Greenpeace zorganizowało kolejny protest przeciwko transgenicznej żywności. Tym razem celem akcji było powstrzymanie firmy Novartis/Gerber z Bazylei, która wprowadza genetycznie zmodyfikowane rośliny do produktów przeznaczonych dla dzieci.
Prawdopodobnie za pięć lat na Morzu Białym będzie pływała elektrownia atomowa. Ma ona zaopatrywać w energię elektryczną port Siewierodwinsk. Rosyjskich planów nie popierają ekolodzy, w trosce o Arktykę przestrzegają przed groźbą katastrofy ekologicznej.
Zwierze też człowiek i dzwonić umie. Dwa lata temu w Rotherham owczarek Ben (jakże ludzkie imię) uratował życie swojemu właścicielowi, zdejmując słuchawkę telefonu z widełek i wstukując 999. Sekwencję trzy cyfrowego numeru telefonu na policję znał też kogut z farmy w Sussex. Chociaż anonimowe telefony stały się plagą, policja nie lekceważy zgłoszeń od zwierząt. Nasza policja gdakanie o pomoc podciągnęłaby pod promile alkoholu we krwi.
Obrońcy praw człowieka i ekolodzy znów mają powód do niepokoju. Chińscy geologowie odkryli 100 mln ton ropy na obszarze 100 km w północnym Tybecie. To bogate złoże z pewnością zainteresuje rząd Chin, ale wydobycie surowca w górach Tybetu pociągnie za sobą liczne protesty.
za PAP Justyna Jaszke
nadesłał Piotr Wilfort
Agencja "Kaukaz-Center", powołując się na izraelską gazetę "Ha-arec", podała, że Szimon Tal, członek parlamentarnego komitetu ds. zasobów wodnych oświadczył iż kryzys w zaopatrzeniu Izraela w wodę jest bezprecedensowy. W dwóch trzecich naszych podstawowych źródeł zaopatrzenia w wodę poziom lustra wody spadł poniżej czerwonej linii, oznaczającej poziom krytyczny - ostrzegł Szimon Tal. Jego zdaniem Izrael powinien być przygotowany na serię gorących i suchych lat. Jeśli najbliższej zimy suma opadów będzie niedostateczna, to trzeba będzie dokonać cięć w limitach dystrybucji i zużycia wody. Sytuacja jest krytyczna - powiedział Szimon Tal - i wymaga podjęcia w tej sprawie natychmiastowej decyzji przez władze państwowe. Oświadczył on też, że bezskutecznie zwraca się w tej sprawie z apelami do rządu już od czterech miesięcy.
Za informacją agencji
KAUKAZ-CENTER z 17.7.2001
tłum. z rosyjskiego Cezary Cholewiński
Jak podała Agencja Informacyjna "Kaukaz-Center", mniej więcej połowę terytorium Czeczeńskiej Republiki Iczkerii objęła strefa klęski ekologicznej, spowodowanej przez płonące szyby naftowe. Spala się w nich od 8 do 10 tys. t ropy naftowej dziennie. Koncentracja szkodliwych substancji w rzekach Terek, Argun i Sundża przeszło stukrotnie przekracza dopuszczalne normy, a urządzenia oczyszczające wodę w wielu rejonach kraju, w tym również w stolicy, są zniszczone.
Za informacją agencji
KAUKAZ-CENTER z 25.7.2001
tłum. z rosyjskiego Cezary Cholewiński