Strona główna   Spis treści 

ZB nr 16(142)/99, 1-15.11.99
POLEMIKI - OPINIE - KOMENTARZE

"WELCOME TO THE MACHINE"/
"RAGE AGAINST THE MACHINE"1)
KILKA PUNKTÓW WIDZENIA
NA STOSUNEK SPOŁECZEŃSTWA DO TECHNIKI

Poniżej znajduje się opis charakterystycznych stanowisk różnych myślicieli i filozofów (bez uwzględnienia niedopracowanych poglądów populistycznych) wobec techniki w wieku dwudziestym, stanowisk dzielących się, z grubsza rzecz biorąc, na odmiany prawicowe / centrowe / lewicowe (PCL). Należy zauważyć, ze orientacja polityczna nie jest wszechdecydująca o postawie danej osoby względem kwestii technologicznych i ekologicznych.

Pod pojęciem "techniki" kryje się technika "zaawansowana" lub nowoczesna, będąca wynikiem tryumfu ducha nauki na Zachodzie, który swymi źródłami sięga siedemnastego stulecia. Technikę tę da się podzielić na fazy "wczesnoprzemysłową", "późnoprzemysłową" i "postprzemysłową" (lub "elektroniczną"). Rozwój i pojawianie się nowych procesów, wynalazków i substancji następuje w postępie geometrycznym. W społeczeństwie współczesnym trudno by doszukać się oznak "dekadencji technicznej", czyli uwiądu postępu technicznego.

Najgłębszym źródłem techniki jest teoria naukowa. "Ideologia" nauki, czyli naukowy pozytywizm, wywarła na życie społeczne wpływ znacznie mniejszy niż teoria naukowa jako całość; z kolei praktyczne konsekwencje teorii naukowej, która tworzy nowe procesy, wynalazki i substancje, okazały się o wiele płytsze niż ogólniejszy wpływ tychże procesów, wynalazków i substancji chemicznych na społeczeństwo jako całość.

Pod pojęciem techniki można rozumieć zarówno "umiejętności" niezbędne do wytworzenia i wykorzystania produktów techniki, jak i same te produkty, czyli może ono opisywać pewien zespół wiadomości, procesy i ich efekty.

Główne typy poglądów na dzieje świata:


P: Russell Kirk; "reakcjoniści w czystej postaci" - teleologia, indeterminizm lub wieczny powrót, bez wyraźnych wzmianek o technice (do tej kategorii wypadałoby zapewne zaliczyć większość prawicowców).

C: "liberałowie starej szkoły", którzy ignorują technikę - teleologia "wolności", indeterminizm.

L: tak dziś zwany "wulgarny" marksizm - teleologia "społeczeństwa bezklasowego", przy bagatelizowaniu kontekstu technicznego (zwłaszcza konieczności specjalizacji technicznej w społeczeństwach przemysłowych, co przekreśla skrótowe wizje społeczeństwa bezklasowego według Marksa, tj. "możemy łowić ryby rano, a krytykować literaturę po południu").

P: Przedwojenny myśliciel Ernst Junger (niemiecki teoretyk prawicowy) uznaje technikę za jednoznacznie "autorytarną" i narzucającą pewną dyscyplinę, w związku z czym bez zastrzeżeń ją akceptuje (w pewnym okresie swojej myśli); proszę również zauważyć futuryzm (Marinetti) - obsesję pędu, podjętą przez włoskich faszystów. Wczesny Junger zgodziłby się, iż technika jest z natury "faszystowska" i "nieludzka", i dlatego udzieliłby jej poparcia w celu zmiecenia z powierzchni ziemi "sentymentalnych bzdur" i "humanizmu". Teleologia - założenie, że technika = dyscyplina.

C: dla wielu liberałów i liberałów lewicowych różnej maści technika jest jednoznacznie środkiem wyzwolenia (zrównanie techniki z wolnością) - pełne poparcie dla rozwoju naukowego i technicznego, konsumpcji, stopienia człowieka i maszyny w jedno (np. komputery, samochody i popularne obrazy rodem z fantastyki naukowej). Teleologia.

