Strona główna |
Wreszcie, po wielkich trudach wydaliśmy "Green Brigades" No 2! Kłopotu z tym było co niemiara, stąd kilkumiesięczne opóźnienie "kwartalnika". Nie chodzi o to, żeby się skarżyć czy tłumaczyć, ale warto odnotować kilka faktów stanowiących przyczynek do rozwoju naszej ekologii. Otóż wbrew naszym prośbom tylko jedna osoba (!) pokusiła się o przysłanie swego artykułu w dwóch wersjach językowych. Natomiast wiele osób nadesłało ciekawe materiały po polsku, które w miarę skromnej objętości ZB staramy się publikować. Te właśnie materiały stanowią trzon GB 2. Z tym, że dla cudzoziemców nie znających polskich realiów teksty trzeba czasem "rozjaśnić". A że nie stać nas na stałe korzystanie z zawodowego tłumacza, o przekłady prosimy naszych znajomych, którzy w ten czy inny sposób w miarę dobrze posiedli kunszt języka angielskiego. I tu zaczyna się zabawa. Najpierw trzeba znaleźć osobę, która podejmie się tłumaczenia. Potem mijają kolejne terminy oddania tłumaczenia (w międzyczasie trzeba się upominać i przypominać), czasem ktoś gubi gotową pracę, czasem tłumaczy nie to co trzeba lub nie robi tego wcale - mimo, że sam zgłosił chęć pomocy. Przetłumaczony tekst wypada dać jeszcze komuś, kto z angielskim obcuje od dziecka, do przeczytania (korekta). Wpisanie tekstu po angielsku na dyskietkę też sprawia większe trudności niż w przypadku tekstu polskiego.
GB 2 zawierają teksty:
Cena numeru (20 str.) 700 zł.
(aż)
Chciałbym w tym miejscu przeprosić za nieścisłość wynikłą z mojej niewiedzy na temat akcji "Tama Tamie". Wbrew temu co napisałem w GB 2 na str. 9 akcję tę organizowała Federacja Anarchistyczna i ruch "Wolność i Pokój" i nie brał w niej udziału nikt z redakcji ZB. Takie samo sprostowanie znajdzie się w GB 3. )
(pr)