Brońmy Gardzienia!
|
Gardzień, to góra, która wznosi się
na wysokość 555 m. Z jej szczytu rozciąga się
jeden z najbardziej malowniczych widoków Kotliny Kłodzkiej.
Obracając się zgodnie z kierunkiem wskazówek
zegara widzimy panoramę Gór Kamiennych, Sowich, Bardzkich
i Stołowych. Na zachodzie rysuje się potężny
masyw Śnieżki, a na wschodzie Śnieżnika. Góra
położona jest na północny zachód
od najbliższej większej miejscowości, jaką
jest Radków, w bezpośredniej bliskości Parku
Narodowego Gór Stołowych (ok. 6 km od jego granic).
Jej ekosystem pozostaje niezmieniony od czasów wczesnego
średniowiecza. Porastają ją mieszane lasy liściaste,
z przewagą buka, dębu, jarzębiny i drzew owocowych.
Wśród poszycia znajdziemy chroniony gatunek bluszczu
i dziewięćsiła bezłodygowego. Gardzień
stanowi schronienie dla licznych gatunków zwierząt
i jest naturalnym przedłużeniem tras ich wędrówek,
które ciągną się od Wzgórz Ścinawskich.
Występujące tu zwierzęta to głównie
sarny, lisy i rzadkie gatunki ptaków drapieżnych (zwłaszcza
tych żyjących w dziuplach). Wokół góry,
w swym kształcie przypominającej Ślężę,
ulokowane są dwie małe wioski: Gajów i Tłumaczów.
Obie żyją głównie z rolnictwa i agroturystyki. |
Obecnie nad tym cudownym miejscem zawisły czarne chmury.
Góra Gardzień ma zostać zamieniona w wielki
kamieniołom. Po wykupieniu 80 ha powierzchni góry,
polska spółka ze wsparciem kapitału zagranicznego,
pragnie wykorzystać złoża melafiru, z których
zbudowana jest góra, jako materiał do budowy autostrad.
Licząc na zyski, nikt nie zwraca uwagi na koszty, jakie wiążą
się z powstaniem tego ogromnego wyrobiska. Są to koszty
niewymierne, bo jak oszacować straty, jakie przyniesie zniszczenie
naturalnego piękna krajobrazu, czystej przyrody, ciszy i
spokoju?
Argumentem za powstaniem kopalni, przywoływanym przez ludzi
z urzędu Gminy Radków, są potencjalne zyski
z podatku płaconego Gminie przez spółkę,
jak i stworzenie nowych miejsc pracy (dla ok. 50 osób).
Nikt jednak nie ma pewności, czy zatrudnieni zostaną
ludzie mieszkający w najbliższej okolicy i czy wpływy
do kasy Gminy będą na tyle wysokie, by choć trochę
podreperowały jej dziurawy budżet. Nikt nie zwraca również
uwagi na fakt, że umiejscowienie wyrobiska w ekologicznie
czystym, żyjącym z agroturystyki i rolnictwa terenie,
jest faktycznie niszczeniem, a nie tworzeniem nowych miejsc pracy.
Liczna grupa osób, która poświęciła
wiele lat i energii na rozwój tego terenu, teraz w wyniku
nieprzemyślanych decyzji, może utracić bardzo
szybko owoce swego wysiłku. Bo któż z nas chciałby
odpoczywać w gospodarstwie agroturystycznym w cieniu wielkiego
kamieniołomu, z którego cały czas do naszych
uszu dochodziłby pomruk maszyn, warkot samochodów
i wystrzały dynamitu, a biały pył pokrywałby
najbliższą okolicę?
Dopóki nie jest za późno, możemy wspólnie
przeciwstawić się temu choremu pomysłowi. Tym
samym ochronimy bezcenne zasoby naturalne, spokój i piękno
regionu, które pozostaje po wielokroć cenniejsze,
niż zyski płynące z krótkowzrocznej, rabunkowej
ekspansji. Góra Gardzień strzegła tego miejsca
od zawsze. Teraz my musimy zachować jej naturalne piękno
dla tych, którzy przyjdą po nas.
Oto adres Góry Gardzień, na której można
podpisać protest (wysyłany do wojewody dolnośląskiego
i burmistrza Gminy Radków: ratujmy_gardzien@wp.pl
http://strony.wp.pl/wp/ratujmy_gardzien
Wojtek Walczak
fantasticum@wp.pl
|