CENTRUM OCHRONY TERENÓW GÓRSKICH
Zapraszamy do współpracy osoby, które potrzebują wsparcia przy prowadzeniu kampanii w obronie miejsc cennych przyrodniczo.
Jeśli spotkałeś się z przypadkiem bezmyślnego niszczenia dzikiej przyrody, chcesz zaangażować się w jej obronę, a potrzebujesz pomocy, zgłoś się do Centrum:
Adres:
Centrum może wspomóc kampanie m.in. poprzez:
- nagłośnienie problemu w mediach,
- stworzenie grupy wsparcia: organizacji ekologicznych, środowisk naukowych, instytucji,
- porady - jak zredagować konieczne pisma i do kogo je skierować,
- pomoc w opracowaniu petycji, ulotek, plakatów etc.
- porady prawne i organizacyjne.
Przedsięwzięcie finansowane ze środków Unii Europejskiej
Bystra, 18.3.2003
APEL W SPRAWIE WILKA CANIS LUPUS
W KRAJACH KARPACKICH
Apel został sformułowany w czasie międzynarodowej konferencji "Wilki w Karpatach - transgraniczna strategia ochrony i zarządzanie karpacką populacją wilka. Możliwości, zagrożenia, niezbędne działania praktyczne". W konferencji wzięły udział: osoby reprezentujące środowiska naukowe, służby ochrony przyrody, administracja publiczna i organizacje pozarządowe z Czech, Polski, Rumunii, Słowacji i Ukrainy.
Apel ten został rozesłany do rządów wyżej wymienionych krajów oraz do władz Unii Europejskiej.
APEL W SPRAWIE WILKA CANIS LUPUS W KRAJACH KARPACKICH
Uczestnicy międzynarodowej konferencji "Wilki w Karpatach" zwracają się do rządów Czech, Polski, Rumunii, Słowacji i Ukrainy z prośbą o podjęcie wspólnych działań na rzecz ochrony karpackiej populacji wilka, gatunku objętego Konwencją Berneńską.
Za najważniejsze zagrożenia dla stabilności populacji wilka uczestnicy konferencji uważają: fragmentację środowisk, spowodowaną szybkim rozwojem infrastruktury drogowej, zabudową i szkodliwymi inwestycjami.
Aby przeciwdziałać tym zagrożeniom, proponujemy podjęcie transgranicznych działań i inicjatyw, wśród których najważniejsze to:
- Opracowanie i wdrożenie programów inwentaryzacji i monitoringu liczebności wilka we wszystkich krajach karpackich.
- Wyznaczenie i ochrona korytarzy migracyjnych, zapewniających ciągłość populacji wilka w całych Karpatach.
- Ustanowienie ochrony międzynarodowych ostoi tego gatunku.
- Zaprojektowanie wspólnej transgranicznej sieci obszarów chronionych NATURA 2000.
Organizatorzy konferencji:
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Centrum Monitoringu Wilka
Radosław Szymczuk, koordynator
LISTA UCZESTNIKÓW KONFERENCJI BYSTRA 6-9.3.2003
ing Erik Balaz, Lesoochranárske zoskupenie VLK, SK
RNDr Dana Bartošová, Sprava CHKO Beskydy, CZ
prof. dr hab. Andrzej Bereszyński, Katedra Zoologii, Akademia Rolnicza Poznań, PL
Adam Bohdan, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
Ivan Delehan, Ukrainian State University of Forestry, UKA
mgr Halina Dobrucka, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
mgr Ihor Dykyy, Ivan Franko National University of Lviv, UKA
mgr Marian Filipek, Správa CHKO Biele Karpaty, SK
mgr Magdalena Hedrzak, Zespół Metod i Organizacji Hodowli Zwierząt Gospodarskich i Wolno Żyjących AR Kraków, PL
Doc. Ing. Pavel Hell, Lesnícka Výskumný Ustav Zvolen, SK
mgr Tadeusz Januchta, Urząd Miasta Bielsko-Biała; Wydział Gospodarki Miejskiej i Środowiska, PL
doc. dr hab. Włodzimierz Jędrzejewski, Zakład Badań Ssaków PAN, PL
mgr inż. Iwona Jindra, Katedra Zoologii, Akademia Rolnicza Poznań, PL
RNDr. Viera Kacerova, Správa TANAP, SK
dr Bożena Kotońska, Małopolski Urząd Wojewódzki; Małopolski Konserwator Przyrody, PL
mgr inż. Aleksandra Kraśkiewicz, Katedra Zoologii, Akademia Rolnicza Poznań, PL
mgr Roksana Krause, Żywiecki Park Krajobrazowy, PL
mgr Marcin Krzyżański, Tatra Live, PL
mgr inż. Tomasz Kudłacz, Stowarzyszenie "Olszówka", PL
mgr Rafał Kurek, Centrum Monitoringu Wilka, PL
mgr inż. Janusz Kurnik, Podkarpacki Urząd Wojewódzki; Podkarpacki Konserwator Przyrody, PL
mgr Tomasz Lamorski, Babiogórski Park Narodowy, PL
mgr Andrzej Langowski, Departament Ochrony Przyrody, Ministerstwo Środowiska, PL
Peter Lengyel, UNESCO Pronatura, RO
dr inż. Jan Loch, Gorczański Park Narodowy, PL
inż. Juraj Lukác, Lesoochranárske zoskupenie VLK, SK
mgr Joanna Matusiak, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
mgr Dariusz Matusiak, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
François Van Meulebeke, International Wolf Federation, BE
