ZB 11(179), listopad 2002 ISSN 1231-2126, [zb.eco.pl/zb] |
Raporty-Relacje-Sprawozdania |
Nasze miasto przetrwało ten powietrzny kataklizm zadziwiająco dobrze. To jest zasługą jego położenia na wzgórzu i osłonięcia go od północy górami Beskidu Wysokiego, co znacznie osłabia wściekłe uderzenia wiatrów z północnego-zachodu i północy, tych najzimniejszych i najbardziej nieprzyjemnych. Jest to również zasługa jordanowskich budowniczych i rzemieślników, którym zawdzięczamy to, że nie widzieliśmy latających dachówek czy walących się ścian pod naporem huraganowego wiatru... W nocy 26/27.10.2002 Jordanów nawiedziła burza elektryczna, co w październiku się raczej nie zdarza. Przysłowie mówi, że pioruny bijące na suchy (tj. bezlistny) las zwiastują ciężki czas... Podejrzewamy, że nie była to ostatnia burza tego roku, i że długo poczekamy na śniegi, mimo ogromnej dynamiki pogody w tym roku. Należy się obawiać wiosny w grudniu i zimy w kwietniu, co fatalnie odbije się na sadach. A potem uderzył huragan. Każdy silny wiatr charakteryzuje się zabójczymi dla serca i układu krążenia zmianami ciśnienia atmosferycznego. Nierzadko mieliśmy skoki ciśnienia od niżowego 992 hPa do wyżowego 1028 hPa i vice-versa i to w obrębie 1-2 dób! Coś takiego może wyprawić na tamten świat niejednego sercowca!... Od naszych amerykańskich przyjaciół z Miami i Naple na Florydzie wiemy, że było to zaledwie słabe echo tego huraganu, który pastwił się nad Florydą, Luizjaną i Teksasem dwa tygodnie temu. Tam wiatr wiał z prędkością niemal 300 km/h! Te wszystkie głębokie niże, które tak nas męczą jesienią i zimą, to właśnie resztki tego, co rodzi się nad ciepłymi wodami Zatoki Meksykańskiej i Morza Karaibskiego. Towarzyszące wichrom deszcze zrzucają na nas wodę, która odparowała w atmosferę właśnie nad Bahamami, Bermudami i innymi egzotycznymi wyspami Karaibów. Do tych ostatnich Jordanów upodobnił się pomiędzy 15 a 19.11.2002, kiedy to pod gorącym i morderczym zarazem uderzeniem halnego, temperatura podskoczyła do rekordowego poziomu +21oC! *** Niestety, topole się nadal wycina i nic nie wskazuje na to, że ta obłędna krucjata przeciwko tym drzewom zostanie wstrzymana. A rzecz dotyczy właściwie całej Małopolski, i jak podejrzewam całego kraju, w którym nawołuje się do wycinania "pozostałości po komuniźmie" z kościelnych ambon... Zjawisko El Nińo zwiastuje kolejne, zupełnie nieprzewidywalne zmiany nieprawdopodobnie dynamicznej pogody. Jak na razie, to red. Zalewski przewiduje, że zima może być dość wczesna i uderzy w połowie listopada, ale w grudniu może "odpuścić" nawet na półtora miesiąca i Boże Narodzenie z Nowym Rokiem będą po wodzie, a nawet po suszy... Ponownie może przyjść w marcu i potrzymać aż do połowy kwietnia, jak to było w poprzednich latach, kiedy to fenomen El Nińo mieszał w europejskim kotle pogody, zaś wszystkie ludowe i naukowe długoterminowe prognozy pogody brały w łeb. A nam nie pozostało już nic, poza przygotowaniem się na kolejne anomalie zwariowanej pogody. Robert K. Leśniakiewicz MASALA1.10.2002 obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu. W Polsce świętujemy go po raz czwarty. Z tej okazji w Warszawie odbyło się otwarcie nowego wegetariańskiego cafe baru "Masala", który znalazł swe miejsce przy ulicy Hożej 62. Podczas inauguracji wydanych zostało około 300 (!) darmowych porcji. Serwowano m.in. pierożki pikantne, surówkę z kapusty pekińskiej, calzone ze szpinakiem i kuleczki warzywne. Po degustacji studenci archeologii zaprezentowali pokaz slajdów z podróży po południowych Indiach. Towarzyszyła mu oryginalna muzyka zarejestrowana podczas podróży. Szczególną uwagę przyciągały unikalne fotografie starożytnych świątyń oraz uchwycone przez obiektyw sceny z życia zwyczajnych ludzi (z których większość to tradycyjni wegetarianie). Na imprezie został zrealizowany materiał filmowy TV Polsat propagujący wegetarianizm. Masala oznacza mieszankę - zarówno herbat, pomysłów jak i przypraw. W zależności od kompozycji i kolejności wrzucania do potraw otrzymujemy różnorodne, bardzo smacznie dania. Na co dzień w "Masali" serwowane są dania wegetariańskie i wegańskie oraz różnorodne herbaty parzone w glinianych czajniczkach. Przewidziana jest kontynuacja spotkań propagujących wegetarianizm, obronę praw zwierząt, naukę gotowania prostych potraw itp. W grudniu zapraszamy na wegetariańską Wigilię, przy 12 potrawach. Zachęcamy wszystkich zarówno do odwiedzenia "Masali" jak również do współpracy w organizowaniu spotkań i wystaw.
Do obchodów Międzynarodowego Dnia Wegetarianizmu przyłączył się również VegeBar MATA HARI ul. Nowy Świat 52 w Warszawie oferując w tym dniu darmowe słodycze. Z@dra |
Wydawnictwo "Zielone Brygady" [zb.eco.pl] Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych [fwie.eco.pl] |