Strona główna | Spis treści |
Szamil Basajew nazwał głupimi i śmiesznymi twierdzenia rosyjskich agresorów o tym, jakoby chciał on wykorzystać jezioro Kazenoj-Am w charakterze pasa startowego dla samolotu sportowego, którym zamierza uciekać. Wg jego słów nie zamierza on donikąd wyjeżdżać, czuje się znakomicie, na zdrowie nie narzeka, rana goi się nad podziw szybko. Co się tyczy stopy, to po ostatecznym zagojeniu się rany Basajew zamierza używać protezy, którą już zrobili dla niego czeczeńscy fachowcy.
Szamil Basajew oświadczył, że bezmyślne bombardowanie jeziora Kazenoj-Am, wpisanego do Czerwonej Księgi jako unikatowe dzieło Najwyższego Boga i jedyne w świecie siedlisko pstrąga Ajzenowa, świadczy o tym, że wielkoruscy szowiniści prowadzą wojnę nie tylko z czeczeńskim narodem, ale i z czeczeńską przyrodą.
Odrażająca, bestialska i podła natura rosyjskich maruderów przejawia się w ich nienawiści do wszystkiego, co żyje na czeczeńskiej ziemi.
za informacją agencji KAUKAZ-CENTER z 8.3.2000
tłum. Cezary Cholewiński
Stało się to 9 marca. Premier mniejszościowego rządu chadeckiego Kjell Magne Bondevik złożył na ręce króla Haralda V Oldenburga-Sonderburga-Gluecksburga dymisję swego gabinetu, gdy Storting (parlament norweski) uchwalił ustawę idącą nie po jego myśli. A konkretnie rozeszło się o to, że kraj ten przeżywa kłopoty związane z niedoborem prądu, który musi importować. W związku z tym od pewnego czasu trwały w parlamencie ożywione debaty, czy lepiej zbudować w zachodniej części kraju 2 elektrownie na węgiel, czy na gaz ziemny.
Jedni eksperci twierdzili, że dla środowiska mniej niebezpieczne są gazowe, inni (których zdanie podzielał rząd), że węglowe. W końcu Storting stosunkiem głosów 81:71 przy 13 wstrzymujących się zdecydował, że wybiera elektrownie gazowe. Premier potraktował to jako wotum nieufności dla rządu i podał się do dymisji. Król Harald nazajutrz ogłosił, że przyjmuje jego rezygnację i mianował nowym premierem (najmłodszym w historii Norwegii) 41-letniego Jensa Stoltenberga, przywódcę frakcji parlamentarnej socjaldemokratów.
Oczekuje się, że stworzy on albo gabinet mniejszościowy, albo też w dość egzotycznej koalicji z konserwatystami. Jens Stoltenberg bywał już niegdyś ministrem różnych resortów (przemysłu naftowego i finansów). Jego 69-letni dziś ojciec Thorvald dwukrotnie sprawował funkcję ministra spraw zagranicznych, raz ministra obrony, był też wysokim komisarzem ONZ do spraw uchodźców i mediatorem w wojnie domowej w b. Jugosławii.
Cezary Cholewiński
10 marca po południu gruchnęła wieść, że w miejscowości Borsa na północy Rumunii nastąpiło kolejne skażenie wody. Tym razem do jednego z dopływów Cisy przedostały się ścieki kopalniane, zawierające wprawdzie nie cyjanek, ale za to duże ilości metali ciężkich. Rzeka ta nazywa się Vaser. Metale, które się do niej dostały, to ołów i (w mniejszych ilościach) cynk. Przyczyny były podobne, jak i podczas poprzedniej katastrofy z cyjankiem: to znaczy fala powodziowa przerwała wał ochronny wokół zbiornika ze ściekami i wypłukała je do rzeki.
Co do ilości tych ścieków, to w mediach podawane były sprzeczne dane: jedne mówiły o 20 tonach i niewielkim skażeniu, a drugie o wielkim skażeniu i 20 tys. ton. Gdzie leży prawda, tego nie wiemy. Możemy tylko przypuszczać, że dyrekcja kopalni starała się pomniejszyć skalę wypadku (dobrze, że nie mówiła cynicznie, iż po niedawnym zatruciu cyjankiem już nic w rumuńskich rzekach nie żyje, więc nie zginie od kolejnego zatrucia!), a rumuńskie organizacje ekologiczne z kolei szacowały tę skalę zbyt wysoko.
Ale w danym wypadku chyba jednak nie o to chodziło. Liczby 20 ton i 20 tys. ton różnią się przecież... tylko jednym słowem "tysięcy", wiec rzecz polegała chyba na przekłamaniu, działaniu tzw. chochlika drukarskiego, a nie na świadomych manipulacjach.
Cezary Cholewiński
Niemiecki jeździec Rene Tebbel został zdyskwalifikowany na 8 miesięcy i ukarany grzywną za maltretowanie swego konia, o czym poinformowała Międzynarodowa Federacja Jeździecka (FEI).
Podczas polowania w lasach powiatu leszczyńskiego (Wielkopolska) jeleń zaatakował naganiacza. Zwierzę, chcąc przerwać kordon nagonki, rzuciło się na jednego z naganiaczy. Na skutek ataku mężczyzna miał przebitą rogiem czaszkę i uszkodzoną tkankę mózgu. Niezbędna była operacja neurochirurgiczna, która trwała 4 godziny.
2 x Rafał Spiak "Anioł"
Ukazujący się w Londynie "Tydzień Polski", numer 46 z 13.11.99, podał informację o niezwykłej stonodze, cytuję dosłownie:
22-letni Chris Kettle, doktorant z Uniwersytetu Sunderland znalazł stonogę mającą parzystą liczbę par nóg. Mimo, że od ponad stu lat prowadzone są badania nad 3000 gatunków stonóg, dotychczas natrafiano jedynie na nieparzystą liczbę par nóg, od 15 do 191. Kettle, który znalazł swoją stonogę w Whitburn niedaleko Sunderland, powiadomił o tym międzynarodową konferencję specjalistów, odbywającą się w Polsce.
Przypominam: w średniowieczu ususzona noga stonogi była używana przez wiedźmy i czarownice, o czym m.in. wspomina Szekspir.
ZB ani jakiekolwiek inne pismo ekologiczne nie podało żadnej wzmianki o tej konferencji. Czyżby zdaniem polskich ekologów problemy stuletnich stonóg nie były warte uwagi? Skąd to lekceważenie? Co za czasy, co za ludzie ...
Paweł Zawadzki
Prokurator Generalny al. Ujazdowskie 11 00-950 Warszawa tel. 0-22/52 12 888 fax 0-22/52 12 828 |
Nadesłał:
mgr Piotr Szkudlarek
tel. 0-22/849 61 52 wew. 26
e-mail: szkud@wp-pwn.com.pl
strona: szkudlarek.wizytowka.pl