inż. Robert W. Mysłajek, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", PL
mgr Sabina Nowak, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", PL
Adela Nováková, Lesoochranárske zoskupenie VLK, SK
Ing. Ivan Pavlisin, Sprava CHKO Kysuce, SK
RNDr. Jozef Raduch, Správa TANAP, SK
Robin Rigg, The Slovak Wildlife Society and the University of Aberdeen, UK, SK
Anna Stolarz, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
mgr Jana Strnádová, Lesoochranárske zoskupenie VLK, SK
Radosław Szymczuk, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
Radosław Ślusarczyk, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, PL
dr Wojciech Śmietana, Instytut Ochrony Przyrody PAN, PL
Ing. Róbert Trnka, Sprava CHKO Horna Orava, SK
Michał Walkowiak, Towarzystwo Ekologiczne "Ziemia Przede Wszystkim", PL
dr Izabela Wierzbowska, Zakład Monitoringu Środowiska UJ, PL
mgr Jacek Więckowski, Katedra Zoologii, Akademia Rolnicza Poznań, PL
mgr Agnieszka Wower, Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska, PL
mgr Katarzyna Woźnica, Babiogórski Park Narodowy, PL
Jacek Zachara, Stowarzyszenie "Olszówka", PL
mgr Zbigniew Żurek, Gorczański Park Narodowy, Pl
mgr Magdalena Żywiec, Instytut Botaniki PAN Kraków, PL
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
- ośrodek głębokiej ekologii
Native Forest Network, Taiga Rescue Network
członek The International Wolf Federation
Korespondencja: Jasna 17, 43-360 Bystra Krakowska
tel./fax 0-33/817-14-68, tel. 818-31-53
e-mail: biuro@pracownia.org.pl, http://www.pracownia.org.pl
Konto bankowe: PKO BP Bielsko-Biała, 10201390-173889-270 | |
W OBRONIE PRZYRODY
POPRADZKIEGO PARKU KRAJOBRAZOWEGO!
|
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, zwróciło się do Wojewody Małopolskiego z prośbą o niedopuszczenie do zmiany planu ochrony Popradzkiego Parku Krajobrazowego, która umożliwiłaby wprowadzenie inwestycji narciarskich do stref o wysokich walorach przyrodniczych i zaostrzonych rygorach ochronnych. |
Opis problemu:
W najbliższym czasie może dojść do zniszczenia następnych po Jaworzynie Krynickiej cennych fragmentów Beskidu Sądeckiego chronionych do tej pory przez Popradzki Park Krajobrazowy (PPK). Nowo wybrani włodarze gmin powiatu nowosądeckiego wystąpili bowiem do wojewody małopolskiego o wprowadzenie zmian do planu ochrony PPK, które umożliwiłyby wprowadzenie inwestycji narciarskich i turystycznych do kilku ważnych i cennych przyrodniczo rejonów tego parku. Inwestycje te, niezgodne z obowiązującym od grudnia 2001 roku Planem Ochrony Parku, godzą w unikalne górskie ostoje dzikiej przyrody.
Popradzki Park Krajobrazowy, położony przy granicy ze Słowacją w bliskim sąsiedztwie Pienińskiego i Gorczańskiego Parku Narodowego, utworzony został w 1987 r. Jego obszar obejmuje Beskid Sądecki, który stanowi najbardziej wysunięte wschodnie skrzydło zachodniobeskidzkich wysokich masywów górskich, obejmujący pasmo Radziejowej (1263 m n.p.m.) i Jaworzyny Krynickiej (1142 m n.p.m.) w Beskidzie Sądeckim, pasmo Dubne-Kraczonik (934 m n.p.m.) w Górach Czerchowskich oraz Dolinę Popradu, od której Park przyjął nazwę. Prawie 70% jego powierzchni stanowią lasy. Celem utworzenia Parku była kompleksowa ochrona walorów przyrodniczych, krajobrazowych oraz kulturowych południowej części Sądecczyzny. Wyniki prac nad utworzeniem Europejskiej Sieci Ekologicznej EECONET wykazały, że obszar PPK uzyskał najwyższą rangę w waloryzacji terenów chronionych. Stanowi on obszar węzłowy o znaczeniu międzynarodowym. Tereny Parku są bardzo atrakcyjne również dla inwestorów stawiających na rozwój narciarstwa zjazdowego i turystyki masowej. W tym przypadku turystyka, dotąd przeciwstawiana przemysłowi jako bardziej ekologiczna forma zdobywania środków finansowych, doprowadza do podobnych zniszczeń na obszarach cennych przyrodniczo jak przemysł i intensywne rolnictwo.
Z informacji zebranych przez Pracownię wynika, że gminy ubiegają się m.in. o następujące tereny:
GMINA PIWNICZNA ZDRÓJ:
- Wierchomla Mała i Duża - dalsza rozbudowa Stacji Narciarskiej
- Szynowa Kolej Górska z Piwnicznej do Szczawnicy
GMINA KRYNICA ZDRÓJ:
- Poszerzenie strefy udostępnionej dla narciarstwa zjazdowego w rejonie Słotwin i Jaworzyny Krynickiej (chodzi o połączenie z Jaworzyną i koleją gondolową, co całkowicie wyłączy masyw Jaworzyny z terenów chronionych i cennych przyrodniczo), Czarnego Potoku, Tylicza, Muszynki.
