ZB 11(179), listopad 2002
ISSN 1231-2126, [zb.eco.pl/zb]
Refleksje
 

"(...) bierzemy na siebie zbiorową odpowiedzialność
za postęp w zakresie współzależnych i wzajemnie wzmacniających się
filarów sustainable development (czyli trwałego rozwoju - LM)
- rozwoju gospodarczego, rozwoju społecznego oraz ochrony środowiska przyrodniczego
- i ich wzmacnianie na poziomach lokalnym, narodowym, regionalnym oraz globalnym"
Deklaracja z Johannesburga...

"(...) we assume a collective responsibility to advance and strengthen
the interdependent and mutually reinforcing pillars of sustainable development
- economic development, social development and environmental protection
- at local, national, regional and global levels"
Johannesburg Declaration...

WNIOSKI DO STRATEGII TRWAŁEGO ROZWOJU
(SUSTAINABLE DEVELOPMENT) POLSKI

KRYZYS GLOBALNY - PRZYCZYNY
I SPOSOBY PRZEZWYCIĘŻANIA

XX wiek to okres największego w dziejach rozwoju nauki i techniki oraz wzrostu wielkości organizacji naukowo-wytwórczych, finansowych, medialnych, ugrupowań państw i liczebności społeczności ludzkiej.

Spowodowało to:

  • radykalny wzrost tempa zmian w uwarunkowaniach życia ludzi i pozostałej biosfery (co nazywam sytuacją zmian);
  • pojawienie się jakościowo nowego dominującego czynnika destrukcji w postaci szybko postępującej moralnej degradacji form życia (techniki, polityki, ekonomiki, aksjologii itp.) niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami;
  • przekroczenie zdolności środowiska przyrodniczego do samoodtwarzania się w postać zgodną z potrzebami życia człowieka;
  • nieskuteczność krótkowzrocznej polityki - reagującej jedynie na zaszłe już zmiany w uwarunkowaniach życia (gdyż bez możliwości przewidywania jej kompleksowych, rozległych w czasie i przestrzeni następstw);
  • utratę skuteczności darwinizmu społecznego jako czynnika rozwoju społeczno-gospodarczego.

Kryzys globalny zagrażający globalną katastrofą jest skutkiem niedostosowania współczesnej polityki, ekonomiki, dominującej aksjologii do życia wspomaganego rozwiniętą nauką i szeroko stosowaną techniką, czyli do sytuacji zmian. Kryzys ten przejawia się narastaniem deficytu zasobów naturalnych i przyrodniczych oraz brutalną walką o dostęp do tych zasobów. Lecz w rzeczywistości nie ma bezwzględnego deficytu zasobów. Jest natomiast deficyt wiedzy, techniki, zdolności mądrego wartościowania i czasu - czynników niezbędnych dla zwiększania dostępności zasobów deficytowych lub alternatywnych.

Przezwyciężenie tego kryzysu wymaga m.in.:

  • stworzenia możliwości prowadzenia polityki dalekowzrocznej, opartej na wiedzy o jej kompleksowych skutkach;
  • zastąpienia rozwojową metodą wstępnej selekcji w przestrzeni wirtualnej (z pomocą symulacji komputerowej) przestarzałej metody "prób i błędów", "wzorców sprawdzonych" (zazwyczaj w warunkach innych niż aktualne i nadchodzące) i eliminacji poprzez śmierć słabszych, niedostosowanych (do nowych uwarunkowań życia);
  • przekształcenia obecnej krótkowzrocznej ekonomiki, opartej na zasadzie "wzrostu kosztem otoczenia (społecznego lub przyrodniczego)", w ekonomikę dalekowzroczną, elastyczną, opartą na kompleksowym rachunku korzyści i kosztów gospodarowania; uwzględniającym społeczne i przyrodnicze składniki oraz na zasadzie "rozwoju razem z otoczeniem (społecznym i przyrodniczym)".

