"(...) bierzemy na siebie
zbiorową odpowiedzialność
za postęp w zakresie współzależnych i wzajemnie wzmacniających
się
filarów sustainable development (czyli trwałego rozwoju - LM)
- rozwoju gospodarczego, rozwoju społecznego oraz ochrony środowiska
przyrodniczego
- i ich wzmacnianie na poziomach lokalnym, narodowym, regionalnym
oraz globalnym"
Deklaracja z Johannesburga...
"(...) we assume a collective responsibility
to advance and strengthen
the interdependent and mutually reinforcing pillars of sustainable
development
- economic development, social development and environmental
protection
- at local, national, regional and global levels"
Johannesburg Declaration...
WNIOSKI DO STRATEGII TRWAŁEGO ROZWOJU
(SUSTAINABLE DEVELOPMENT) POLSKI
KRYZYS GLOBALNY - PRZYCZYNY
I SPOSOBY PRZEZWYCIĘŻANIA
XX wiek to okres największego w dziejach rozwoju nauki i techniki
oraz wzrostu wielkości organizacji naukowo-wytwórczych, finansowych,
medialnych, ugrupowań państw i liczebności społeczności ludzkiej.
Spowodowało to:
- radykalny wzrost tempa zmian w uwarunkowaniach życia ludzi
i pozostałej biosfery (co nazywam sytuacją zmian);
- pojawienie się jakościowo nowego dominującego czynnika
destrukcji w postaci szybko postępującej moralnej degradacji
form życia (techniki, polityki, ekonomiki, aksjologii itp.)
niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami;
- przekroczenie zdolności środowiska przyrodniczego do samoodtwarzania
się w postać zgodną z potrzebami życia człowieka;
- nieskuteczność krótkowzrocznej polityki - reagującej jedynie
na zaszłe już zmiany w uwarunkowaniach życia (gdyż bez możliwości
przewidywania jej kompleksowych, rozległych w czasie i przestrzeni
następstw);
- utratę skuteczności darwinizmu społecznego jako czynnika
rozwoju społeczno-gospodarczego.
Kryzys globalny zagrażający globalną katastrofą jest skutkiem
niedostosowania współczesnej polityki, ekonomiki, dominującej
aksjologii do życia wspomaganego rozwiniętą nauką i szeroko
stosowaną techniką, czyli do sytuacji zmian. Kryzys ten przejawia
się narastaniem deficytu zasobów naturalnych i przyrodniczych
oraz brutalną walką o dostęp do tych zasobów. Lecz w rzeczywistości
nie ma bezwzględnego deficytu zasobów. Jest natomiast deficyt
wiedzy, techniki, zdolności mądrego wartościowania i czasu -
czynników niezbędnych dla zwiększania dostępności zasobów deficytowych
lub alternatywnych.
Przezwyciężenie tego kryzysu wymaga m.in.:
- stworzenia możliwości prowadzenia polityki dalekowzrocznej,
opartej na wiedzy o jej kompleksowych skutkach;
- zastąpienia rozwojową metodą wstępnej selekcji w przestrzeni
wirtualnej (z pomocą symulacji komputerowej) przestarzałej
metody "prób i błędów", "wzorców sprawdzonych" (zazwyczaj
w warunkach innych niż aktualne i nadchodzące) i eliminacji
poprzez śmierć słabszych, niedostosowanych (do nowych uwarunkowań
życia);
- przekształcenia obecnej krótkowzrocznej ekonomiki, opartej
na zasadzie "wzrostu kosztem otoczenia (społecznego lub przyrodniczego)",
w ekonomikę dalekowzroczną, elastyczną, opartą na kompleksowym
rachunku korzyści i kosztów gospodarowania; uwzględniającym
społeczne i przyrodnicze składniki oraz na zasadzie "rozwoju
razem z otoczeniem (społecznym i przyrodniczym)".
