NIELEGALNE WYCINANIE DRZEW W REZERWATACH PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ
|
WWF Światowy Fundusz na rzecz Przyrody jest oburzony przystąpieniem Lasów Państwowych do wycinania drzew w rezerwa-tach przyrody Puszczy Białowieskiej. Do wycinki w drzewostanach ponadstuletnich przeznaczono 429 drzew; wiele już wycięto, wśród nich siedem 150 i 200-letnich dębów i to bez wymaganych zezwoleń z Ministerstwa Środowiska. Lasy Państwowe tłuma-czą, że przyczyną wyrębu jest interes obronny państwa, tj. konieczność oczyszczenia pasa przyszłej wschodniej granicy Unii Eu-ropejskiej.
|
Leśnicy, uzasadniając wycięcie drzew, powołują się na umowę ze Strażą Graniczną. Wiadomo, że wg prawa pas graniczny ma mieć 5 m po każdej stronie granicy. Tymczasem drzewa wycięto nawet w odległości 150 m. Wg oświadczenia Komendy Głównej Straży Granicznej z 27.11.2003 obowiązek przestrzegania przepisów prawa odnoszących się do ochrony przyrody spoczywał na La-sach Państwowych, które były wykonawcą prac na pasie granicznym i były zobowiązane do przestrzegania "właściwych przepisów i procedur w tej sprawie". Dalej w oświadczeniu Komendy Głównej Straży Granicznej podkreśla się, że wykonywanie postanowień umowy nie mogło naruszać przepisów prawa, a obowiązek uzyskania zezwoleń ciążył na nadleśnictwie Białowieża. Takich zezwoleń Lasy Państwowe jednak nie uzyskały, co potwierdziła prof. Ewa Symonides - Główny Konserwator Przyrody.
Jednak wycinanie drzew objętych ochroną rozpoczęto. Wg opinii WWF Polska jest to również kolejny dowód na to, iż najcen-niejszy nizinny las Europy - pomimo zapewnień polskiego Rządu - ciągle nie jest należycie chroniony. Ujawnione przypadki wyci-nania kilkusetletnich dębów w rezerwatach przyrody w Puszczy Białowieskiej dowodzą, iż zawsze można znaleźć pretekst do inge-rencji w przyrodę.
Zachowanie Lasów Państwowych jest oburzające - powiedział Duncan Pollard, Dyrektor Europejskiego Programu Leśnego WWF. Łamią polskie prawo ochrony przyrody, używając fałszywych tłumaczeń i niszcząc coś, czego nie da się odtworzyć. WWF na-lega, aby polski Rząd natychmiast powstrzymał te działania.
WWF uważa, że wycinanie drzew, mające ostatnio miejsce w Puszczy Białowieskiej, podważa wiarygodność Polski w jej nowej roli przyszłego biura Ministerialnego Procesu Ochrony Lasów w Europie (MCPFE), które będzie funkcjonować w Polsce przez naj-bliższe 5 lat poczynając od stycznia 2004. Jak Polska może wiarygodnie prowadzić rozmowy z wszystkimi pozostałymi krajami nt ochrony lasów w Europie, jeśli pozwala na niszczenie najbardziej wartościowego lasu na kontynencie - dodał Duncan Polard.
Obecnie tylko 17% Puszczy Białowieskiej jest objęte ochroną w formie Parku Narodowego. Ostatnio Rząd polski utworzył nowy rezerwat przyrody - "Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej". WWF obawia się jednak, że status ochronny rezerwatu nie jest wystar-czająco przestrzegany w praktyce; obawy te potwierdzają ostatnie wydarzenia.
Wycięcie dwustuletnich dębów to nie jest epizod, który można zbagatelizować jako "drobne niedopatrzenie". To sygnał, że ko-nieczne jest podjęcie strategicznych decyzji i nadanie Puszczy Białowieskiej statusu prawnego Parku Narodowego lub Lasu Narodo-wego, który zapewni priorytet ochronie przyrody, a nie szukaniu doraźnych korzyści poprzez wycinanie drzew pod tym czy innym pre-tekstem - powiedział Ireneusz Chojnacki, Dyrektor WWF Polska.
Więcej o działaniach WWF na rzecz ochrony Puszczy Białowieskiej: www.wwf.pl/bpn.php
Dodatkowych informacji udziela:
Stefan Jakimiuk - Kierownik Projektu WWF "Bia3owieski Park Narodowy",
tel. 0-85/681 2733,
tel. kom. 0-606/856 777,
e-mail: sjakimiuk@wwf.pl
WALKA O REZERWAT PRZYRODY "MORZYK" TRWA!
|
Przedstawiciele Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, Klubu "Gaja", CEE Bankwatch Network Poland oraz projektant rezerwatu "Morzyk" spotkali się w Warszawie z przedstawicielem Europejskiego Banku Inwestycyjnego z Luksemburga ws. przebiegu drogi ekspresowej S-1 Cieszyn - Bielsko przez cenne przyrodniczo tereny na Pogórzu Cieszyńskim. Wg zapewnień przedstawiciela EBI, bank ten nie udzieli pożyczki na budowę drogi, jeśli nie będą spełnione wszelkie procedury i wymogi, jakie stawia przed inwesto-rem Unia Europejska.
