Strona główna | Spis treści |
Jak podały dnia 23.2. br. telewizyjne "Wiadomości", rozpoczęto badania 300 spośród polskich 100-latków. Wśród obserwacji stwierdzono między innymi, iż większość z nich mięsa nie je, lub je go bardzo mało.
We wsi Dzwono-Sierbowice k. Zawiercia (woj. śląskie) rozpoczęto z inicjatywy franciszkanina - ojca Ireneusza Wawryszczuka - budowę Franciszkańskiego Centrum Ekologicznego.
Początkowo ojciec Ireneusz przewidywał jedynie budowę wiatraka, za sprawą którego miałaby być pozyskiwana energia dla budowanego klasztoru. Później jednak zwrócił się on o pomoc finansową do organizacji Energie Cites. Plan, który został przedstawiony Energie Cites, przewidywał już projekt budowy urządzeń do pozyskiwania energii z wiatru, który by wystarczył na ogrzanie i oświetlenie całej wsi.
Ojciec Wawryszczuk wyraża nadzieję, że inwestycja ruszy w bieżącym roku, a jej zakończenie nastąpi w drugiej połowie 2001 r. Sympozjum, na którym okaże się, czy pomysł ojca Wawryszczuka zostanie zaakceptowany przez Energie Cites, odbędzie się w kwietniu. Jeśli jednak nie uda się uzyskać funduszy tą drogą, budowa i tak ruszy, tyle, że dostosowana do możliwości finansowych.
Ojciec Ireneusz zauważa też, że pomysł budowy wiatraków pomoże w zmniejszeniu bezrobocia - najpierw dzięki zatrudnieniu przy budowie, potem przy samej obsłudze sprzętu.
W ciągu najbliższych 2 lub 3 lat wysypisko, z którego dotychczas korzysta Mikołów, zostanie przepełnione, miasto poszukuje więc "sposobu na śmieci".
Wśród zaistniałych pomysłów pojawił się plan polegający na przeróbce odpadów [po uprzednim odselekcjonowaniu papieru i szkła na odzysk] na paliwo komunalne.
Nawał śmieci zostanie w ten sposób zredukowany, pojawią się też nowe miejsca pracy. Wprowadzenie programu wyceniona na circa 40 mln zł.
Pojawia się tylko jedno pytanie: dlaczego o takich pomysłach myśli się dopiero wtedy, gdy jest się "przypartym do muru" przez powódź śmieci.
3 x Marcin "Narciarz" Opolski
strona: http://eko.wroc.pl/~wataha
19.1.2000 wojska rządowe (5000 żołnierzy) otoczyły miejsce należące do społeczności Indian U'wa, gdzie korporacja OXY wraz ze sprowadzonymi z zachodu inżynierami ma zamiar robić odwierty w celu wydobycia ropy naftowej. Przeciwstawiło się temu 250 osób z plemienia. Sytuacja patowa trwała do 11.2. gdy wojsko i policja zaatakowało ok. 450 osób przebywających w Canoas, były tam kobiety, dzieci i starcy. Użyto ciężkiego sprzętu i gazów łzawiących, stopniowo spychając ludzi do rzeki. W wyniku tej akcji 3 dzieci zginęła, cześć osób jest rannych, wiele zaginionych. Więcej info pod adresem lasombra75@hotmail.com
tłumaczenie Natalia Krajewska