkich dotarła, gdyż jakiś b. dumny pan wysiadłszy z autobusu rzucił bilet metr od kosza, po czym bez najmniejszych skrupułów odszedł w tłum. Akcję zbierania śmieci zakończyliśmy symboliczną aukcją śmieci oraz plakatów ekologicznych w centralnym punkcie Jasła, z której dochód przeznaczony został na działalność naszego Ruchu.,br> Po południu wzięliśmy udział w akcji sadzenia drzewek na osiedlu Gomółki, do której z chęcią przyłączyli się mieszkańcy okolicznych bloków służąc pomocą i fachową radą. 22 kwietnia rano wzięliśmy, wraz z licznym gronem wiernych, udział w ekologicznej mszy św. w kościele oo. Franciszkanów, gdzie wszystkim przedpołudniowym mszom towarzyszyły kazania ekologiczne.
Kulminacyjną część obchodów Dnia Ziemi stanowił koncert poetycko - muzyczny przygotowany przez członków REFA, w czasie którego rozprowadziliśmy wśród słuchaczy kilkadziesiąt numerów "Zielonych Brygad".
Od wczesnych godzin rannych do końca Dnia Ziemi można było ponadto obejrzeć w altanie w parku litanię ekologiczną przygotowaną przez koleżanki z "Wolę być", które niezłomnie brały udział we wszystkich akcjach z okazji Dnia Ziemi.
Bezpośrednio po tym święcie pięcioosobowa grupa ekologów z Jasła udała się do Czorsztyna, gdzie wzięła udział w blokadzie drogi dojazdowej do budowy zapory na Dunajcu, o czym można było przeczytać w poprzednim numerze ZB.

Andrzej Laskowski

pocz_tek strony

... zbliża się Dzień Ziemi. Przesyłam dwie broszury na temat "Indianin a Ziemia" gratis. To mój wkład w ten dzień, choć mój stosunek tego dnia do Matki Ziemi jest taki jak każdego innego dnia. Chociaż? Na pewno będę o Niej więcej myślał.

Niedźwiadek




ZB nr 6(12)/90, Czerwiec '90

Początek strony