MAGIA DREWNA
Książka jest przeznaczona - jak to zostało wyraźnie określone w podtytule - dla wszystkich zainteresowanych opałem w piecu. Pozycja stanowi niejako podręcznik, zawierający opis i niezbędne tabele dotyczące wszelkich energooszczędnych i ekologicznych sposobów wykorzystywania energii drzewnej.
Niezbędne praktyczne wskazówki korzystania z książki autor zamieszcza w słowie wstępnym.
Pierwszy rozdział książki został poświęcony zaletom drewna jako paliwa. Autor zwraca uwagę na ekonomiczne wykorzystywa-nie tego biopaliwa. Zauważa przy tym, iż taki sposób ogrzewania jest stosunkowo tani. Pod każdym tematem znajdują się niezbędne tabele kosztów, podane zostały wszystkie parametry techniczne. Konkluzją rozdziału jest stwierdzenie, że to właśnie drewno jest kra-jowym źródłem energii. Dowiadujemy się również o wadach takiego systemu grzewczego i możliwościach zapobiegania najbardziej dokuczliwym mankamentom owego procesu. Autor dobitnie podkreśla, że wykorzystywanie drewna na cele opałowe, nie ma nic wspólnego z degradacją środowiska naturalnego. Podkreśla zatem ekologiczny charakter używania drewna. W tym celu dokonuje na stronach swojej książki wszelkich niezbędnych analiz i zamieszcza tabele w celu wykazania pozytywnych cech podobnego systemu.
Drugi rozdział poświęcony został określeniu drewna, jakie warto zakupić. Również w tym miejscu, autor opatrzył tekst tabelami i niezbędną szatą graficzną. Odnajdujemy szczegółowy opis rodzajów drewna, jakie warto kupić i jakie na naszym rynku jest ofero-wane (drewno w kawałkach, wióry, drewno odpadowe, drewno warstwowe, drewno opałowe długie, etc.). Otrzymujemy cenne wskazówki nt możliwości transportu surowca, odzieży ochronnej w przypadku samodzielnego przygotowywania opału, narzędzi dla amatorów prac leśnych, które autor enumeratywnie wymienia i opatruje notatką oraz ilustracją. Jednym słowem - otrzymujemy go-tową instrukcję pracy, podczas przygotowywania surowca i jego transportu. Kolejny podrozdział stanowi opis właściwości drewna opałowego i jego ekonomiczne zastosowanie (wysuszanie drewna, jego magazynowanie na różnorodnych przykładach: drewno igla-ste, liściaste, wióry etc.).
Trzeci rozdział to zasady spalania drewna. Autor od podstaw tłumaczy proces rozpalania ognia w kominku. Dokonuje analizy kosztów, podobnie jak i możliwości ujemnych skutków niewłaściwego przygotowania pieca lub surowca (np. niebezpieczeństwo ulatniania się CO2 i in. gazów). Niezbędne w tym celu jest właściwe zastosowanie wentylacji oraz sprawdzenie komina. Rozdział zo-stał uzupełniony przez opis katalitycznych palników dodatkowych.
Rozdział czwarty traktuje o podstawach dotyczących pieców spalających drewno. Autor, po raz kolejny rozpoczyna analizę od podstaw, opisując części składowe pieca, który dobrze wykorzystuje energię tkwiącą w składzie drewna. Są nimi: zasobnik na opał, komora paleniskowa do spalania gazu drzewnego oraz wymiennik ciepła, w którym wydobywana jest energia cieplna z gorącego dymu.
Znajdujemy szczegółowy opis oraz ilustracje poszczególnych systemów spalania (piec bezkanałowy, spalanie górne, spalanie dolne: pionowo, bocznie i tunelowo; piec przedni). Niezbędne w tym procesie są podstawowe wiadomości na temat współczynnika sprawności pieca na drewno (współczynnik sprawności technicznej paleniska, współczynnik sprawności kotła, etc.). Dowiadujemy się również - na co autor zwraca szczególna uwagę - jakie parametry należy zachować przy zakupie dobrego pieca na drewno (tem-peratura spalin, średnia zawartość CO2 w spalinach, średnia zawartość CO, strata przez promieniowanie przy wydajności nominalnej, itd.). Po tej analizie pozostaje tylko właściwe ustawienie pieca.
Kolejny rozdział to typy pieców (piec pokojowy, niezespolony, kuchenny, kominkowy kaflowy, do pieczenia, itd.). Do każdego z nich niezbędna jest inna jakość drewna oraz właściwy jej wybór.
