Strona główna | Spis treści |
W 1993 r. Pasko sfilmował tankowiec rosyjskiej floty wyrzucający do Morza Japońskiego odpady radioaktywne. Film ten wyświetlony został następnie przez japońskie telewizje Nippon Hoso Kyokai, Japan Broadcasting Corporation i przez rosyjską telewizję w Kraju Primorskim. W filmie tym, oraz cyklu artykułów drukowanych na łamach pisma "Bojewaja Wachta" i japońskiego dziennika "Asahi Shimbun", Pasko wskazywał na niebezpieczeństwo grożące środowisku naturalnemu a powodowane przez awarie rosyjskich atomowych okrętów podwodnych. Zgodnie z tymi artykułami i audycjami, z powodu korupcji oraz braku pieniędzy rosyjska Flota Pacyfiku nielegalnie wyrzucała do morza w pobliżu Władywostoku stałe i ciekłe odpady nuklearne, narażając tym samym zdrowie osób zamieszkujących wybrzeża Rosji, Japonii i innych krajów.
Grigorij Pasko aresztowany został w listopadzie '93 przez agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa na lotnisku we Władywostoku, po powrocie z podróży do Japonii. Agenci FSB przeszukali także jego mieszkanie i skonfiskowali materiały, które zebrał. Oskarżono go o przekazywanie tajnych informacji japońskim agentom.
Rosyjskie władze, pomimo że przyznały, że żaden ze skonfiskowanych Pasce dokumentów nie zawierał tajemnic państwowych, jednak twierdzą, że wszystkie artykuły i programy telewizyjne publikowane w ciągu 3 lat stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Tymczasem wstrzymywanie informacji dotyczących stanu środowiska oraz wypadków i katastrof zagrażających ludzkiemu życiu (takich właśnie, jakie ujawnił Pasko) jest naruszeniem art. 41 i 42 rosyjskiej Konstytucji oraz art. 237 rosyjskiego Kodeksu karnego, i grozi za to kara do 5 lat więzienia. Także art. 7 rosyjskiej ustawy o tajemnicy państwowej, przyjętej w 1993 r., stanowi, że żadne informacje dotyczące stanu środowiska lub nadzwyczajnych wypadków oraz katastrof zagrażających ludzkiemu życiu i zdrowiu nie mogą być klasyfikowane jako tajemnica państwowa.
Tydzień przed zaaresztowaniem Grigorij Pasko opublikował artykuł krytykujący zmiany w ustawie o tajemnicy państwowej, klasyfikujące jako tajemnicę informacje dotyczące instalacji nuklearnych o przeznaczeniu wojskowym. Ta bardzo szeroka definicja stwarza rosyjskim władzom duże możliwości do obejmowania tajemnicą rozmaitych informacji.
Amnesty International uznało Grigorija Paskę za więźnia sumienia i domaga się jego natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia.
Pasko jest drugim oficerem rosyjskiej Marynarki Wojennej oskarżonym za pomoc udzieloną zachodnim organizacjom ekologicznym w monitorowaniu sposobów postępowania z odpadami nuklearnymi. Byłemu kapitanowi Aleksandrowi Nikitinowi wytoczono w zeszłym roku w St. Petersburgu proces po tym, jak pomógł norweskiej organizacji ekologicznej Bellona Foundation zebrać materiały dotyczące zanieczyszczeń środowiska wywołanych przez awarie rosyjskich atomowych okrętów podwodnych.
Listy domagające się uwolnienia Grigorija Paski można wysyłać pod adresami:
Ambasada Federacji Rosyjskiej Belwederska 49 00-761 Warszawa |
Military Procurator of the Pacific Fleet General-Major Valery Suchkov Rossiyskaja Federatsiya Primorsky Krai, Vladivostok Voennaya prokuratura Tihookeanskogo Flota Voennomu Prokuroru General-Mayoru SUCHKOVU V. fax 0-07/4232/22-79-33 fax 0-07/4232/41-41-05 |
Więcej informacji dotyczących tej sprawy można uzyskać pod adresem:
Amnesty International Zespół ds. Rosji Pl. Marii Curie-Skłodowskiej 5 20-031 Lublin e-mail: marcin@natura.most.org.pl |
Jacek Białas
Ze względu na ujawniony brak istotnych dowodów oraz bardzo poważne wątpliwości, czy FSB znajdzie nowe, ta decyzja najwyższego organu sądowniczego jest bardzo niepokojąca - twierdzi Amnesty International.