Powyższe wymogi trwałego rozwoju nabierają szczególnej wagi
wobec nadchodzącego powiększenia Unii Europejskiej. Skutkiem
tego będzie wzrost jej bezwładności. Powodzenie integracji wymaga
pilnego usprawnienia mechanizmów wielopoziomowego zarządzania
rozwojem tej międzynarodowej wspólnoty, m.in. zwiększenia jej
dalekowzroczności i elastyczności.
II MIĘDZYNARODOWE UWARUNKOWANIA
TRWAŁEGO ROZWOJU POLSKI
Przezwyciężenie kryzysu globalnego i doprowadzenie do trwałego
rozwoju Polski wymaga nie tylko międzynarodowej, lecz także
ogólnoświatowej współpracy.
Jej podstawą powinno być uznanie, iż:
- kontynuacją metody darwinizmu społecznego nie można przezwyciężyć
kryzysu globalnego;
- opanowanie zdolności trwałego rozwoju wymaga wbudowania
w światowy system społeczno-gospodarczy mechanizmów jego dalekowzroczności
i elastyczności (feed forward), oraz zmiany obecnego egoistycznego
systemu wartościowania następstw polityki na ekohumanistyczny.
Ekohumanizm, to partnerskie współdziałanie dla dobra wspólnego
- wszystkich ludzi (bogatych i biednych, społeczności wysoko
rozwiniętych i w rozwoju opóźnionych), ich następców oraz środowiska
przyrodniczego - powszechnie wspomagane nauką i wysoką techniką
(jest to zgodne z "Deklaracją z Rio" - 1992).
W ślad za tym należy doprowadzić do utworzenia, działającego
na zasadzie pomocniczości, profesjonalnego Światowego Centrum
Strategii Trwałego Rozwoju, o zasięgu dalekowzroczności rzędu
100 lat. Głównym i dalekosiężnym zadaniem Centrum powinno być
dokonanie takiej zmiany wzorców produkcji i konsumpcji, która
umożliwi osiągnięcie stanu symbiozy w stosunkach międzyludzkich
oraz w układzie: człowiek - przyroda.
Zadaniem pierwszoplanowym Centrum powinno być utworzenie powszechnie
dostępnego światowego systemu przewidywania i wymiernego wartościowania
skutków ludzkich działań i innych zmian w uwarunkowaniach życia
ludzi i przyrody. Etapem pierwszym tego informacyjnego przedsięwzięcia
powinno być stworzenie światowego systemu prognozowania ostrzegawczego.
Można przy tym wykorzystać już istniejące metody prognostyczne,
m.in. "dynamiki systemów" Forrestera - Meadowsa, dalej rozwijane
i sukcesywnie przenoszone na niższe poziomy organizacji światowej
społeczności (ugrupowania państw, państwa, regiony, lokalne
społeczności i in.).
System ten umożliwi monitorowanie i ocenianie zmian w jakości
procesu życia światowej (i lokalnych) społeczności. W przypadku
stwierdzania, iż rozwój ulega przyhamowaniu, można będzie z
odpowiednim wyprzedzeniem przygotowywać restrukturyzację danej
społeczności niezbędną dla jego podtrzymania.
Ponadto realizacja tego pierwszego etapu budowy informacyjnych
podstaw trwałego rozwoju radykalnie przyczyni się do usprawnienia
rozwoju nauki i techniki. Podczas prognozowania będą ujawniały
się braki niezbędnej wiedzy. W wyniku prognoz ostrzegawczych
będą poznawane różnorodne potencjalne zagrożenia dla uniknięcia
których konieczny będzie odpowiedni rozwój techniki.