Końcowe rozdziały traktują m.in. o tematyce centralnych kotłów ogrzewania. Autor analizuje kumulacyjne centralne ogrzewanie, opisuje kotły, ich rodzaje. Następnie przechodzi do analizy automatycznego centralnego ogrzewania (automatyczny piec pokojowy na wypryski z drewna, ogrzewanie automatyczne na wióry). Książka zawiera także niezbędne informacje odnoszące się do rodzajów palenisk (piec przedni, palenisko wsuwowe). Warto nauczyć się też samodzielnie oczyszczać duże instalacje z dymu i czynić to w sposób energooszczędny i ekonomiczny.
Autor publikacji podkreśla, że - jego zdaniem - ciepłownictwo lokalne staje się szansą na przyszłość dla ogrzewania na drewno. W tym celu zamieszczona została tabela i analiza cyklu spalania, przepływu energii, kosztów. Przeliczone zostały jednostki energii. Na końcu podręcznika znajdujemy wykaz trudnych haseł i odnośniki stron, na których zostały one wyjaśnione. Ułatwia to, w znacz-ny sposób, korzystanie z książki oraz jej głębsze zrozumienie.
Sięgając po opracowanie na temat palenia drewnem uzyskujemy niezbędne informacje w zakresie gospodarki i spalania drzewa. Wszelkie analizy autor podaje na konkretnych, praktycznych przykładach i ilustracjach. Warto zatem sięgnąć po ww pozycję i w spo-sób zarówno ekonomiczny, jak i ekologiczny - nauczyć się wykorzystywać energię otaczającej nas Natury.
Marek Niechwiej
PIWNICE NATURALNE
Książka stanowi niezwykle praktyczny poradnik dla gospodarzy i przedsiębiorców. Profil swojej publikacji - dotyczącej podpiw-niczenia i składowania surowców naturalnych - autorka przedstawia w słowie wstępnym.
Pierwszy rozdział poświęcony jest warunkom klimatycznym sprzyjającym przechowywaniu produktów w stanie świeżym. Czy-tamy o możliwościach długotrwałego składowania surowców, na który to proces niebagatelny wpływ mają liczne czynniki, takie jak: temperatura pomieszczenia, wilgotność powietrza w zamknięciu, ruch powietrza i jego skład. Te wszystkie parametry autorka książki szczegółowo analizuje pod kątem praktycznym i daje wskazówki zastosowania rozwiązań najkorzystniejszych. Tabele oraz ilustracje odzwierciedlają rozpatrywaną problematykę.
Drugi rozdział dotyczy piwnicy polnej. Autorka rozpoczyna analizę od przedstawienia niekwestionowanych zalet takiej formy składowania. Zwraca uwagę na aspekt ekonomiczny - nie są potrzebne drogie materiały do budowy takiego pomieszczenia. Kolej-nym punktem, na który warto zwrócić uwagę jest fakt, że w ten sposób zakonserwowane produkty zachowują swoją świeżość przez długi okres (np. zimą). Taka piwnica ma również swoje wady: trudno jest regularnie kontrolować swoje własne zapasy, należy zwró-cić szczególną uwagę na właściwą izolację pomieszczenia, podczas wielkich mrozów dostęp do takiej piwnicy pozostaje w znacz-nym stopniu utrudniony.
Autorka analizuje poszczególne surowce naturalne oraz ich składowanie we wkopach ziemnych, kopcach, komorach ziemnych, szałasach warzywnych, nawiązuje także do historii takich rozwiązań (chłodzenie lodem i śniegiem w zamierzchłych czasach).
Trzeci rozdział dotyczy piwnic domowych oraz masywnych piwnic wolnostojących. Kolejny raz autorka nawiązuje do analizy temperatury pod ziemią, temperatury nieogrzewanych pomieszczeń piwnicznych, materiałów i elementów konstrukcyjnych - czyli parametrów niezbędnych do właściwego przebiegu procesów przechowywania. Ważna wskazówka dotyczy izolacji przeciwwilgo-ciowej elementów konstrukcyjnych stykających się z ziemią (uszczelnianie przeciwko wilgoci gruntowej; przestrzeń robocza w wy-konanym wykopie; pionowe i poziome bariery przeciwko wilgoci; betonowe ściany filtracyjne dla ochrony ściany stykającej się z ziemią; system drenażowy; system filtracyjny; ściana piwniczna; posadzka piwniczna; płyty betonowe; strop piwniczny). Dalszej analizie poddane zostały konstrukcje dachowe piwnic wolnostojących, konstrukcja nośna dachu (uszczelnienie, izolacja cieplna). Na-stępnie uzyskujemy cenne informacje dotyczące zabiegów budowlanych w celu chłodzenia powietrza (magazyn wentylowany świe-żym powietrzem, kanał odpowietrzający z wentylatorem). Kolejną problematyką poruszaną w publikacji jest chłodzenie magazynów przy pomocy chłodziarki, wietrzenia naturalnego, regulacji ciśnienia i temperatury oraz koszta takich zabiegów.