- Poszerzenie terenów strefy rekreacyjnej i wielofunkcyjnej Tylicz - Muszynka.
GMINA MUSZYNA:
- Umożliwienie lokalizacji wyciągu narciarskiego z Kotylniczego Wierchu w kierunku doliny potoku Szczawnik jako połączenia z trasami zjazdowymi z Jaworzyny Krynickiej.
- Poszerzenie terenów narciarskich pomiędzy Wierchomlą i Szczawnikiem w celu dołączenia do Jaworzyny Krynickiej i zagospodarowa-nia grzbietu Pusta - Runek -Jaworzyna, bezpowrotnie odcinającego południowe obszaru Pasma Jaworzyny od jej północnych stoków.
GMINA ŁABOWA:
- Udostępnienie terenów w wsi Łosie i Roztoka Wielka dla potrzeb narciarstwa zjazdowego w tym budowa kolei linowych, wyciągów i tras narciarskich.
Porozumienie dla Dzikiej Przyrody, skupiające 17 organizacji ekologicznych, zwróciło się do Wojewody Małopolskiego z prośbą o niedopuszczenie do zmiany planu ochrony Popradzkiego Parku Krajobrazowego, która umożliwiłaby wprowadzenie inwestycji narciarskich do stref o wysokich walorach przyrodniczych i zaostrzonych rygorach ochronnych.
Poniżej podajemy treść listu:
Szanowny Panie Wojewodo,
Jako organizacje ekologiczne zrzeszone w Porozumieniu dla Dzikiej Przyrody zwracamy się do Pana z apelem o niedopuszczenie do zmiany planu ochrony Popradzkiego Parku Krajobrazowego. Dochodzą do nas niepokojące informacje, że na skutek presji ze strony samorządów lokalnych oraz inwestorów zamierza Pan zaakceptować proponowane zmiany w planie, zgodnie z wysuwanymi żądaniami. Zmiany te mają umożliwić wprowadzenie inwestycji (głównie narciarskich) do stref o wysokich walorach przyrodniczych i zaostrzonych rygorach ochronnych.
Uważamy, że decyzja taka spowoduje nieodwracalne zniszczenia w przyrodzie. Plan ochrony Parku został ustalony przez specjalistów i ma na celu skuteczną ochronę przyrody w miejscu do tego powołanym i o odpowiedniej wartości przyrodniczej, czyli parku krajobrazowym, stanowiącym jedną z ważniejszych w polskim prawie form ochrony wartości ekosystemu. Teraz wysiłek wielu specjalistów, mający w zamierzeniu służyć ochronie przyrody, może zostać zaprzepaszczony. Ma Pan oczywiście do tego formalne prawo, jednak moralny obowiązek wskazywałby na nieuleganie presji grup interesu, a także poszanowanie wysiłku opłacanego z publicznych pieniędzy, jak miało to miejsce ze stworzeniem planu ochrony Parku.
Wydanie takiej decyzji doprowadziłoby do zniszczenia cennych fragmentów Beskidu Sądeckiego, znajdujących się na terenie gmin: Krynica, Piwniczna, Muszyna, Łabowa. Inwestycje te, niezgodne z obowiązującym od grudnia 2001 roku planem ochrony Parku, godzą w unikalne górskie ostoje dzikiej przyrody, miejsce występowania: niedźwiedzia, wilka, puchacza, głuszca. Zmiany zapisów planu ochrony Parku otwierają również drogę do dalszych takich zmian i podważają sens przygotowywania, konsultowania i zatwierdzania planów ochrony na przyszłość.
Wydanie zgody na zmianę planu ochrony miałoby również ponadwojewódzki wymiar. Część terenów, wobec których planuje się zmiany zapisów dotyczących ich ochrony, została uwzględniona w przygotowywanym projekcie europejskiej sieci obszarów chronionych NATURA 2000 jako Obszary Specjalnej Ochrony (OSO) w oparciu o kryteria Dyrektywy Ptasiej oraz jako Specjalne Obszary Ochrony (SOO) w oparciu o kryteria Dyrektywy Siedliskowej. Są to: Ostoja Popradzka (OSO) i Popradzki Park Krajobrazowy (SOO). Dopuszczenie do zmiany planu ochrony Parku przyzwalałoby nie tylko na niszczenie chronionej prawem przyrody, ale również narażałoby województwo małopolskie na skandal związany z reakcją na te decyzje w Unii Europejskiej. W przypadku podjęcia wspomnianej decyzji będziemy zmuszeni dołożyć wszelkich starań, by odpowiednie władze w Brukseli zostały szczegółowo poinformowane o przyzwoleniu na zniszczenie przyrody w Popradzkim Parku Krajobrazowym, zaś rząd polski w przeddzień spodziewanej akcesji do struktur europejskich będzie musiał się dowiedzieć, jak urząd administrujący z jego ramienia województwem odnosi się do europejskich programów ekologicznych.
