Strona główna 

ZB nr 7(13)/90, lipiec '90

DONOSY I DONIESIENIA

NORDerstwo?

Przeczytałem ostatnio w "Polityce" nr 21 z 26 maja br. artykuł Romana Czejarka "Świecące pociągi. Czy NRDowska elektrownia jądrowa zagraża naszemu bezpieczeństwu?"
Obliczono, że zdarzały się tam awarie co drugi dzień. Piszącej o tym redakcji "Spiegla" NRD zagroziła procesem. W Lubminie było już kilkadziesiąt awarii i kilka razy byliśmy o krok od katastrofy nuklearnej. Ale POLSKA AGENCJA ATOMISTYKI, która obawia się, żeby sprawy NRD-u nie łączyć z Żarnowcem, poświadczyła, że można wierzyć zapewnieniom NRD. Gorące odpady wypalonego paliwa jądrowego z tej elektrowni są przewożone do ZSRR przez Polskę od wielu lat.

Emilia Jakubowska

pocz_tek strony

24 maja br. (czwartek) odbyła się w Świnoujściu manifestacja przeciw elektrowni atomowej "NORD" w Lubminie k. Greisfaldu w NRD. Manifestacja ta zakończyła się 15 - 20 minutowym wiecem na granicy z tym państwem, niestety bez udziału Niemców. Wzięło w niej udział około 50 - 70 osób, głównie dzieci z podstawówek, które też niosły transparenty w języku polskim i niemieckim. Była ona bardzo niemrawa i słabo rozreklamowana, co wpłynęło na tak słabą frekwencję. Organizatorką tej demonstracji była pani bibliotekarka z Liceum Ekonomicznego w Świnoujściu. Udział wolębyćków ze Świnoujścia był znikomy (oprócz mojej osoby).

Wojtek Baran

pocz_tek strony

CZERWONKA PROSTO Z MORZA

Ważne dla tych, którzy wybierają się kąpać w morzu w rejonie Świnoujścia i Międzyzdrojów. W tym roku kąpieliska morskie w tym rejonie mogą być zamknięte, występuje zbyt duże skażenie bakteriologiczne, o czym świadczą leżące na brzegu martwe ryby. Plaże nadal są zaśmiecone i brudne. Brak koszy na śmieci oraz toalet. Świnoujście i Międzyzdroje duszą się we własnych ściekach, zwłaszcza podczas przypływów. Od dwóch lat kąpielisko morskie w Świnoujściu było otwarte (dopuszczone) warunkowo.

Wojtek Baran

Bob prosi o podanie, że w lipcu wstępuje do zakonu Salezjanów (ale z "Zielonymi" rozstać się nie zamierza!) w związku z czym zmienia się skrzynka kontaktowa świnoujskiego "Wolę być":


Cezary Czajkowski
Matejki 40c/33, 72-600 Świnoujście tel. 74 369
Barbara Kuc
Matejki 37d/3, 72-600 Świnoujście
pocz_tek strony

W Szczecinie od 17. 06 rusza akcja pod hasłem "Puszcza Bukowa - Park Narodowy", która ma na celu doprowadzenie do utworzenia z istniejącego już Parku Krajobrazowego Parku Narodowego. Odbywa się zbieranie podpisów pod petycją do odpowiednich władz. Akcji patronują: Nieformalny Ruch Ekologiczny "Gaja" oraz ludzie z "Wolę być".

Dorota Ambrozik

pocz_tek strony

Nie lubię niedzielnych, okolicznościowych kiermaszy. Powód? Tłumy rodaków i marna oferta handlowców. Tym razem jednak się przemogłam i 17.06.90 poszłam na Szczeciński Zamek Książąt Pomorskich. Imprez miała się zacząć o godz. 11. 00 (w tym miejscu powinnam wyjaśnić co to była za impreza. Hasła nie pamiętam, ale całość traktowała o higienie w bardzo szerokim pojęciu). Parę minut po 11. 00 na dziedzińcu stało już pięć stoisk:

  1. warzywne (oferujące pomidory - zgniłki za jedyne 2000 zł, ale nie tylko (!))
  2. ekologiczne (gdzie ludzie z nieformalnego Ruchu Ekologicznego "Gaja" zbierali podpisy pod petycją do władz o utworzenie z Puszczy Bukowej Parku Narodowego
  3. stoiska harekrisznowców (oferujące 3 rodzaje potraw wegetariańskich (tylko czy aż? - oraz kadzidełka i literaturę)
  4. stoisko Towarzystwa Psychotronicznego (można było kupić wydawnictwa o masażu japońskim oraz kasetę z muzyką medytacyjno-relaksową)
  5. stoisko ze "zdrową żywnością" (królowały "Odżywki" i "Lewiatan"). Najbardziej interesujące jednak było to, iż można było sobie zrobić biorytm, obejrzeć film profilaktyczny (o chorobach układu krążenia, nerek i jak mieć ładne ząbki) oraz nabrać ile kto chciał ulotek "oświaty zdrowotnej"
W sumie fajnie, że odbyła się ta impreza. Szkoda tylko, że była bardzo słabo rozreklamowana (jedno ogłoszenie w tylko jednej gazecie) i przez to nie przyszło zbyt wielu ludzi. Pogoda też nie dopisała. Ciekawe, jak długo trzeba będzie czekać na kolejny kiermasz.

Efcia Ostapko

pocz_tek strony

21-24 czerwca w Leśnej Wodzie k. Brzegu odbyło się Letnie Seminarium Ziraatu (ciraat). Odbyły się ceremonie pierwszego dnia lata oraz nowiu. Było Uzdrawianie Planety, leczenie żywiołów, Tańce Powszechnego Pokoju, ceremonie hinduskie, perskie, arabskie, hebrajskie i inne. Inicjację do loży Ziraatu przyjęło siedmiu nowych Pracowników. Trzeba też wspomnieć o wspaniałej kuchni wegetariańskiej.

