Heal the world - it is the better place!
Uzdrówcie świat - to jest lepsze miejsce!
Jordanów, 1.3.2002
Dyrektor Programu I Polskiego Radia
Red. ANDRZEJ TURSKI
Polskie Radio S.A.
Al. Niepodległości 77-85
00-977 WARSZAWA
Re: List otwarty w sprawie audycji Eko Radio
Szanowny Panie Dyrektorze!
Chciałbym wyrazić swe oburzenie i niepokój w
związku z ograniczeniem czasu nadawania jednej z najciekawszych
audycji Polskiego Radia Eko Radio prowadzonej przez
red. Andrzeja Zalewskiego.
Żyjemy w XXI wieku i w centrum Europy. Problemy pogody i
jej zmienności - czasami zabójczej dla nas, zwykłych
zjadaczy chleba - stały się czymś stałym
w naszym porządku dziennym. We wszystkich cywilizowanych
krajach serwisy pogodowe i ekologiczne zajmują lwią
część programów rozgłośni rządowych
i lokalnych, jak to ma miejsce np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii
czy krajach skandynawskich. A u nas te kilka minut przed 7:00
czy po 9:00 i 10:00 zostało już obcięte w sobotę,
trudno zrozumieć, dlaczego? Czy w weekendy już nie
musimy wiedzieć, jaka będzie pogoda w sobotę
i niedzielę? Przecież to śmieszne, bo pogoda jest
czymś determinującym nasze działania w czasie pracy
i w czasie odpoczynku!
Poza tym nikt tak nie prowadzi tego rodzaju program, jak red.
Zalewski, który jest chyba najbardziej kompetentną
w Polskim Radio osobą do prowadzenia takiej audycji! A to,
że przypomina Polakom o ważnych rocznicach polskiej
historii, to chwała mu za to! Niejednokrotnie mówił
on o tym, o czym "zapomniano" powiedzieć w innych
audycjach Polskiego Radia Programu Pierwszego... Czyżby przypominanie
ważnych dat i wydarzeń historii Polski kogoś
aż tak raziło? Rozumiem, że mogło to razić
kogoś za tzw. "komuny", ale teraz, kiedy Polska
jest wolnym krajem? Zajmuje się Pan publicystyką międzynarodową
i zdaje sobie Pan sprawę z tego, że narody zapominające
o swojej historii same przechodziły do historii i to szybko
- nieprawdaż? Dlatego uważam, że takie przypominanie
Polakom skąd wyszli i dokąd zmierzają jest co najmniej
potrzebne. Przypominanie starych zwyczajów i obrzędów,
przesądów i przepowiedni związanych z pogodą
także! Jestem leśnikiem z zawodu i wiem z autopsji,
jak bardzo Natura cierpi przez działalność bezrozumnego
człowieka. Wiem także, jak niska jest polska kultura
ekologiczna i jak bardzo niepełna jest edukacja młodzieży
w tym zakresie. I wiem wreszcie, jak bardzo potrzebny jest człowiekowi
kontakt z Naturą, co propaguje red. Zalewski na falach Eko
Radia. To właśnie brak tego kontaktu, brak równowagi
pomiędzy światem wytworzonym przez ludzi i Naturą
jest przyczyną wszystkich strasznych chorób trawiących
zindustrializowane społeczeństwa. I dlatego uważam,
że Eko Radio powinno się rozbudować co
najmniej do 30 minut dziennie. Wtedy stanie się ono ważnym,
bo masowym elementem edukacji ekologicznej. Wysoko ucywilizowane
narody Europy i Ameryki pojęły tą prostą
prawdę, a u nas jakoś to nie może się przebić
do świadomości decydentów o kształcie programowym PR i TV.
Proszę nie zapominać, że audycje Polskiego Radia
są słuchane za granicą w Europie, części
Azji i poprzez satelity także w Ameryce, a via Internet także
w Australii czy Afryce.... To, co mówi red. Zalewski na
temat polskich zwyczajów i obyczajów jest słuchane
przez tych, którzy na obczyźnie kultywują tradycje
polskiego domu rodzinnego. Czy odwrócimy się od tych
Polonusów, którzy niejednokrotnie dla Polski zrobili
więcej, niż ludzie z tzw. "świecznika"
w kraju? Byłby to poważny błąd.
Kończąc, jeszcze raz proszę o przemyślenie
tych decyzji i zwiększenie czasu emisji Eko Radia
na antenie Polskiego Radia I. To się Wam tylko opłaci!