Powyższe wymogi trwałego rozwoju nabierają szczególnej wagi wobec nadchodzącego powiększenia Unii Europejskiej. Skutkiem tego będzie wzrost jej bezwładności. Powodzenie integracji wymaga pilnego usprawnienia mechanizmów wielopoziomowego zarządzania rozwojem tej międzynarodowej wspólnoty, m.in. zwiększenia jej dalekowzroczności i elastyczności.

II MIĘDZYNARODOWE UWARUNKOWANIA
TRWAŁEGO ROZWOJU POLSKI

Przezwyciężenie kryzysu globalnego i doprowadzenie do trwałego rozwoju Polski wymaga nie tylko międzynarodowej, lecz także ogólnoświatowej współpracy.

Jej podstawą powinno być uznanie, iż:

  • kontynuacją metody darwinizmu społecznego nie można przezwyciężyć kryzysu globalnego;
  • opanowanie zdolności trwałego rozwoju wymaga wbudowania w światowy system społeczno-gospodarczy mechanizmów jego dalekowzroczności i elastyczności (feed forward), oraz zmiany obecnego egoistycznego systemu wartościowania następstw polityki na ekohumanistyczny.

Ekohumanizm, to partnerskie współdziałanie dla dobra wspólnego - wszystkich ludzi (bogatych i biednych, społeczności wysoko rozwiniętych i w rozwoju opóźnionych), ich następców oraz środowiska przyrodniczego - powszechnie wspomagane nauką i wysoką techniką (jest to zgodne z "Deklaracją z Rio" - 1992).

W ślad za tym należy doprowadzić do utworzenia, działającego na zasadzie pomocniczości, profesjonalnego Światowego Centrum Strategii Trwałego Rozwoju, o zasięgu dalekowzroczności rzędu 100 lat. Głównym i dalekosiężnym zadaniem Centrum powinno być dokonanie takiej zmiany wzorców produkcji i konsumpcji, która umożliwi osiągnięcie stanu symbiozy w stosunkach międzyludzkich oraz w układzie: człowiek - przyroda.

Zadaniem pierwszoplanowym Centrum powinno być utworzenie powszechnie dostępnego światowego systemu przewidywania i wymiernego wartościowania skutków ludzkich działań i innych zmian w uwarunkowaniach życia ludzi i przyrody. Etapem pierwszym tego informacyjnego przedsięwzięcia powinno być stworzenie światowego systemu prognozowania ostrzegawczego. Można przy tym wykorzystać już istniejące metody prognostyczne, m.in. "dynamiki systemów" Forrestera - Meadowsa, dalej rozwijane i sukcesywnie przenoszone na niższe poziomy organizacji światowej społeczności (ugrupowania państw, państwa, regiony, lokalne społeczności i in.).

System ten umożliwi monitorowanie i ocenianie zmian w jakości procesu życia światowej (i lokalnych) społeczności. W przypadku stwierdzania, iż rozwój ulega przyhamowaniu, można będzie z odpowiednim wyprzedzeniem przygotowywać restrukturyzację danej społeczności niezbędną dla jego podtrzymania.

Ponadto realizacja tego pierwszego etapu budowy informacyjnych podstaw trwałego rozwoju radykalnie przyczyni się do usprawnienia rozwoju nauki i techniki. Podczas prognozowania będą ujawniały się braki niezbędnej wiedzy. W wyniku prognoz ostrzegawczych będą poznawane różnorodne potencjalne zagrożenia dla uniknięcia których konieczny będzie odpowiedni rozwój techniki.