Rozdział czwarty to szczegółowa analiza pomieszczeń na zapasy z agregatem chłodniczym. Autorka przechodzi do opisu po-mieszczeń równych z ziemią, jako magazynów na zapasy, izolacji cieplnej, klimatyzacji, do pomiarów klimatycznych, analizuje wy-niki licznych eksperymentów w powyższym zakresie, nawiązując do swoich własnych doświadczeń. Jeden z podrozdziałów to tema-tyka małych kabin (klatek) chłodniczych.
Rozdział kolejny to analiza konkretnych przykładów zbudowanych piwnic naturalnych. Są to piwnice ciepłe, chłodne, ich prze-budowy i adaptacja. Szczególną rolę odgrywa - jak pisze autorka - piwnica ziemna. Jej budowę (strop, wejście, ściany, pomieszcze-nie piwniczne i wykorzystanie zewnętrzne) - warto dogłębnie przeanalizować. Pomieszczenie takie można - według instrukcji - wy-budować samodzielnie.
W suplemencie publikacji czytamy o lodówce bez lodu i prądu. Może to być typ lodówki na węgiel drzewny. Zapewnia ona świeżość i trwałość różnego rodzaju produktów w stanie nienaruszonym przez niezwykle długi okres. Możemy dowiedzieć się rów-nież wiele ciekawych rzeczy na temat zmian materii w wyniku przechowywania owoców i warzyw przez długi czas. Autorka anali-zuje światowe rozwiązania w tym zakresie i podaje przykłady metod konserwacyjnych (Francja, Niemcy, USA).
Powyższa publikacja ma charakter poradnika dla właścicieli gospodarstw rolnych i drobnych przedsiębiorców. Autorka skupia się na konkretnych przykładach i punkt po punkcie opisuje poszczególne procesy, analizując ich warianty. Mankamentem publikacji jest brak skorowidza na końcu książki, który ułatwiłby poruszanie się po specjalistycznym tekście i jego zrozumienie - tego typu od-nośniki pomagają szybciej dotrzeć do tematu.
Książkę polecam nie tylko doświadczonym gospodarzom, ale i amatorom w dziedzinie przetwórstwa i składowania towarów. Doświadczenie autorki pozwala jej na szczegółowy opis rozwiązań. Co istotne - podaje ona również mankamenty niektórych roz-wiązań, wiedza ta pozwala ustrzec się przed niepożądanymi skutkami. Tak obiektywne podejście do tematu zachęca do podejmowa-nia podobnych kroków, o jakich pisze Claudia Lorenz-Ladener.
Marek Niechwiej
FILOZOFIA DLA OPTYMISTÓW. FILOZOFIA DLA PESYMISTÓW.
Książka stanowi zbiór popularnych, ponadczasowych aforyzmów, których celem jest skłonienie człowieka do optymistycznego spojrzenia na rzeczywistość. Zbiór zawiera również pesymistyczne sentencje, ażeby ukazać na przestrzeni wieków, że problemy stale towarzyszyły ludziom. Z kłopotami zmagamy się zawsze, a ludzka natura nie jest wolna od przywar.
Przesłanie książki można zawrzeć w pojęciu "ekologii umysłu", czyli "psychologicznej ekologii". Autor zwraca uwagę na fakt, iż sposób myślenia odgrywa ogromną rolę w naszym życiu. Od niego zależy większość sukcesów i niepowodzeń. Nieszczęście - po-dobnie jak radość - tkwią w ludzkiej psychice, która od wieków pozostaje niezbadana.
Marek Niechwiej - filozof i etyk - odwołuje się przede wszystkim do sentencji o zabarwieniu moralnym. Ta dziedzina bowiem nie pozostaje nikomu obca. Stara się on przedstawić ludzką myśl na przestrzeni ponad dwóch i pół tysiąca lat - chronologiczne ujmu-jąc moralistów począwszy od pierwszych Jończyków - aż do czasów nam współczesnych.
Książka nie stanowi jednolitego tekstu. Autor opatrzył najsłynniejsze myśli własnym komentarzem, trafiającym w sedno proble-mu. Miał na celu wyjaśnienie spornego znaczenia maksym. Pozostawił przy tym Czytelnikowi swobodę w interpretacji poszczegól-nych paremii. Przedstawił filozofię jako sztukę myślenia - w sposób przystępny i zachęcający do "zgłębiania mądrości".