(aż)

Adresy współkoordynatorów Ziraatu w Polsce:


Lidia Walenda i Ryszard Matuszewski
ul. Matejki 30/2
87-100 Toruń
Urszula Kowalik
Al. Niepodległości 46/50 m. 87
02-626 Warszawa, tel. 44-97-67

pocz_tek strony

BEZ ATOMU W NASZYM DOMU

We wtorek 12 czerwca, zawarte niedawno w Dobrzeniu pod Opolem "Porozumienie Antynuklearne" organizowało w całym kraju demonstracje przeciwko budowie EJ w Żarnowcu.
Krakowscy sygnatariusze porozumienia rozpoczęli swoją akcję pod konsulatem Francji: kraj ten ma ogromny udział w naszej atomowej inwestycji i w zamian zamierza ciągnąć pokaźne zyski z ulokowanej dostatecznie daleko elektrowni.
Rozwinięto transparenty "Wizy zamiast reaktorów" i odczytano stojącym pod konsulatem petentom protest antyatomowy. Publiczność była tak zaabsorbowana zdobywaniem wiz, że reagowała dość niemrawo, ale nie wydaje się, by do jej marzeń należał również reaktor. Drzwi konsulatu były zamknięte, więc kilkakrotnie proszono konsula przez tubę, by zechciał przyjąć na swoje ręce list twórców Porozumienia Antynuklearnego. Po pewnym czasie jeden z pracowników ostrożnie uchylił drzwi i przyjął od "specjalnej" delegacji pismo. Następnie demonstranci udali się pod pobliskie biuro poselskie OKP przy ul. Siennej. W bramie nad wejściem do biura zawieszono znacznej długości wertykalny transparent z cytatem wyjętym ze stanowiska strony solidarnościowej wobec energetyki jądrowej z obrad okrągłego stołu. Jakie ono było - wiadomo; cóż, czasy się zmieniają.
Demonstracja została zakończona wygłoszeniem apelu do OKP o dotrzymanie własnych obietnic.

Robert Dwornik

pocz_tek strony

EKOLODZY TEŻ BALUJĄ

Tegoroczne Juvenalia organizowane przez Akademię Rolniczą rozpoczęły się 15 maja mocnym akcentem. Był to "Bal Ekologa", przygotowany z dużym rozmachem przez Międzywydziałowe Koło Ochrony Środowiska. Poza bardzo udaną częścią taneczną (warto tu wspomnieć zespół muzyki latynoskiej) interesująco wypadły też inne punkty programu. Refleksyjny charakter miał występ akademickiego kabaretu. Potem rozstrzygnięto konkurs na plakat o tematyce ekologicznej: pierwsze miejsce zajęła praca byłego szefa Koła...itd. Fascynujące były zawody Formuły I żółwi, publiczność bawiła się świetnie w czasie konkursu na miejscu fraszki tematyczne. Ogólnie - ubaw po pachy z udziałem gości - przedstawicieli kilku krakowskich organizacji ekologiczno-ochroniarskich, dziennikarza i księdza. Wg maksymy: "Używajmy póki czas..." Ale może bez zalewania czapy?

Krzysztof Firek

pocz_tek strony

Nie wiem, czy wiecie coś o Krośnieńskich Hutach Szkła. To w tej chwili zaczyna być niezłym syfem, choć wielu ludzi zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Mieszkańcy przyzwyczaili się do ogólnego gadania, że jest zupełnie czysto, niedaleko są Bieszczady, więc mamy ekologiczny raj. Tak, być może raj, tyle, że utracony.

Gośka "Jeżyk" Kortylewska

pocz_tek strony

30 maja br. na posiedzenie Podkomisji Inicjatyw Ekologicznych (Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska) zaproszono przedstawicieli ruchu ekologicznego.
Najpierw przedstawiono projekt bardzo złożonej ustawy kompetencyjnej określającej możliwości samorządów i innych organów ochrony środowiska wobec innych organów i samorządów. Potem zaprezentowano opinie na temat roli i sposobów powoływania społecznych opiekunów środowiska. (Przypomnę, że ten opiekun jest maglowany przy różnych okazjach od ponad roku.) Większość ludzi była przeciwna tworzeniu jeszcze jednej enigmatycznej instytucji, która i tak nic nie załatwi.
Następnie goście z grup ekologicznych mówili o sobie - dużo i dobrze. Czasem zabierał głos w dyskusji poseł - wiceminister Zegar, który raz występował w roli ministra (urzędnika), raz w roli posła (w zależności od okoliczności). Było miło, ale czy warto było!?

Jolanta Pawlak

pocz_tek strony

Szwecja przeznaczyła 30 mln koron na współpracę z NGO's (organizacje pozarządowe) w Polsce. Pieniądze są w dyspozycji Ministerstwa Ochrony Środowiska, które chyba do NGO's nie należy.

Jolanta Pawlak

pocz_tek strony

Chodzą słuch, że minister Kamiński blokuje dopływ funduszy z zagranicy na cele edukacji ekologicznej, bo rzekomo "jest tego wystarczająco dużo i... są znudzeni". A to przecież nie jest forsa nasza, tylko spływa z zewnątrz, więc trzeba ją brać. Trochę jak "pies ogrodnika" - sam nie zje i drugiemu nie da.

Jolanta Pawlak




ZB nr 7(13)/90, lipiec '90

Początek strony