Strona główna 

ZB nr 8-9(14-15), sierpień-wrzesień `90

ZŁOTE GÓRY" I "ZIELONE ZAKOPANE"

Chodziłem po zakopiańskich ulicach z tubą. Mówiłem - "Obiecują nam złote góry, a ja wybieram zielone Zakopane..." To była moja kampania wyborcza, kampania pod hasłem - "obrona środowiska". Było też spotkanie z wyborcami i plakaty. Uliczna akcja informacyjna, w której przedstawiłem uzasadnienie programu ekologicznego. Cały program odbiliśmy na powielaczu i rozdawaliśmy. W zakopiańskim okręgu nr 19 idea obrony środowiska stanęła naprzeciwko kandydata Komitetu Obywatelskiego. Nie mogliśmy wygrać tych wyborów. Nasze środki przekonywania były zbyt skromne.

Zakopanemu grozi katastrofa ekologiczna. Brak wody, jej skażenie, katastrofalny stan powietrza i gleby... a wreszcie plany inwestycji, które zagroziłyby dalszej egzystencji Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dlatego potrzebna jest pilnie obrona środowiska przyrodniczego.

Ale to nie wszystko - przecież trzeba bronić środowiska społecznego, jego niezależności, a to oznacza w wypadku Zakopanego walkę o jak najszybsze uwolnienie od Nowego Sącza (ustalony jeszcze za Gierka podział administracyjny stworzył taki układ, w którym Zakopane staje się obiektem rabunkowej gospodarki). I wreszcie - obrona środowiska dotyczy także dziedziny kultury. Dziś jednak zbyt słabo jeszcze oddziaływuje ten sposób rozumowania na obywateli.

Na nasz program ekologiczny głosowało 67 osób. Ośmiokrotnie więcej osób głosowało na sztandar, który w ubiegłym roku walczył z komuną. Poza tym przeciwko nam były iluzje, że kiedy zbuduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Krajobrazowego nowe kolejki i wyciągi (przewożące 5 razy tyle turystów), to pieniądze popłyną rzeką - przeciwko nam były obietnice ";złotych gór";, my jednak nadal wybieramy ";zielone Zakopane";

Maciej Tuora




nr 8-9(14-15), sierpień-wrzesień `90

Początek strony