Z poważaniem
W imieniu PDDP
sekretarz Dariusz Matusiak
Sekretariat Porozumienia dla Dzikiej Przyrody
Jasna 17 43-360 Bystra Krakowska
tel. 0-33/818-31-53, 818-31-53
e-mail: wapienica@pnrwi.most.org.pl
|
Porozumienie dla Dzikiej Przyrody zrzesza następujące organizacje:
ECEAT-Poland
Federacja Zielonych Grupa Krakowska
Fundacja na rzecz wspierania kultur alternatywnych i ekologicznych, Wolimierz
Harcerski Ruch Ochrony Środowiska im. św. Franciszka z Asyżu, Orzysz
Kolskie Towarzystwo Przyrodnicze, Koło
Obywatelska Liga Ekologiczna - OLE, Gdańsk
Obywatelski Ruch Ekologiczny, Łódź
Ośrodek Działań Ekologicznych "Źródła", Łódź
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Bystra
Stowarzyszenie "Dziedzictwo Karpat", Kraków
Stowarzyszenie "Eko-Idea", Wrocław
Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne "Wspólna Ziemia", Chojnice
Stowarzyszenie "Oś", Augustów
Stowarzyszenie "Zielona Kultura", Wrocław
Towarzystwo Ekologiczne "Ziemia Przede Wszystkim", Poznań
Towarzystwo na rzecz Ochrony Przyrody, Kraków
Towarzystwo Obrony Przyrody "Ostoja", Gorzyce
Informacja prasowa
15.5.2003
Bystra, 3.6.2003
APEL
W SPRAWIE ZASAD PROWADZENIA GOSPODARKI LEŚNEJ
W KARPATACH
W ZAKRESIE ZAPOBIEGANIA POWODZIOM
Został on sformułowany w czasie międzynarodowej konferencji "Lasy a powodzie - wpływ gospodarki leśnej w lasach karpackich na zjawisko powodzi". Wzięły w niej udział osoby reprezentujące środowiska naukowe, służby ochrony przyrody, administrację publiczną i organizacje pozarządowe z Polski, Słowacji i Ukrainy.
Apel ten został rozesłany do rządów wyżej wymienionych krajów oraz do władz Unii Europejskiej.
APEL W SPRAWIE ZASAD PROWADZENIA GOSPODARKI LEŚNEJ
W KARPATACH W ZAKRESIE ZAPOBIEGANIA POWODZIOM
Uczestnicy międzynarodowej konferencji "Lasy a powodzie..." zwracają się do rządów Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy i Rumunii z prośbą o podjęcie wspólnych działań w sprawie prowadzenia gospodarki w lasach Karpat w celu minimalizacji negatywnych skutków zjawisk powodziowych, w tym w szczególności:
- Zaniechanie zabudowy hydrotechnicznej rzek i potoków na terenach leśnych.
- Opracowanie i wdrożenie wspólnych wytycznych prowadzenia gospodarki leśnej w Karpatach w celu minimalizacji negatywnych skutków powodzi, m.in.:
- wprowadzenie zakazu eksploatacji lasu wzdłuż cieków w strefie o szerokości odpowiadającej podwójnej wysokości drzewostanu (ok. 50 m),
- całkowite zaniechanie gospodarowania w lasach łęgowych,
- opracowanie i wdrożenie strategii i metod gospodarowania w lasach ochronnych.
- zastąpienie stosowania wielkopowierzchniowych zrębów zupełnych metodami zagospodarowania bliskimi naturze na stokach o nachyleniu większym niż 30 stopni,
- dostosowanie składu gatunkowego i struktury drzewostanów w lasach górskich do siedliska,
- pozostawienie przekształconych potoków w lasach do renaturalizacji,
- zaniechanie wykorzystywania potoków jako szlaków zrywkowych,
- stosowanie metod zrywki i transportu drewna, które nie powodują degradacji runa leśnego i erozji,
- pozostawianie na dnie lasu i w korytach potoków powalonych drzew,
- poprzedzanie projektów budowy nowych dróg leśnych i systemów odwadniania oceną wpływu inwestycji na środowisko wykonywaną przez niezależnych ekspertów,
- bezwzględny zakaz eksploatacji i odwadniania torfowisk oraz odwadniania bagien i mokradeł; zakaz przekształcania ich w zbiorniki małej retencji.
- Wdrożenie zintegrowanej gospodarki zlewniowej wg Ramowej Dyrektywy Wodnej UE.
- Pozostawienie teras zalewowych jako strefy buforowej bez zabudowy mieszkalnej
- Zakaz wyłączania terenów leśnych pod inwestycje dla narciarstwa i turystyki masowej.
- Wprowadzenie zasady kompensacji utraty zdolności retencyjnych w wyniku prowadzenia gospodarki leśnej.
Organizatorzy konferencji:
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Stowarzyszenie Dziedzictwo Karpat
Sekretariat apelu:
Radosław Szymczuk, koordynator
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Jasna 17 43-360 Bystra Krakowska
tel. 0-33/817-14-68, 818-31-53
e-mail: biuro@pracownia.org.pl
|
Bystra, 12.3.2003
Szanowny Pan
Czesław Śleziak
Minister Środowiska
ul. Wawelska 52/54
00-922 Warszawa
Szanowny Panie Ministrze,
Zwracamy się z prośbą o natychmiastowe podjęcie przez Pana kroków zmierzających do powstrzymania prac dotyczących wcielenia w życie pomysłu rozbudowy kolejki linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch w Zakopanem. Pański poprzednik - minister Żelichowski - oraz podlegli mu urzędnicy Ministerstwa Środowiska wykazali się daleko posuniętym lekceważeniem tego problemu, a wręcz sprzyjali pomysłodawcom dwukrotnego zwiększenia przepustowości kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Inwestycja ta budzi powszechny sprzeciw organizacji ekologicznych oraz przyrodników, w tym najwybitniejszych znawców problemów ochrony przyrody tatrzańskiej. Przypomnijmy kilka faktów związanych z całą sprawą:
- Gdy w roku 1936 podjęto decyzję o budowie kolejki linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch, na znak protestu przeciw tej inwestycji podała się do dymisji cała ówczesna Państwowa Rada Ochrony Przyrody na czele ze słynnym prof. Władysławem Szaferem, nestorem polskiej ekologii. Przeróżne gremia wystosowały wówczas ponad 500 pism protestacyjnych przeciwko tej inwestycji.