Nonkonformizm i sztuka analitycznego myślenia - to cechy dobrego filozofa. Marek Niechwiej wyraźnie podkreślił, że ludzie od zawsze poszukiwali szczęścia na dwa sposoby: zwracając się ku samym sobie (refleksja) oraz zbliżając się do przyrody. Szczególnie jaskrawe jest to w postawie jońskich filozofów przyrody, sprzed naszej ery, którzy kontemplowali Naturę i delektowali się jej pięk-nem. Twierdzili oni m.in., iż wszelkie dobro, jakie człowiek otrzymuje, pochodzi przede wszystkim od Natury. Już Pitagoras zachę-cał do badania przyrody i zgłębiania jej tajemnic, w czym upatrywał szczęścia człowieka oraz jego uzdrowienia moralnego. Podob-nie oświecenie lansowało maksymę, iż "wszystko jest dobrem w Naturze". Zaś współcześni fenomenologowie - jakkolwiek zaintere-sowani w dużej mierze człowiekiem - nie stronili od stwierdzenia, iż idealna harmonia kosmosu nigdy nie znalazła odzwierciedlenia w żadnym porządku społecznym i dlatego też warto powracać do Natury, z czego doskonale zdawał sobie sprawę Jan Jakub Rousse-au.
Książka ma za zadanie skłonić Czytelnika do refleksji. Jej przesłanie ekologiczne jest jednoznaczne - poza Naturą, w oderwaniu od świata przyrody - nie ma pełnego szczęścia. Podobnie jak człowiek jest w stanie delektować się i zachwycać pięknem muzyki, malarstwem, rzeźbą czy religią, tak samo powinien stanąć oko w oko z przyrodą i oddać jej należną cześć. Nikt nie może powiedzieć - twierdzi autor - że Natura nas nie obchodzi. My jesteśmy jej częścią. Przyznają to zarówno filozofowie, etologowie, jak i wybitni znawcy teologii. Marek Niechwiej nawiązuje m.in. do filozofii przyrody, która pod kątem naukowym, a także etycznym - zgłębia ta-jemnice przyrody. Jedną z jej dziedzin jest tzw. etyka środowiskowa, nakazująca traktowanie Natury w kategoriach podmiotowych i nadająca jej osobowość.
Tego typu sentencje można znaleźć w książce przeze mnie polecanej. Jej przesłaniem jest zachowanie pogody ducha. Jak już wspomniałem - nie jest to realne w odniesieniu do społeczeństwa wyalienowanego z piękna kosmosu. Wielu filozofów stwierdza - jak przytacza Marek Niechwiej - że kształtowanie norm społecznych winno być oparte o odwieczne i niezmienne prawa kosmosu. Tylko taki status nadać im może trwałość i nieomylność. Jednym z filozofów o podobnych poglądach był św. Franciszek z Asyżu - żyjący w przyjaźni z otaczającą go Naturą.
Współczesna etyka - udowadnia autor książki - nie stroni od środowiska naturalnego. Wręcz przeciwnie - ona je chroni i promu-je. Rozsądek nakazuje człowiekowi zwrócić swoje oblicze w kierunku drzew, lasów, dzikich zwierząt oraz przyszłości, której nie sposób wyobrazić sobie z dala od błękitnej rzeki. Jak się okazuje - taki punkt widzenia nie jest wymysłem XX w. ani akademickich idealistów. Marek Niechwiej zwraca uwagę na stanowisko wielu wybitnych socjologów, którzy swoich teorii nie konstruowali w oderwaniu od Natury.
Tekst publikacji podzielony jest na kilka rozdziałów. Każdy z nich opisuje inną epokę i zawiera przegląd myśli filozoficznej. Maksymy nie zostały wybrane przypadkowo. Etyka zawsze pozostanie wierna kulturze i świadomości człowieka. Podobną konotację posiada prawo oraz ekonomia. Również i ten temat porusza autorautor. Oprócz uwrażliwienia na przyrodę oraz drugiego człowieka podnosi on kwestię mądrości - jej sednem jest gotowość zarówno do dawania, jak i poświęcenia. Publikacja krytykuje konsumpcyj-ny tryb życia ludzi, zdominowanych przez cywilizację wygody i próżności. Taka postawa nie wróży świetlanej przyszłości. Autor konstatuje - każdy dzień jest nasz jedynie wówczas, kiedy stajemy się kowalami własnego losu. Przesłanie książki pozostaje jedno-znaczne: musimy kreować siebie. Asertywność współczesnego człowieka przejawia się również w jego postawie proekologicznej. Dążeniem współczesnego filozofa - którym staje się każdy myślący człowiek - jest pogodzenie własnych interesów z dbałością o środowisko naturalne. W tym przejawia się odpowiedzialność obywatela i humanisty. Powtarzając myśl egzystencjalistów docho-dzimy do wniosku, że człowiek ucieka od tłumu nie w krainę samotności, lecz dzikiej przyrody, na łonie której wypoczywa i odzy-skuje siły...