III POLSKIE PRZEDSIĘWZIĘCIA
NA RZECZ TRWAŁEGO ROZWOJU
POLSKI I ŚWIATA
Programem działań dotyczącym trwałego rozwoju Polski należy
objąć m.in.:
- wystąpienie z inicjatywą utworzenia Światowego Centrum
Strategii Trwałego Rozwoju, adresowaną do Światowego Szczytu
na rzecz Społeczeństwa Informacyjnego (Genewa, grudzień 2003);
- doprowadzenie do podjęcia również w ramach Unii Europejskiej
programu budowy informacyjnych podstaw trwałego rozwoju;
- przekształcenie GUS w Główny Urząd Statystyki i Prognozowania
Ostrzegawczego (GUSiPO) z powierzeniem mu roli wiodącej w
upowszechnianiu w Polsce omawianych metod prognozowania oraz
utworzenie np. przy GUSiPO Instytutu Metod Prognozowania Ostrzegawczego;
- utworzenie przy Prezydencie RP Rady do spraw Strategii
Trwałego Rozwoju Polski (o horyzoncie pięćdziesięcioletnim).
- przekształcenie Senatu w Izbę Strategii Trwałego Rozwoju
Polski, z okresową zastępowalnością 1/3 senatorów.
Uzasadnienie powyższych tez na stronach Klubu Twórców Ekorozwoju
http://www.psl.org.pl/kte
Lesław Michnowski
Lesław Michnowski
Przewodniczący Klubu Twórców Ekorozwoju przy
Ludowym Towarzystwie Naukowo-Kulturalnym
Al. 3 Maja 2 m. 164
00-391 Warszawa
tel. 22/7681019
e-mail: kte@psl.org.pl
|
KILKA UWAG O STOSUNKACH PŁCI W PÓŹNEJ NOWOCZESNOŚCI
|
Mężczyzna zakorzeniony w przemyślanej
tradycji jest dzisiaj jak gdyby rycerzem, przeciwstawiającym
się liberalnej, kupieckiej cywilizacji. "Albo Pani albo
śmierć" - tak zwracali się średniowieczni rycerze do swoich
dam. Stosunek takiego mężczyzny do spraw płci jest oparty
na prawdziwej tradycji, na sakralnych doktrynach, a jego
"idealizm" to nie abstrakcyjne marzenia i sublimacje inteligenta,
lecz skrajnie realistyczne i obiektywne podejście mające
swe źródło w ontologii w ogóle, a specyficznie w ontologii
płci.
|
Patrząc
powierzchownie, wydaje się, że sprawy erotyki to temat niepolityczny,
nie mający związków z ideologicznymi projektami epoki. Pragmatyczne
podejście współczesności dawno już zaliczyło tę sferę życia
w szeregi bytowych, materialnych potrzeb, takich jak jedzenie,
warunki mieszkalne, odzież, pieniądze, itd. Erotyzm, jak nigdy
dotąd, jest obecny wszędzie. Cała nasza kultura i codzienny
byt przepojone są obrazami, aluzjami, skojarzeniami odnoszącymi
się do sfery seksualnej (moda, reklama).
Seks sprowadzony do jego najbardziej materialnych i najniższych
przejawów, do jego fizycznej, wegetatywnej mechaniki, występuje
we współczesnej kulturze jako wspólny mianownik i w swej roli
zastępuje przestarzały materializm marksistów. Teraz miejsce
wszystko objaśniających "stosunków produkcji" zastąpiły "stosunki
płciowe". Cały skomplikowany system ludzkiej psychiki rozpatrywany
jest z punktu widzenia skrajnie uproszczonych pojęć, takich
jak "pożądanie", "libido", "kompleksy", "zboczeni" i "frustracje"
itd. Takie rozumienie erotyki może się wydawać oczywiste, jednak
jest to podejście oparte na sztucznie skonstruowanym systemie
wartości, narzucanym człowiekowi jako coś naturalnego i nie
budzącego wątpliwości. W rzeczywistości mamy do czynienia z
ideologią "erotycznego materializmu", która przyjmuje najniższe
cielesne formy seksualności jako rzecz samą w sobie, nie wymagającą
wyjaśnień i tym samym redukuje ludzką psychikę do tego najniższego
poziomu.