- W maju 2002 r. burmistrz miasta Zakopane rozpoczął starania o zwiększenie przepustowości już istniejącej kolejki linowej z istniejących 180 do 360 osób na godzinę.
- W maju i czerwcu 2002 r. ponad 40 polskich organizacji ekologicznych, w tym największe z nich (Liga Ochrony Przyrody, Polskie Klub Ekologiczny, Klub "Gaja", Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków), wystosowało do ówczesnego ministra środowiska list protestacyjny w tej sprawie, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec rozbudowy i zwiększenia przepustowości kolejki na Kasprowy. Podobny list wystosowano także do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Aleksandra Kwaśniewskiego.
- 4.7.2002 odbyła się w Zakopanem jedna z najbardziej radykalnych akcji ekologicznych w ostatnich latach - kilkadziesiąt osób z Polski, Czech, Słowacji i Wielkiej Brytanii uczestniczyło w blokadzie kolejki na Kasprowy Wierch, domagając się zaprzestania działań na rzecz zwiększenia jej przepustowości.
- 30.7.2002 "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że obecny dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, Paweł Skawiński, zasiada w radzie nadzorczej spółki Polskie Koleje Linowe SA., będącej użytkownikiem kolejki linowej na Kasprowy Wierch i dążącej do zwiększenia jej przepustowości. Po ujawnieniu tego faktu, Skawiński złożył rezygnację, jednak podpisał ze spółką PKL porozumienie umożliwiające rozbudowę kolejki linowej.
- 26.9.2002 Wojewoda Małopolski negatywnie zaopiniował wniosek burmistrza Zakopanego dotyczący rozbudowy kolejki na Kasprowy Wierch, stwierdzając w nim błędy formalne i prawne.
- 10.12.2002 profesorowie z różnych ośrodków akademickich wystosowali do Ministra Środowiska Stanisława Żelichowskiego apel, w którym domagali się niedopuszczenia do zwiększenia przepustowości kolejki linowej na Kasprowy Wierch, zobligowania użytkownika kolejki, czyli firmy PKL, do pokrycia kosztów wszelkich prac związanych z rekultywacją środowiska zniszczonego na skutek funkcjonowania kolejki, zainicjowania opracowania przez specjalistówprzyrodników kompleksowego raportu omawiającego rzeczywiste skutki funkcjonowania kolejki linowej na Kasprowy Wierch oraz podania tych ustaleń do publicznej wiadomości. Łącznie apel ten podpisało 105 profesorów, w tym tak wybitni znawcy problematyki tatrzańskiej i kwestii ochrony przyrody, jak prof. Zbigniew Mirek (przewodniczący Rady Tatrzańskiego Parku Narodowego), prof. Roman Andrzejewski, prof. Stefan Kozłowski (były Minister Ochrony Środowiska), prof. Zbigniew T. Wierzbicki, prof. Mieczysław Górny, prof. Ludwik Tomiałojć, prof. Romuald Olaczek, prof. Zbigniew Głowaciński, prof. Zbigniew Witkowski, prof. Henryk Skolimowski, prof. Stanisław Cabała i wielu innych.
Mimo tak masowej i wyraźnej dezaprobaty wobec planów zwiększenia przepustowości kolejki na Kasprowy Wierch, Ministerstwo Środowiska nie podjęło żadnych kroków w celu rozwiązania tego problemu. Co więcej, wielokrotnie mieliśmy do czynienia z zachowaniami, które skłaniają do podejrzeń, iż wysocy urzędnicy Ministerstwa Środowiska sprzyjają temu pomysłowi i stojącym za nim władzom samorządowym i inwestorom. Zamiast rzetelnej argumentacji, urzędnicy ministerialni przytaczali argumenty fałszywe i nierzetelne (jakoby większa przepustowość kolejki nie oznaczała większej presji na cenne tereny Tatrzańskiego Parku Narodowego, a także, iż większa ilość wwożonych kolejką turystów oznaczałaby zmniejszenie ilości turystów pieszych na tatrzańskich szlakach - oba te twierdzenia są, zdaniem naukowców-przyrodników i znawców problematyki tatrzańskiej, bezpodstawne). Takimi samymi argumentami posługuje się także powołany na swoje stanowisko w skandalicznych okolicznościach dyrektor TPN Paweł Skawiński, który twierdzi, że wzrost liczby osób przewożonych kolejką będzie miał miejsce wyłącznie zimą, zatem nie oznacza to dodatkowej presji na chronioną warstwą śniegu florę tego terenu. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Paweł Skawiński przed 10 laty, będąc jeszcze szeregowym pracownikiem TPN, wyrażał pogląd przeciwny, postulując ograniczenie ruchu narciarskiego na tym obszarze i wzywając do skutecznej jego ochrony przed presją turystyczną (por. artykuł jego autorstwa pt. "Przyrodnicze ograniczenia dla rozwoju narciarstwa w rejonie Kasprowego Wierchu", "Tatry" nr 4, 1993). Może warto zainteresować się, czy i jaki wpływ na tę szybką zmianę poglądów dyr. Skawińskiego miało zasiadanie w radzie nadzorczej spółki PKL i pobierane z tego tytułu pobory.