III POLSKIE PRZEDSIĘWZIĘCIA
NA RZECZ TRWAŁEGO ROZWOJU
POLSKI I ŚWIATA

Programem działań dotyczącym trwałego rozwoju Polski należy objąć m.in.:

  • wystąpienie z inicjatywą utworzenia Światowego Centrum Strategii Trwałego Rozwoju, adresowaną do Światowego Szczytu na rzecz Społeczeństwa Informacyjnego (Genewa, grudzień 2003);
  • doprowadzenie do podjęcia również w ramach Unii Europejskiej programu budowy informacyjnych podstaw trwałego rozwoju;
  • przekształcenie GUS w Główny Urząd Statystyki i Prognozowania Ostrzegawczego (GUSiPO) z powierzeniem mu roli wiodącej w upowszechnianiu w Polsce omawianych metod prognozowania oraz utworzenie np. przy GUSiPO Instytutu Metod Prognozowania Ostrzegawczego;
  • utworzenie przy Prezydencie RP Rady do spraw Strategii Trwałego Rozwoju Polski (o horyzoncie pięćdziesięcioletnim).
  • przekształcenie Senatu w Izbę Strategii Trwałego Rozwoju Polski, z okresową zastępowalnością 1/3 senatorów.
    Uzasadnienie powyższych tez na stronach Klubu Twórców Ekorozwoju http://www.psl.org.pl/kte

Lesław Michnowski

Lesław Michnowski
Przewodniczący Klubu Twórców Ekorozwoju przy
Ludowym Towarzystwie Naukowo-Kulturalnym
Al. 3 Maja 2 m. 164
00-391 Warszawa
tel. 22/7681019
e-mail: kte@psl.org.pl

 

KILKA UWAG O STOSUNKACH PŁCI W PÓŹNEJ NOWOCZESNOŚCI

Mężczyzna zakorzeniony w przemyślanej tradycji jest dzisiaj jak gdyby rycerzem, przeciwstawiającym się liberalnej, kupieckiej cywilizacji. "Albo Pani albo śmierć" - tak zwracali się średniowieczni rycerze do swoich dam. Stosunek takiego mężczyzny do spraw płci jest oparty na prawdziwej tradycji, na sakralnych doktrynach, a jego "idealizm" to nie abstrakcyjne marzenia i sublimacje inteligenta, lecz skrajnie realistyczne i obiektywne podejście mające swe źródło w ontologii w ogóle, a specyficznie w ontologii płci.

Patrząc powierzchownie, wydaje się, że sprawy erotyki to temat niepolityczny, nie mający związków z ideologicznymi projektami epoki. Pragmatyczne podejście współczesności dawno już zaliczyło tę sferę życia w szeregi bytowych, materialnych potrzeb, takich jak jedzenie, warunki mieszkalne, odzież, pieniądze, itd. Erotyzm, jak nigdy dotąd, jest obecny wszędzie. Cała nasza kultura i codzienny byt przepojone są obrazami, aluzjami, skojarzeniami odnoszącymi się do sfery seksualnej (moda, reklama).
Seks sprowadzony do jego najbardziej materialnych i najniższych przejawów, do jego fizycznej, wegetatywnej mechaniki, występuje we współczesnej kulturze jako wspólny mianownik i w swej roli zastępuje przestarzały materializm marksistów. Teraz miejsce wszystko objaśniających "stosunków produkcji" zastąpiły "stosunki płciowe". Cały skomplikowany system ludzkiej psychiki rozpatrywany jest z punktu widzenia skrajnie uproszczonych pojęć, takich jak "pożądanie", "libido", "kompleksy", "zboczeni" i "frustracje" itd. Takie rozumienie erotyki może się wydawać oczywiste, jednak jest to podejście oparte na sztucznie skonstruowanym systemie wartości, narzucanym człowiekowi jako coś naturalnego i nie budzącego wątpliwości. W rzeczywistości mamy do czynienia z ideologią "erotycznego materializmu", która przyjmuje najniższe cielesne formy seksualności jako rzecz samą w sobie, nie wymagającą wyjaśnień i tym samym redukuje ludzką psychikę do tego najniższego poziomu.

