Strona główna |
Nie będzie to żaden głupi tekst o tym, że palenie jest szkodliwe dla palacza i dla własnego dobra powinien przestać palić (papierosy!). Uważam, że każdy jest odpowiedzialny za to, co ze sobą robi i ma do tego prawo. Zdaję sobię też sprawę, że porzucenie palenia jest trudne i nie będę do tego nikogo namawiał. Dużo się teraz mówi o prawach zwierząt i niektórzy, aby ich nie zabijać, rezygnują z jedzenia mięsa. OK - bardzo fajnie, ale co z ludźmi? Jeżeli palisz stojąc koło niepalącego, zabijasz go! Och, powiesz, że przesadzam *), ale wiadomo doskonale, że palacz wciąga do płuc mniej dymu, którym ja nie paląc muszę oddychać. A zwykle jest tak, że w grupie pali więcej niż jedna osoba. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że trudno jest mi zwracać ci uwagę, żebyś nie palił w moim towarzystwie.
Ponieważ palisz papierosy i czytasz to pismo mam do ciebie kilka próśb:
Nie wiem czy ten tekst coś zmieni, ale mam nadzieję, że chociaż te nieliczne osoby, które mimo iż nie zabijają zwierząt, zabijają codziennie ludzi, zmienią tak swe postępowanie, aby żyjąc po swojemu dać żyć innym. Czego i tobie życzy:
Skaman
P.S. Jeżeli nie palisz i (nie) podobał ci się ten tekst, spróbuj sam coś napisać na temat szkodliwości palenia dla niepalących i wyślij do jakiejś punkowej, anarchistycznej czy innej gazety (tyle teraz tego jest). Może ktoś, gdy po raz trzeci przeczyta taki tekst, zmieni swoje postępowanie. Zachęcam też do obrony swego życia i zdrowia przez koszulki i naszywki informujące palaczy o szkodliwości ich palenia dla was, najlepiej przez metodę akceptacji np.: "DZIĘKUJĘ ŻE NIE PALISZ PRZY MNIE" itp.
Powodzenia.
P.S.2. Ten tekst nie jest przeciwko palaczom, ale przeciwko temu co robią.