Z powyższych względów zwracamy się do Pana o szybkie zajęcie się całą sprawą. Domagamy się, ze względu na wagę sprawy i dotychczasową postawę ministerialnych urzędników, by zajął się Pan sprawą osobiście i również osobiście udzielił nam na niniejsze pismo wyczerpującej odpowiedzi. Mamy nadzieję, iż postąpi Pan zgodnie z wolą ponad 40 organizacji ekologicznych i ponad 100 wybitnych naukowców i nie dopuści do zwiększenia przepustowości kolejki linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch. Wartość przyrodnicza Tatr, a zwłaszcza Tatrzańskiego Parku Narodowego, jest ogromna i wyjątkowa w skali kraju, dlatego też temu miejscu należy się skuteczna ochrona, nie zaś sprzeczne z nią zwiększone oddziaływanie inwestycji o charakterze komercyjnym, służące jedynie zwiększaniu zysków garstki prywatnych osób. Tatry są dobrem wspólnym i dziedzictwem wszystkich Polaków, nie można zatem dopuścić, by o ich przeznaczeniu decydowała klika lokalnych biznesmenów.
Z poważaniem
Dariusz Matusiak
Prezes PNRWI
Do wiadomości: Państwowa Rada Ochrony Przyrody
Rada Tatrzańskiego Parku Narodowego
Koalicja "Ratujmy Karpaty"
media
wysłano listem poleconym
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
- ośrodek głębokiej ekologii
Native Forest Network, Taiga Rescue Network
członek The International Wolf Federation
Korespondencja: Jasna 17, 43-360 Bystra Krakowska
tel./fax 0-33/817-14-68, tel. 818-31-53
e-mail: biuro@pracownia.org.pl, http://www.pracownia.org.pl
Konto bankowe: PKO BP Bielsko-Biała, 10201390-173889-270 | |
PILSKO REZERWATEM PRZYRODY!
NIE LUNAPARKIEM!
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot skierowała do Wojewody Śląskiego pismo w sprawie budowy kolejki linowej na górę Pilsko.
Poniżej podajemy jego treść:
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zwraca się do Pana z prośbą o niedopuszczenie do budowy kolejki linowej na górę Pilsko. Kolejka ta ma być umiejscowiona na terenie Żywieckiego Parku Krajobrazowego w strefie o najwyższych walorach przyrodniczych i zaostrzonych rygorach ochronnych (według Planu Ochrony Żywieckiego Parku Krajobrazowego). Projekt budowy koliduje z:
- Rozporządzeniem nr 7/98 Wojewody Bielskiego dotyczącym:
- zakazu przeznaczania gruntów leśnych na cele nie dotyczące leśnictwa,
- zakazem realizacji przedsięwzięć mogących spowodować zmianę stosunków wodnych,
- zakazem realizacji obiektów, których forma architektoniczna może obniżyć walory krajobrazowe.
- Planem Ochrony Żywieckiego Parku Krajobrazowego:
- zakazem wycinania lasu na inne cele,
- zakazem budowy nowych wyciągów narciarskich.
Uruchomienie kolejki linowej spowoduje również uaktywnienie się turystyki masowej na najcenniejszym terenie ŻPK. Według autorów opracowania pt. "Wpływ oddziaływania narciarskiego i ruchu turystycznego na stan środowiska górnej części masywu Pilska" wykonanego przez Zakład Ochrony Przyrody PAN w Krakowie, "zwiększenie obecnego obciążenia ruchem narciarskim i turystycznym szczytowych partii Pilska jest niedopuszczalne ze względu na zniszczenia w szacie roślinnej, faunie i erozji pokrywy glebowej". Za bardzo niekorzystny skutek tej inwestycji należy również uznać wydłużenie sezonu narciarskiego i jego intensyfikację na kopule szczytowej Pilska w okresie wiosennym, kiedy pokrywa śniegowa jest tam znacznie cieńsza w porównaniu z okresem zimowym, co spowoduje zwiększenie szkód w roślinności szczególnie w piętrze subalpejskim. Obszar masywu Pilska jest unikatowy ze względu na występowanie tu cennych gatunków ssaków (niedźwiedź, wilk, ryś), ptaków (głuszec, cietrzew); rzadkich gatunków roślin (pełnik alpejski, kosodrzewina) i uważamy, że nie można dopuścić, aby wskutek nieprzemyślanych decyzji lokalizacyjnych uległ on degradacji.