"Erotyczny materializm" jako sposób myślenia idzie ręka w rękę ze światopoglądem liberalnym. Z tą sama bezczelnością z jaką marksiści wyjaśniali wyższe formy ducha i objawienia boskiego jako skutek materialnych i ekonomicznych sił, dzisiejsi liberałowie sprowadzają wszystko, co nie mieści się w ramach ograniczonego i banalnego widzenia świata, do kategorii "stosunków płciowych", do "kompleksów". I abstynencja, i pasje, i asceza, i moralność, i miłosne szaleństwa jednakowo uważane są przez liberałów jako anomalie, mające skutki polityczne. Pasja rodzi typy heroiczne, co może doprowadzić do dyktatury i "faszyzmu", zaś surowa moralność niesie w sobie niebezpieczeństwo "teokracji" i podeptanie "praw człowieka". Abstynencja służy intelektualnej sublimacji, a to szkodzi sprawnemu funkcjonowaniu "rynku".

W globalnym społeczeństwie seks jest jednoznacznie wpisany w ogólny system użytkowania i konsumpcji, jest on jednym z towarów, jedną z usług, jedną ze sfer stosunków społeczno-ekonomicznych. W taki czy inny sposób seks dotyczy wszystkich ludzi i analogicznie staje się "ekonomiczną jednostką wymiany", swojego rodzaju walutą. Stąd bierze się szybko postępująca komercjalizacja erotyki w wielu sferach życia społecznego. Daje się zauważyć, że im więcej ludzie mówią o erotyce, tym mniej mają z nią wspólnego. Tak też jest we współczesnym społeczeństwie: im bardziej powszechna i pornograficzna staje się erotyczna kultura, im częściej w codziennym życiu pojawiają się seksualne obrazy i tematy, im bardziej widoczne i łatwiej dostępne stają się sprawy dotyczą płci, tym słabsze i bledsze są rzeczywiste stosunki płciowe między mężczyzną i kobietą, tym częściej człowiek szuka seksualnego spełnienia drogą zboczeń, patologicznych chimer i zatrutych marzeń. "Demokratyzacja" seksu nie prowadzi do zwiększenia i intensyfikacji rzeczywistych stosunków płciowych, lecz do ich redukcji i wymierania . Statystyka medyczna dowodzi, że stosunki płciowe są bardziej żywe i obfite tam, gdzie królują surowe i ściśle przestrzegane zasady obyczajowe i moralne, gdzie seks zajmuje miejsce skryte i sakralne, tzn. w kulturowo usankcjonowanych ramach i nie zalewa innych sfer ludzkiego życia, jak przejawia się to w liberalnym społeczeństwie.

Pomimo tych wielu "innowacji" i "postępu" ostatnich kilku dekad, stosunki damsko-męskie zapewne nie znajdowały się nigdy przedtem w historii w takim potrzasku, jak dzieje się to dzisiaj. Fakt, że zapobieganie ciąży, we wszystkich jego różnorodnych aspektach, "uwolniło" ludzką seksualność od perspektywy posiadania dzieci, niezwykle źle wróży dla przyszłości Zachodu. Stopień rozrodczości, nawet w tak tradycyjnie wielodzietnych społeczeństwach jak Hiszpania i Włochy, spadł grubo poniżej poziomu który zapewniał zadowalającą liczbę ludności w tych państwach Natomiast w wielu krajach Trzeciego Świata, które cechuje dużo silniejszy tradycjonalizm, stopień rozrodczości jest jeszcze względnie wysoki. Czego można się spodziewać w wyniku konfrontacji szybko starzejących się, prawie bezdzietnych społeczeństw zachodnich z młodszymi, bardziej tradycjonalistycznie ukierunkowanymi, krajami nie-europejskimi? Można by argumentować, że powrót tzw. prawdziwego erotyzmu może grać bardzo ważną role w wysiłkach ku ogólnej odnowie zachodniej cywilizacji.

Marek Węgierski
rys. Jarek Gach

 



 
Wydawnictwo "Zielone Brygady" [zb.eco.pl]
Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych [fwie.eco.pl]