L: niektórzy marksiści swego czasu wyrażali się o technice pełni entuzjazmu, upatrując w niej głównego środka stworzenia społeczeństwa bezklasowego (np. : współzawodnictwo pracy, "wojna o produkcję", Stachanowszczyzna, "inżynierowie dusz" - teleologia - optymizm.

W dzisiejszym (lub innym) systemie, technika ma skutki negatywne, lecz w systemie innym (albo współczesnym) byłaby (lub jest) wykorzystywana pozytywnie; wiara w niepodważalne pierwszeństwo społeczeństwa, ideologii lub wartości ludzkich w procesie społeczno-historycznym.

P: Myślący przyszłościowo nacjonaliści i tak zwana "postmodernistyczna" prawica z zapałem usiłują włączyć technikę w obręb tradycji narodowych i religijnych - prawdopodobny cel ostateczny - "wartości feudalne plus zaawansowana technika" - literackich przykładów ewentualnej syntezy tego rodzaju dostarczają: "Duna" (epopeja Franka Herberta o heroicznych zmaganiach na planecie Arrakis), "Chung-kuo" (epicka seria Davida Wingrove'a z obrazem rządzonej w przyszłości przez Wschód Ziemi), oraz, do pewnego stopnia, trylogie "Gwiezdnych wojen" George'a Lukasa - od teleologii, poprzez wieczny powrót, po indeterminizm.

C: Wszelkiego autoramentu liberałowie i liberałowie lewicowi na ogół popierają ciągły postęp techniczny, różniąc się w odniesieniu do intensywności proponowanych reform społecznych, które miałyby łagodzić problemy powstałe w związku z techniką (w zasadzie możliwe do rozwiązania - melioryzm2) i reformizm) - teleologia lub indeterminizm.

L: lewica "postmodernistyczna" i część lewicowych liberałów w radykalny sposób dąży do skonstruowania bezklasowego, prawdziwie egalitarnego społeczeństwa, w których technikę wykorzystywano by dla, a nie przeciw ludzkości (wiara w możliwość takiej ewolucji) - teleologia albo indeterminizm.

P: Pesymistyczny wariant "postmodernistycznej" prawicy - raczej nie wierzą w przyszłość, lecz wbrew wszystkiemu starają się ją ocalić - wierzą bardziej w wieczny powrót niż w teleologię negatywną (żywią poważne wątpliwości wobec indeterminizmu) - dla nich technika, liberalizm, liberalizm lewicowy i kapitalizm łącznie składają się na ustrój, który niszczy wszelką różnorodność kulturową i ludzką tożsamość.

C: Bardzo pesymistyczni liberałowie (do pomieszczenia się w tej kategorii konieczna jest ogromna dawka pesymizmu, jako że liberalizm jest postawą z reguły optymistyczną) - bez większych nadziei na przyszłość, choć dokładają wszelkich starań (raczej nie wierzą w rozwiązanie jakichkolwiek problemów) - wahanie między teleologią a "teleologią negatywną" - przeważnie uznają technikę za "faszystowską", wyzwalającą odruchy irracjonalne, chciwość (przykładem służy konsumpcja).

L-Neomarksizm: Technika w zasadzie "faszystowska"; rezygnacją z nadziei na bezklasowe, prawdziwie egalitarne społeczeństwo - "wszędzie tkwią w okowach" - wahanie pomiędzy teleologią a "teleologią negatywną".

L-Ekologia: Technika w zasadzie "faszystowska"; pragnienie powrotu do życia prostszego i bliższego naturze; komuny; ekologia głęboka; ochrona środowiska; ruchy "zielone"; raczej pesymistyczny - pomiędzy teleologią a "teleologią negatywną".

