Strona główna | Spis treści | Raporty cd. |
W sobotę - pierwszego dnia występów - co 3 godziny przed każdym spektaklem prowadzona była pikieta. Oczywiście doszło do wymiany zdań pomiędzy kierownictwem cyrku a ekologami. Ze strony cyrkowców padły słowa, że sami nie wiemy o co walczymy, bo środowiskiem naturalnym dla wielbłądów jest Polska! Wezwana została policja, która wygoniła nas z okolicy cyrku, gdyż cały teren był przez niego wydzierżawiony. Wyznaczyli nam miejsce, gdzie mogliśmy sobie krzyczeć do woli.
Na drugi dzień przeszkodził nam ulewny deszcz, także grono uczestników było mniejsze. Niedzielna akcja zakończyła się niespodziewanie. Po zakończeniu spektaklu, ok. godz. 1330, wybiegło do nas kilku cieci cyrkowych i na oczach setek dzieci i ich rodziców wracających ze spektaklu po prostu spuściło nam lanie. Transparenty zostały porwane i wrzucone do wody. Nikt ze świadków nie zareagował na bicie jakiś brudasów (bo tak wyglądaliśmy po wdeptaniu nas w błoto). Interweniująca policja stwierdziła, że może ich najwyżej spisać, a nam wlepić kolegia za nielegalne zgromadzenie. Podczas zajścia były robione zdjęcia (które jednak nie wyszły).
Prosimy lokalnych działaczy z Polski o wsparcie oraz zintensyfikowane akcje w imieniu Elbląga.
FWZ Elbląg
kontakt:
FWZ Elbląg ul. Kalenkiewicza 10/27 82-300 Elbląg tel. 0-55/235-71-26 (prosić Łukasza) e-mail: gawroom@kki.net.pl |
Dołączamy (nieudane) zdjęcia z akcji.