Sąd utrzymuje Aleksandra Nikitina w bezgranicznej prawnej otchłani, gdzie sprawa może być bez końca przekazywana do postępowania przygotowawczego i z powrotem do sądu.
Amnesty International jest przekonana, że z kolejnego dochodzenia nic nowego nie wyniknie. Postępowanie przygotowawcze trwało 3 lata i oskarżenie nie zdołało zebrać zarzutów mających solidne faktyczne i prawne podstawy. Przy braku nowych dowodów ryzyko tego, że sąd może raz jeszcze zwrócić sprawę do postępowania przygotowawczego, prowadzonego przez FSB, pozostawia Nikitina w zagrożeniu, że będzie więziony i szykanowany przez strony agentów FSB.
Amnesty International wciąż wzywa do tego, aby wszelkie zarzuty przeciw Aleksandrowi Nikitinowi zostały odrzucone. Jest on wciąż zagrożony karą do 20 lat więzienia za działania, które rosyjskie władze określają jako "akt zdrady", a Amnesty International i rosyjskie organizacje praw człowieka nazywają "pokojowym wykorzystaniem swojego prawa do wolności słowa". Amnesty zawsze utrzymywała, że Aleksander Nikitin nie jest winien wysuniętych przeciw niemu zarzutów i że - przede wszystkim - proces w ogóle nie powinien mieć miejsca.
Aleksander Nikitin został aresztowany przez FSB 6.2.96, po napisaniu dwu rozdziałów do raportu norweskiej organizacji ekologicznej Bellona Foundation, dotyczącego ryzyka radioaktywnego skażenia wywołanego przez awarie atomowych okrętów podwodnych rosyjskiej Floty Północnej. Amnesty International uznała go za więźnia sumienia.
Przetrzymywano go w areszcie do 14.12.96, kiedy to został zwolniony. Jednakże utrzymano przeciw niemu zarzuty i oficjalnie zakazano mu opuszczać St. Petersburg w czasie trwania procesu.
W październiku '98 proces z ramienia Amnesty International obserwował Bill Browning, prawnik zajmujący się prawami człowieka oraz członek Centrum Praw Człowieka na Uniwersytecie Essex, sprawdzając jego zgodność z międzynarodowymi standardami.
Sąd Najwyższy podtrzymał wcześniejszą decyzję sądu St. Petersburga z października '98. Sędzia Siergiej Golets z Sądu Miasta St. Petersburga uzasadniał swą decyzję tym, że zarzuty zdrady i szpiegostwa wysunięte przeciw rosyjskiemu ekologowi są zbyt niejasne i oparte na nie akceptowanej przez sąd opinii biegłego.
Oskarżenie jest rezultatem dochodzenia prowadzonego w ciągu 3 lat przez FSB.
Sąd Najwyższy podjął bezprecedensową decyzję, że przesłuchania świadków odbywać się będą przy drzwiach zamkniętych, powołując się na możliwość ujawnienia tajemnic państwowych.
Więcej informacji uzyskać można pod adresem:
Amnesty International Zespół ds. Rosji Pl. Marii Curie-Skłodowskiej 5 20-031 Lublin e-mail: marcin@natura.most.org.pl |
Jacek Białas
Każdy chrześcijanin, który w XII i XIII w. powstrzymywał się od spożywania mięsa, podejrzany był o katarską herezję. Dość często zdarzało się, iż papiescy legaci obarczeni zleceniem wyplenienia kacerstwa i kacerzy, stawiali podejrzanego o herezję przed wyborem: albo spożyje mięso, albo poniesie śmierć na stosie.
Otto Rahn, "Tragedia kataryzmu"
[w:] "Literatura na świecie" 12(197)/1987
Warunkiem uzyskania przebaczenia jest przyznanie się do winy.
Prymas Józef Glemp
No właśnie.
Jacob
Czarne 5
38-309 Gładyszów