P: Zdaniem Heideggera technika w sposób niemal nieunikniony prowadzi do powstania antyutopii, którą George Parkin Grant określił "powszechnym, jednorodnym państwem światowym", w którego obrębie zanika różnorodność kulturowa i prawdziwie ludzka tożsamość; ucieczka ludzkości od techniki lub pogodzenie się z nią są właściwie niemożliwe - "teleologia negatywna" postępu technicznego - reakcja konserwatystów: egzystencjalizm: "dbaj o swój własny ogród" - dbanie o "partykularyzmy" (np. odrębności) - niekiedy "małe rzeczy".

C: brak, ponieważ liberałowie nie mogą być aż tak radykalni i pesymistyczni.

L-Ekologia radykalna: Technika jednoznacznie "faszystowska"; pragnienie powrotu do życia prostszego i bliższego naturze; komuny; ekologia głęboka; ochrona środowiska; ruchy "zielone"; głęboki radykalizm - całe życie na Ziemi jest prawdopodobnie skazane na zagładę, chyba że tak zwana "ludzka zaraza", "rak ludzkości" lub "ludzki wirus" zostaną zmuszone do zmiany trybu życia - zdecydowanie "antygatunkowa" - życie ludzkie nie jest pod żadnym względem cenniejsze od istnienia innych gatunków - "negatywna teleologia" postępu technicznego - radykalne reakcje: czasem pociąga za sobą "akcję bezpośrednią" (przez przeciwników zwaną "ekoterroryzmem").

Marek Węgierski
tłum. Jacek Spólny



1) "Welcome to the Machine" (Witamy w maszynie) tytuł piosenki z elektro-rockowej płyty zespołu Pink Floyd pt. "Wish You Were Here" (Miło by cię widzieć tutaj) (1975 r.). Rage Against the Machine (Wściekła walka przeciw maszynie - lub - Walcz wściekle z maszyną) nazwa grupy ostrego rocka z lat 90-tych, grającej muzykę heavy metalowo-industrialną.
2) melioryzm (ang. meliorism - przesadna chęć "naprawy" problemów społecznych, których coraz więcej się widzi, im więcej kroków naprawiających się podejmuje]

początek strony

KILKA SŁÓW O ANTROPOIZMIE

Nadzieje ateistów na oderwanie człowieka od idei "boga" już dawno okazały się złudne. Obalenie jednego "boga" zawsze wiąże się z postawieniem pomnika innemu. Wieki XX, a także XXI z pewnością będą określane mianem czasem antropoizmu, czasem przesyconym nową religią, w której "bogiem" stał się sam człowiek (a mówiąc bardziej precyzyjnie: "masy ludzkie"). Na to zjawisko zwrócił uwagę na początku wieku hiszpański filozof Jose Ortega y Gasset, a później także Erich Fromm. Jednak za prekursora tej myśli uznać należy Fryderyka Nietzschego. On jako pierwszy tak wybitnie zauważył niebezpieczeństwo płynące z antropoizmu pisząc w "Tako rzecze Zaratustra": "Ziemia ma skórę; na skórze tej są choroby. Jedna z tych chorób zwie się na przykład człowiek".

Początkiem systemowej koncepcji człowieka-boga były idee Augusta Comta, który pragnął w sposób jednoznaczny zastąpić kult Boga kultem Człowieczeństwa, budując temu ostatniemu nawet świątynię. Opisując to zjawisko Halina Promieńska mówi: "Nie zmieniona pozostaje tu psychologiczna potrzeba dysponowania jakimś obiektem kultu, dla której kwestią drugorzędną pozostaje sam przedmiot kultu". Mówiąc inaczej, człowiek masowy jest skazany na religię jako taką i nigdy nie starczy mu sił, aby się od niej uwolnić. Tak więc dopóki trwają społeczeństwa masowe nie grozi nam ateizm. W nadchodzącym czasie religia z pewnością ma świetlaną przyszłość. Niestety.

Robert Surma



F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, Poznań 1995, s. 118.
H. Promieńska, Trwanie i zmiana wartości moralnych, UŚ, Katowice 1991, ss. 53-54, 59.
M. Gogacz, Ważniejsze aktualne koncepcje Boga [w:] "Logos i ethos", Kraków 1971, ss. 129-166.



ZB nr 16(142)/99, 1-15.11.99

Początek strony