|
Wg ustaleń Pracowni na rzecz Wszystkich Istot proponowana lokalizacja drogi ekspresowej S-1 Bielsko - Cieszyn (na obejściu Grodziec Śląski) będzie miała katastrofalny wpływ na rezerwat przyrody "Morzyk", który obecnie znajduje się na projektowanej tra-sie drogi ekspresowej, a także na obszary objęte ochroną konserwatora zabytków. Rezerwat ten, wnioskowany jako priorytetowy do włączenia w Europejską Sieć Obszarów Chronionych "Natura 2000", jest miejscem unikalnym w województwie śląskim ze względu na występujące tam tufy wapienne (osobliwości geologiczne) oraz cenne zbiorowiska leśne. Inwestycja ta ma być realizowana w du-żej mierze z funduszy pomocowych Unii Europejskiej i kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, wspólnie z 10 organizacjami ekologicznymi z całej Polski, wystosowała na początku 2003 r. pismo do Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Dyrektora programowego UE/ISPY, informując ich o zaistniałym konflikcie oraz domagając się wycofania wsparcia finansowego w przypadku, gdy inwestycja będzie nieodwracalnie naruszać cenny przyrodniczo obszar.
Bystra 18.12.2003
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Miesięcznik "Dzikie Życie"
ul. Jasna 17, 43-360 Bystra
tel./fax 0-33/81 714 68, tel. 81 831 53
www.pracownia.org.pl
członek: International Wolf Federation,
Taiga Rescue Network
REZERWAT PRZYRODY CZY PLANTACJA JODŁY?
|
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wystosowała list do Wojewody Podkarpackiego z żądaniem wyjaśnienia skandalicznej decyzji wydanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, zezwalającej na wycinkę w starych drzewostanach w rezerwatach przyrody Pogórza Przemyskiego. Teren rezerwatów jako szczególnie cenny wnioskowany jest od wielu lat do ochrony w formie Parku Narodowego.
|
OPIS PROBLEMU
Bardzo niepokojące wieści dochodzą z Pogórza Przemyskiego, z terenu projektowanego Turnickiego Parku Narodowego. W tam-tejszych rezerwatach przyrody, m.in. "Krępak", "Turnica", "Na Opalonym", "Chwaniów", leśnicy przeprowadzili cięcia gospodar-cze, nazwane niewinnie - zabiegami hodowlanymi. Nasuwa się tu jednak pytanie: czy rezerwaty przyrody mają służyć do hodowli roślin i zwierząt? Czy też przyroda powinna tam rządzić się swoimi prawami?
Argumentacja służb leśnych jest następująca: należy odsłaniać uprawy leśne, w dużej części jodłowe (w sumie ok. 80 ha), które zostały założone przez leśników jeszcze przed powołaniem tam rezerwatów. Ma to zapewnić trwałość drzewostanom jodłowym, któ-rych stan w całej Polsce w ostatnim czasie znacznie się pogorszył. Jednak w czasie wizji lokalnej przeprowadzonej przez Pracownię w sierpniu br. na terenie rezerwatu "Turnica" okazało się, że wycinane są również zdrowe jodły (sic!), a zabiegi hodowlane do złu-dzenia przypominają rutynową gospodarkę leśną, która chowa się za parawanem szczytnych idei pomocy przyrodzie.
Z informacji zebranych przez nasze stowarzyszenie wynika, że odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi w dużej mierze Ja-nusz Kurnik - Wojewódzki Konserwator Przyrody woj. podkarpackiego, który na wniosek leśników wydał zgodę na wycinkę. Wcze-śniej takiej zgody nie udzielił poprzedni WKP, Marian Stój, gdyż byłaby ona sprzeczna z planami ochrony rezerwatów opracowany-mi przez specjalistów.
Mimo wysłanych w lipcu br. pism do WKP z prośbą o udostępnienie nam informacji nt podstaw prawnych, skali i terminów do-konywanych zabiegów, nie uzyskaliśmy do dnia dzisiejszego żadnych odpowiedzi na piśmie. We wrześniu wysłaliśmy więc do dy-rektora Wydziału Środowiska i Rolnictwa UW w Rzeszowie skargę na bezczynność jego pracowników. Być może ta "cisza na łą-czach" świadczy o braku podstaw prawnych decyzji WKP, gdyż nie jego zgoda, lecz jedynie rozporządzenie wojewody mogłoby ze-zwolić na cięcia w matecznikach Pogórza Przemyskiego. Jak dowiedzieliśmy się z pewnych źródeł, konserwator, nawet upoważnio-ny do działania "w imieniu wojewody", nie ma prawa zezwalać na wykonywanie zabiegów w rezerwatach, chyba że wynikają one z "konieczności likwidacji nagłych zagrożeń". Jedyną legalną drogą wykonania cięć w rezerwacie jest ustanowienie odpowiednich rocznych zadań ochronnych w trybie rozporządzenia wojewody, które musi być - jak każdy inny akt prawny - opublikowane w dzienniku urzędowym województwa.
Bystra 18.12.2003
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Miesięcznik "Dzikie Życie"
ul. Jasna 17, 43-360 Bystra
tel./fax 0-33/81 714 68, tel. 81 831 53
www.pracownia.org.pl
członek: International Wolf Federation,
Taiga Rescue Network
|