Z poważaniem
Dariusz Matusiak
Prezes PNRWI
KARKONOSZE I MEDIA
|
20.12.2002 w Ośrodku Kultury i Sztuki we Wrocławiu miała miejsce zorganizowana przez Stowarzyszenie "Zielona Kultura" konferencja prasowa, poświęcona zagrożeniom dla przyrody Karkonoskiego Parku Narodowego. Konferencja, jakich wiele - powiedziałby ktoś. Dla nas jej organizacja była przełomową, mądrą lekcją, jak za pomocą telebimu, laptopa i... laserowego wskaźnika przekazać zwięźle niekoniecznie "poprawne politycznie" treści. Treści, które podane "na papierze" przeciętny dziennikarz wyrzuca do kosza, bo przecież nikt tutaj nie przypina się do drzewa. |
Jaka jest żywotność faxu na biurku przeciętnej redakcji dziennika czy nawet tygodnika? Odpowiedź - bardzo krótka. I choć nasze doświadczenia z mediami bywały różne, tym razem prawie się udało. Zapełnili całą salę, a efekty ich wizyty wypełnia pełna "prasówek" teczka. No dobrze, mogło być lepiej... Ale bywało znacznie gorzej, a udało się bez wychodzenia na ulice, wykrzykiwania swoich racji.
A co właściwie chcieliśmy przekazać? Nic nadzwyczajnego, bo problem trwa nie od wczoraj, a jest nim sytuacja narosła wokół Karkonoskiego Parku Narodowego. Ale... zacznijmy od początku:
Rok 2002 przyniósł skandaliczne próby częściowej likwidacji 12% (tak, dwunastu procent!) Parku na wniosek lokalnych władz, skierowanego do Rady Ministrów, w którym proponowano przeznaczenie jego części na rzecz inwestycji narciarskich.
Po odrzuceniu wniosku przez Ministra Środowiska, nowo wybrane władze Szklarskiej Poręby ignorują zaproszenia wystosowane przez Dyrekcję KPN do podjęcia rozmów, jak i propozycje kompromisu w sprawie lokalizacji nowych inwestycji narciarskich proponowane przez środowisko dolnośląskich przyrodników. Co więcej w grudniu 2002 r. Przewodniczący Rady Miejskiej Szklarskiej Poręby, Andrzej Kusztal, podjął kolejną próbę rozmów z Głównym Konserwatorem Przyrody, prof. dr hab. Ewą Symonides, w których przedstawił nowe plany wyłączenia z terenu KPN powierzchni na cele budowy infrastruktury narciarskiej. Rok bieżący przyniesie rozstrzygnięcie losów jednego z najcenniejszych przyrodniczo i kulturowo obszarów w Polsce, a także i w Europie. W związku z opracowywaniem nowego planu ochrony Karkonoskiego PN pojawia się szansa na stworzenie właściwych, zgodnych z obowiązującym prawem warunków dla ochrony przyrody Parku i wyprowadzenia inwestycji narciarskich poza jego obszar. Do dnia dzisiejszego obowiązują niefortunne zapisy z początku lat 1990., spowodowane przez niewłaściwą politykę miejscowych władz i błędne decyzje ówczesnego Ministra Środowiska, zezwalające na nowe inwestycje narciarskie na najcenniejszych przyrodniczo terenach KPN (w okolicach Łabskiego Szczytu i Szrenicy).
Dla uniknięcia otwartego konfliktu proponowany jest merytoryczny dialog i kompromisowe rozwiązania, wysuwane przez środowisko przyrodników dolnośląskich, organizacje pozarządowe i dyrekcję Karkonoskiego Parku Narodowego.
Jednym z elementów tego dialogu jest zainicjowany przez nas list otwarty "Uszanujmy dziedzictwo Karkonoszy" (jego treść poniżej), który może stanowić wyraz poparcia Ludzi Kultury i Nauki Dolnego Śląska dla tych starań.
Jak wyglądała sama konferencja? Wśród uczestników znaleźli się m.in. członkowie Rady Programowej Stowarzyszenia "Zielona Kultura" z jej przewodniczącym, prof. Ludwikiem Tomiałojciem na czele. Spotkanie prowadził prezes stowarzyszenia Robert Borkacki, który przedstawił zgromadzonym dziennikarzom (z 10 regionalnych i wrocławskich mediów), ww. list otwarty. Ogłoszony na konferencji apel intelektualistów w obronie przyrody KPNu, skierowany został m.in. do Ministra Środowiska i Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Zaprezentowano także nowe wydawnictwo "Zielonej Kultury" - dodatek do ogólnopolskiego miesięcznika Odra, w którym list miał swój pierwodruk.
Dr Andrzej Dunajski i dr Jacek Potocki - naukowcy zaangażowani od lat w działania na rzecz ocalenia unikalnej przyrody parku - omówili aktualną problematykę dla jej zagrożeń przez projekty budowy infrastruktury narciarskiej oraz przypomnieli o możliwościach alternatywnych lokalizacji dla takich projektów, nie ingerujących w obszar parku.
Dyrektor Karkonoskiego PN, Ryszard B. Mochola stwierdził, iż niepokoi go fakt ignorowania przez nowe władze Szklarskiej Poręby zaproszenia wystosowanego przez Dyrekcję KPN do rozmów o przyszłości Parku.
Po konferencji, m.in już w weekendowym, wrocławskim wydaniu "Gazety Wyborczej" ukazała się relacja "Nartostrady niszczą", następnie w innych mediach lokalnych ("Gazeta Wrocławska"), a w regionalnych Informacjach Telewizji Dolnośląskiej oraz Faktach programu 3TVP, czy także w programie 2TVP został wyemitowany kilkuminutowy materiał. Już w 2003 r. o liście i sytuacji wokół Parku pisała "Rzeczpospolita" ("Powtórka z Byrcyna?"), wzmiankowały także "Polityka" i "Przegląd" (który zorganizował specjalną sondę "Parki narodowe czy nartostrady? Co jest nam bardziej potrzebne?"). Sami wzieliśmy sprawę we własne ręce, wydając dodatek do ogólnopolskiego miesięcznika "Odra", w którym poświęciliśmy połowę jego objętości Karkonoskiemu PN.