Z poważaniem
Inż. Robert K. Leśniakiewicz
ul. Mickiewicza 53
34-240 Jordanów
tel. 0-18/2674626
e-mail: domel63@wp.pl
Otrzymują:
Egz. nr 1 - Adresat
Egz. nr 2 - Redakcja "Eko Świata"
Egz. nr 3 - Redakcja "Nieznanego Świata"
Egz. nr 4 - Redakcja "Gazety Krakowskiej"
Egz. nr 5 - Redakcja "Naszych Stron"
Egz. nr 6 - Redakcja "Dziennika Polskiego"
Egz. nr 7 - Redakcja "Głosu Szczecińskiego"
Egz. nr 8 - a/a
Taki tekst wysłałem do ww. czasopism i do adresata 2
miesiące temu z okładem. I co? I nic. Do dziś dnia
nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi. To tak, jakby cała
ta sprawa nikogo nie obchodziła! A przecież Eko Radio
jest ważnym komponentem naszej codzienności. Jest nim
już w coraz to mniejszym stopniu, bo skraca się czas
jego nadawania. Dlaczego?
Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta: likwidacja
takich programów, jak Eko Radio - a najprawdopodobniej
od 1 czerwca 2002 r. zostanie ono zdjęte z anteny PR-1 jest
częścią planu "prawdziwych Europejczyków"
zmierzającego do totalnego ogłupienia i podporządkowania
sobie polskiego społeczeństwa. To widać dokładnie
w szkołach, gdzie z podręczników historii wykreśla
się najpiękniejsze karty historii Polski, a zastępuje
się je miałką sieczką faktów, które
traktują o wydarzeniach z przeszłości Polski po
łebkach i byle jak. Przypomina to nauczanie pod zaborami
i w czasie hitlerowskiej okupacji...
Red. Turskiego kole w oczy to, że red. Zalewski mówi
na antenie o ważnych datach i rocznicach z naszej historii
narodowej. Nie pasuje mu to, że mówi się o biometeorologii
i biodynamice. Nie wolno mówić o negatywnych skutkach
burz czy innych kataklizmów pogodowych, które maja
miejsce w Polsce i za granicą. Nie wiem, czy ten człowiek
- skądinąd mądry - tak dalece zgłupiał,
że wyobraża sobie, iż ma to związek z New Age???...
To przypomina mi dość dokładnie czasy, w których
do Związku Radzieckiego nie wolno było wysyłać
czasopism ezoterycznych i traktujących o modzie, bransoletek
magnetycznych i preparatów witaminowych, odżywek dla
dzieci, etc. etc. - bo to odrywało człowieka radzieckiego
od marksistowsko-leninowskich bredni! No i wszystko było
zawsze OK., jak za Edwarda "Wspaniałego" Gierka!
Czyżbyśmy wrócili już do czasów ZSRR
z lat 1960-tych i 1970-tych? Wróciło nowe - czyż nie?
Dziwi mnie i przeraża to wszystko, bo jak widać wolność
słowa zaczyna być znów ograniczana przez ideologię
- tym razem wspólnotowo-europejską i globalizacyjną.
Jestem za wejściem Polski do UE, ale nie za wszelką
cenę i na kolanach, i za mądrą globalizacją,
a nie przeprowadzoną w amerykańskim stylu byle jak
i byle prędzej, z jak największym zyskiem dla amerykańskich
i zachodnioeuropejskich koncernów. A jak widać z
powyższego, Polska zmierza w bardzo niebezpiecznym kierunku,
do stania się krajem uzależnionym od USA i UE - jeszcze
na etapie kandydowania do UE.
Komu tak naprawdę zależy na zdjęciu Eko Radia
z anteny? Przede wszystkim elitom politycznym, które po
wejściu Polski do UE dorwą się do unijnego koryta
i - mówiąc kolokwialnie - "oleją" resztę
Polaków idąc na pasku Brukseli. Do czego to może
doprowadzić, to dokładnie pokazały rządy
AWS i UW, które doprowadziły społeczeństwo
do żebraczego kija.
Szczególnie perfidną jest tutaj postawa Kościoła
katolickiego, który po zapewnieniu mu dotychczasowych przywilejów
w warunkach UE - od razu zmienił front i stał się
gorliwie proeuropejski. Kk stał się zatem jednym z
największych wrogów Natury w naszym kraju, bowiem
czerpie on ogromne profity z rabunkowej eksploatacji zasobów
naturalnych (np. leśnych) w naszym kraju i żadne prawo
nie jest w stanie powstrzymać tego procesu.
Brak odpowiedzi na ten list pokazuje tylko to, że opętani
ideologią i żądzą mamony politycy pójdą
po trupach, byle dorwać się do jak największych
pieniędzy. Powróciła znowu arogancja władzy,
nieliczenie się z nikim i z niczym, i uświęcanie
środków dla osiągnięcia celu, który
zapewnia tylko profity jednostkom, zaś pozostałym daje
tylko złudzenia...
Robert K. Leśniakiewicz
|