"Erotyczny materializm" jako sposób myślenia idzie ręka w rękę
ze światopoglądem liberalnym. Z tą sama bezczelnością z jaką
marksiści wyjaśniali wyższe formy ducha i objawienia boskiego
jako skutek materialnych i ekonomicznych sił, dzisiejsi liberałowie
sprowadzają wszystko, co nie mieści się w ramach ograniczonego
i banalnego widzenia świata, do kategorii "stosunków płciowych",
do "kompleksów". I abstynencja, i pasje, i asceza, i moralność,
i miłosne szaleństwa jednakowo uważane są przez liberałów jako
anomalie, mające skutki polityczne. Pasja rodzi typy heroiczne,
co może doprowadzić do dyktatury i "faszyzmu", zaś surowa moralność
niesie w sobie niebezpieczeństwo "teokracji" i podeptanie "praw
człowieka". Abstynencja służy intelektualnej sublimacji, a to
szkodzi sprawnemu funkcjonowaniu "rynku".
W globalnym społeczeństwie seks jest jednoznacznie wpisany
w ogólny system użytkowania i konsumpcji, jest on jednym z towarów,
jedną z usług, jedną ze sfer stosunków społeczno-ekonomicznych.
W taki czy inny sposób seks dotyczy wszystkich ludzi i analogicznie
staje się "ekonomiczną jednostką wymiany", swojego rodzaju walutą.
Stąd bierze się szybko postępująca komercjalizacja erotyki w
wielu sferach życia społecznego. Daje się zauważyć, że im więcej
ludzie mówią o erotyce, tym mniej mają z nią wspólnego. Tak
też jest we współczesnym społeczeństwie: im bardziej powszechna
i pornograficzna staje się erotyczna kultura, im częściej w
codziennym życiu pojawiają się seksualne obrazy i tematy, im
bardziej widoczne i łatwiej dostępne stają się sprawy dotyczą
płci, tym słabsze i bledsze są rzeczywiste stosunki płciowe
między mężczyzną i kobietą, tym częściej człowiek szuka seksualnego
spełnienia drogą zboczeń, patologicznych chimer i zatrutych
marzeń. "Demokratyzacja" seksu nie prowadzi do zwiększenia i
intensyfikacji rzeczywistych stosunków płciowych, lecz do ich
redukcji i wymierania . Statystyka medyczna dowodzi, że stosunki
płciowe są bardziej żywe i obfite tam, gdzie królują surowe
i ściśle przestrzegane zasady obyczajowe i moralne, gdzie seks
zajmuje miejsce skryte i sakralne, tzn. w kulturowo usankcjonowanych
ramach i nie zalewa innych sfer ludzkiego życia, jak przejawia
się to w liberalnym społeczeństwie.
Pomimo tych wielu "innowacji" i "postępu" ostatnich kilku dekad,
stosunki damsko-męskie zapewne nie znajdowały się nigdy przedtem
w historii w takim potrzasku, jak dzieje się to dzisiaj. Fakt,
że zapobieganie ciąży, we wszystkich jego różnorodnych aspektach,
"uwolniło" ludzką seksualność od perspektywy posiadania dzieci,
niezwykle źle wróży dla przyszłości Zachodu. Stopień rozrodczości,
nawet w tak tradycyjnie wielodzietnych społeczeństwach jak Hiszpania
i Włochy, spadł grubo poniżej poziomu który zapewniał zadowalającą
liczbę ludności w tych państwach Natomiast w wielu krajach Trzeciego
Świata, które cechuje dużo silniejszy tradycjonalizm, stopień
rozrodczości jest jeszcze względnie wysoki. Czego można się
spodziewać w wyniku konfrontacji szybko starzejących się, prawie
bezdzietnych społeczeństw zachodnich z młodszymi, bardziej tradycjonalistycznie
ukierunkowanymi, krajami nie-europejskimi? Można by argumentować,
że powrót tzw. prawdziwego erotyzmu może grać bardzo ważną role
w wysiłkach ku ogólnej odnowie zachodniej cywilizacji.
Marek Węgierski
rys. Jarek Gach
|