Strona główna   Spis treści 

ZB nr 13(139)/99, 16-30.9.99
KOŚCIÓŁ

CHRZEŚCIJAŃSKIE SPOJRZENIE NA EKOLOGIĘ

Bardzo lakoniczna definicja ekologii1 mówi, że jest to nauka o środowisku - dziedzina biologii, która zajmuje się badaniem wzajemnych stosunków między organizmami a otaczającym je środowiskiem. Jakby nie patrzeć - okazuje się stosunkowo często, że we współczesnym świecie pojęcie ekologii bywa wypierane w szumie informacyjnym przez pojęcie ekopolityki. Dzieje się tak w trakcie mających miejsce na świecie procesów globalizacji. Ekopolityka bowiem zajmuje się gospodarczymi, ekologicznymi i etycznymi skutkami zmian w środowisku naturalnym z perspektywy stosunków międzynarodowych2.

Tak szeroki zakres ochrony środowiska naturalnego, jaki ma miejsce w ramach ekopolityki, jest stale obecny w chrześcijańskiej myśli społecznej. Już w encyklice "Quadragesimo anno" (1931) papież Pius XI pisał: Człowiek uświadamia sobie nagle, że wskutek nierozważnego wykorzystywania przyrody powoduje niebezpieczeństwa jej zniszczenia i że z kolei on sam padnie tego ofiarą. Nie tylko środowisko materialne staje się groźne przez zniszczenie i odpadki, nowe choroby i potężne środki zagłady, ale samo współżycie między ludźmi wymyka się spod jego kontroli, tak że w przyszłości może się stać ono nie do zniesienia: oto problem społeczny bardzo rozległy, dotyczący całej rodziny ludzkiej (QA 21)3. Pius XI równocześnie przestrzega świat przed katastrofą mogącą nastąpić, gdyby pozwolono zatriumfować porządkowi rzeczy, który zadaje gwałt nie tylko Bogu, ale także i prawu naturalnemu4.

W dalszym nauczaniu Kościoła widać znaczną korelację problemu ochrony środowiska z niewłaściwie pojmowaną ekonomią i polityką gospodarczą, która z uwagi na przyczynianie się do jego degradacji została poddana krytyce przez kolejnych namiestników Chrystusa. Wszyscy oni jednak uważają, że problem czystego środowiska w dużej mierze jest problemem etycznym. Tak naprawdę bowiem stan czystości środowiska naturalnego decyduje się w ludzkich sumieniach, a dopiero w ślad za tym są podejmowane konkretne decyzje. Papież Jan XXIII w "Pacem in terris"5 (1963) gorąco apeluje o ochronę dobra wspólnego - szczególnie zaś upomina się o jego bezwzględną ochronę na płaszczyźnie światowej. Nikt rozsądny nie może mieć wątpliwości co do tego, że środowisko naturalne jest jednym z podstawowych elementów tego dobra wspólnego. W "Populorum progressio" (1967) Paweł VI wyraźnie dostrzega złą sytuację środowiska naturalnego w społeczeństwie uprzemysłowionym jako najistotniejszym czynniku destrukcji przyrody, który grozi pogorszeniem sytuacji z powodu różnego rodzaju zaburzeń6. Ale z drugiej strony widzi też, że społeczeństwo uprzemysłowione jest zjawiskiem dobrym, gdyż umożliwia podniesienie poziomu życia ludności biednej.

Tak naprawdę chyba dopiero jednak nauczanie Jana Pawła II stało się przełomowym głosem w obronie ochrony środowiska naturalnego. W encyklice "Centesimus annus" (1991) papież zwraca uwagę, że "kwestia ekologiczna" pozostaje w ścisłej korelacji z problemem konsumizmu7, który przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego przez bezmyślne korzystanie z darów przyrody. Jest to ewidentny błąd antropologiczny, który tkwi u korzeni bezmyślnego niszczenia środowiska i jest opanowany pragnieniem posiadania i używania, bardziej aniżeli bycia i wzrastania8.

Jarosław Hebel

Przypisy:
1. Por. Słownik wyrazów obcych PWN, Warszawa 1980, s. 176.
2. S. Otok, Geografia polityczna, Warszawa 1996, s. 110.
3. Cyt. za: B. Sutor, Etyka polityczna, Warszawa 1994, s. 344.
4. Por. P. de Laubier, Myśl społeczna Kościoła Katolickiego, Warszawa/Struga - Kraków 1988, s. 71.
5. Por. tamże, s. 96.
6. Tamże, s. 113.
7. Por. Jan Paweł II, Centesimus annus, Warszawa 1991, s. 74.
8. Tamże.
książka

początek strony

EKOTEOLOGIA

WCC Publications (wydawnictwo Światowej Rady Kościołów) opublikowało w 1995 r. tom esejów zatytułowanych "Ecotheology. Voices from South and North" (Ekoteologia. Głosy Północy i Południa). Zajmują się one fundamentalnymi problemami chrześcijańskiego świadectwa i stylu życia w powiązaniu z przetrwaniem rodzaju ludzkiego i całej planety. Zebrane przez Davida G. Hallmana teksty pogrupowano w pięciu rozdziałach: świadectwa biblijne, wyzwania teologiczne, spojrzenie ekofeminizmu i ludów tubylczych, oraz implikacje etyczne. Dzieło niewątpliwie bardzo przydatne dla chrześcijańskich ekologistów.

Podobne stanowisko prezentuje katolik Edward P. Echlin w wydanej tego roku książce "Earth Spirituality: Jesus at the Centre" (Duchowość Ziemi: Jezus w centrum). Stawia on pięć pytań: Dlaczego człowiek pojawił się na Ziemi? Jak Bóg poprzez Jezusa może być powiązany z Ziemią? Jak można wraz z Jezusem żyć duchowością Ziemi? Jak włączyć duchowość Ziemi w Kościół? Sugeruje, że wszystkie odpowiedzi na te pytania muszą pobudzić chrześcijan do nieodpartej miłości, uzdrawiania i ochrony Ziemi oraz wszystkich jej stworzeń. Swoją filozofię zawiera w tezie, że duchowość chrześcijańska, by być wierna Pismu i tradycji, musi objąć Ziemię: "w Jezusie Bóg zstąpił nie tylko w ludzkość, lecz w całą ziemską wspólnotę".

Jarosław Tomasiewicz




ZB nr 13(139)/99, 16-30.9.99

Początek strony