Strona główna 

ZB nr 8-9(14-15), sierpień-wrzesień `90

JAK CIĘ WIDZĄ, TAK CIĘ PISZĄ, CZYLI UWAG KILKA NA MARGINESIE WSPÓLNEJ WYPRAWY DO BERGEN

Odnajdywanie jedności utraconej przez cywilizację postchrześcijańską leży u podstaw ruchów ekologicznych, ekozofii oraz alternatywnych dróg rozwoju. Ta jedność, będąca naturą religii i filozofii do których odwołują się przeróżni działacze, naukowcy oraz myśliciele jest moim zdaniem czymś zasadniczym.

Jedność, czyli nierozróżnianie, nieoddzielanie.

Będąc aktywnymi uczestnikami tychże działań, powinniśmy zdawać sobie sprawę z wpływu jaki wywiera nasza osobista postawa na oceny i krytykę której podlegamy.

Jedną z wartości będących korzeniem przemian skierowanych ku nieoddzieleniu jest szacunek. Szacunek dla wszelkiego stworzenia, odmienności i różnorodności innych i swoich. Grupa, zbiorowość lub wspólnota ma szansę utrzymać się i rozwijać dzięki wzajemnemu szacunkowi i tolerancji. Będąc z innymi, oczekuję od nich zrozumienia dla siebie i odmienności leżącej u podstaw każdej osobowości.

Jako przedstawiciele ruchów i organizacji będziemy postrzegani nie tylko przez pryzmat naszych działań, deklaracji czy osiągnięć. Niepunktualność, niezdyscyplinowanie, brak uwagi oraz nasz stosunek do innych będą soczewką, przez którą zostaną przepuszczone nasze założenia.

Ważne rozmowy prowadzone w oparach tytoniowego dymu są sygnałem dla stojących z boku obserwatorów.

Alternatywni liderzy próbujący budować teorię usprawiedliwiającą ich w momencie spożywania mięsa (ekologia zaczyna się na TWOIM talerzu, słoneczko), są dalecy od jedności o której wspominałem, jak politycy usprawiedliwiający działania dające im siłę i władzę.

Pamiętajmy o tym i bądźmy uważni. Nie mylmy apetytu i przyzwyczajeń z postawami ideowymi. Uwzględnianie cudzych oczekiwań, strachu i niewiedzy, nie jest równoznaczne z tolerowaniem ich bałaganiarstwa i lenistwa.

Szanowanie czyjegoś czasu nie oznacza braku wolności, gdyż rozróżnianie między TO - TO stwarza konflikt.

Będąc uważnym na innych, nie spóźniam się, gdyż nie ma między nami podziału. Spóźnialski i oczekujący są jednym.

Szanujmy się.

Jacek Bożek
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot




nr 8-9(14-15), sierpień-wrzesień `90

Początek strony