Cennym efektem naszej konferencji był fakt publicznego nagłośnienia spraw wokół KPNu w mediach, w których zabierali głos przedstawiciele stron konfliktu: władze samorządowe, NGO, naukowcy, Dyrekcja Parku, osoby publiczne. Pozostaje nam życzyć sobie, by ilość medialnego szumu wokół tej sprawy przekładała się na rozwiązania korzystne dla przyrody...
Katarzyna Głowacka
Robert Borkacki
Stowarzyszenie "Zielona Kultura", Wrocław
USZANUJMY DZIEDZICTWO KARKONOSZY
|
Apel przedstawicieli świata kultury i nauki Dolnego Śląska w sprawie Karkonoskiego Parku Narodowego |
W bieżącym roku, ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Gór, szczególnego znaczenia nabierają słowa Kofiego Annana, Sekretarza Generalnego tej organizacji oraz laureata pokojowej nagrody Nobla: "dla mnie góry są źródłem wielkiej siły". Pozwalają one uzmysłowić nam także wartość polskich gór - Karkonoszy, miejsca, które zawsze było źródłem inspirującej mocy i fascynacji.
Miejsce Karkonoszy w naszej kulturze stanowi wypadkową zarówno indywidualnych ludzkich doznań, jak i twórczej działalności wielu pokoleń. Góry te są dziedzictwem nie tylko ogólnonarodowym, ale i światowym. Ich najcenniejsza część, będąca Parkiem Narodowym, została uznana przez UNESCO za Bilateralny Rezerwat Biosfery.
Unikatową wartość przyrodniczą Karkonoszy chroni się w interesie wszystkich obywateli. Góry te odgrywają także wielką rolę w procesach kulturotwórczych, a kryjąc w sobie piękno oraz potęgę miejsc niezwykłych, od ponad wieku otwierają całym koloniom artystów nowe przestrzenie dla kreatywnej pracy. Jako miejsce swojej aktywności twórczej wybierały je pokolenia Polaków, Niemców i Czechów. Ich urokowi nie mogli oprzeć się m.in. pisarz i noblista Gerhart Hauptmann, malarze Vlastimil Hofman, František Kaván czy Friedrich Iwan, kompozytor Ludomir Różycki. Góry te stanowiły źródło inspiracji dla poetów: Wincentego Pola, Karla Hynka Machy, Kornela Ujejskiego czy Teofila Lenartowicza, jak i grafika Józefa Gielniaka.
Dziś tę ponadczasową wartość Karkonoskiego Parku Narodowego próbuje się negować, przeliczać na doraźne zyski i - nie licząc się z ochroną przyrody - sprowadzać do zespołu terenów przygotowywanych pod inwestycje narciarskie. Nasze zaniepokojenie budzi wiadomość o złożeniu przez lokalne władze wniosku do Rady Ministrów o zmniejszenie obszaru KPN o jedną ósmą. Lokalne władze zdają się przy tym być obojętne na głosy rozsądku i propozycje kompromisowych rozwiązań, przedstawiane przez dolnośląskie środowisko przyrodników. Nie możemy pozostać biernymi, gdy w majestacie prawa podejmowane są próby zniszczenia tego, co zostało objęte najwyższą formą ochrony.
Apelujemy o odstąpienie od planów niszczenia Karkonoskiego Parku Narodowego. Chcemy zwrócić uwagę osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację, na potrzebę podejmowania mądrych i rozważnych decyzji, z poszanowaniem dla przyrodniczych i kulturowych wartości tych terenów.
Tadeusz Różewicz, poeta
Olga Tokarczuk, pisarka,
Henryk Waniek, pisarz, malarz
Stefan Arczyński, fotografik
prof. Jacek Kolbuszewski, Uniwersytet Wrocławski
prof. Mieczysław Zdanowicz, ASP, Wrocław
prof. Bogusław Fiedor, Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu, członek PROŚ
prof. Janusz Degler, Uniwersytet Wrocławski
Antoni Matuszkiewicz, poeta
Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego, Wrocław
Urszula Kozioł, poetka
red. Mieczysław Orski, redaktor naczelny miesięcznika "Odra"
prof. Ludwik Tomiałojć, Przewodniczący Polskiego Komitetu Światowej Unii Ochrony Przyrody IUCN
Piotr Wieczorek, Prezes ZPAP, Okręg Dolnośląski
Karol Maliszewski, poeta, krytyk
Andrzej Dudek-Durer, artysta plastyk, kompozytor
Andrzej Paczos, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze
prof. Jerzy Fabiszewski, Akademia Rolnicza, Wrocław
Publikowany powyżej list (z grudnia 2002 r.), krytykujący plany częściowej likwidacji Karkonoskiego Parku Narodowego i nowych inwestycji narciarskich na jego terenie, powstał z inicjatywy Stowarzyszenia "Zielona Kultura", a jego adresatami są:
Minister Środowiska, Państwowa Rada Ochrony Przyrody, władze miasta Szklarska Poręba, media regionalne i ogólnopolskie.
Robert Borkacki,
prezes Stowarzyszenia "Zielona Kultura", Wrocław
Robert Borkacki,
prezes Stowarzyszenia "Zielona Kultura", Wrocław
|