Jan Kowalski
ŚMIECI MNIEJ - ZIEMI LŻEJ. PAKIET EDUKACYJNY.
Czy jest jakiś sposób, żeby zmienić naszą świadomość ekologiczną? Czy możliwe jest, że czymś codziennym będzie dla nas za-chowanie umiaru w wytwarzaniu śmieci i ich segregacja? Niewiele będą znaczyć przepisy i zakazy, jeśli nie zatroszczymy się o rzetelną edukację najmłodszego pokolenia. Niezbędnym elementem kształcenia w tym duchu są odpowiednie materiały, które po-mogą nauczycielom urozmaicić treść zajęć i sposobów przekazywania wiedzy.
Godną polecenia pomocą naukową jest książka Elżbiety Tyralskiej-Wojtyczy Śmieci mniej - Ziemi lżej. Jest to pozycja przezna-czona dla uczniów i nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów, chociaż nie tylko - większość propozycji w niej zawartych może być realizowana także w szkołach ponadgimnazjalnych. Książka została napisana z myślą o wprowadzeniu do różnych przedmiotów w szkole zagadnień dotyczących odpadów. Autorka nie zawęża problemu do tego stopnia, by mógł on być rozpatrywany wyłącznie na lekcjach biologii, ale zauważa jego aspekty związane z geografią, historią, a nawet literaturą.
Celami podręcznika są: kształtowanie świadomości potrzeby brania udziału w selektywnej zbiórce odpadów oraz - co szczegól-nie cenne! - nabycie przez uczniów umiejętności racjonalnego korzystania z zasobów przyrody.
Książka zawiera szereg ćwiczeń i projektów, które zainteresują nawet najbardziej znudzonego szkołą gimnazjalistę. Autorka przywiązuje dużą wagę do tego, aby uczniowie mogli wykazać się pomysłowością i osobistym zaangażowaniem w proponowane projekty. Stara się uciec od schematu wykładu na rzecz zajęć terenowych i pracy uczniów w grupach. Przykładem może być pomysł przygotowania przez dzieci teatrzyku obrazującego stopień degradacji środowiska, a także inscenizacja publicznej dyskusji z udzia-łem m.in. burmistrza, ekologa i przedstawiciela przemysłu. Wiele zajęć ma charakter zabawy - dzieci samodzielnie wyrabiają papier za starych gazet, wymyślają nowe sposoby wykorzystania odpadków itp.
Jedną z ważnych praktycznych umiejętności, jaką nabywają uczniowie, jest rozpoznawanie ekologicznych symboli i oznaczeń umieszczanych na opakowaniach towarów.
Niewątpliwą zaletą, wyróżniającą tę publikację spośród wielu innych, jest dostrzeganie i uwzględnianie osobistych poglądów ucznia.
Wydawca tej pozycji zadbał o przejrzystość graficzną tekstu, a umiejętnie dobrana forma ćwiczeń ułatwia przyswajanie wiedzy.
Pozostaje tylko pytanie: ilu nauczycieli wykaże się wyobraźnią i zaangażowaniem potrzebnymi do realizacji pomysłów zawar-tych w tej książce...?
Daniela Pogorzelska
Magdalena Kaczmarczyk
ZIEMIA - SANKTUARIUM LUDZKOŚCI
Książka pt. Zielone oko Kosmosu zbudowana jest z 2 części, z czego pierwsza napisana jest w formie wywiadu, natomiast druga składa się z 10 filozoficznych esejów.
W rozmowie Jana Konrada Góreckiego z prof. Henrykiem Skolimowskim zarysowuje się relacja uczeń - mistrz, a nie li tylko re-daktor - rozmówca, co czyni ten wywiad jeszcze bardziej interesującym. Jest to również chronologiczny zapis drogi naukowej wy-bitnego filozofa, który odsłania przed czytelnikiem wspaniałą, reliktową wręcz osobowość myśliciela. Reminiscencje prof. Skoli-mowskiego sięgają lat młodzieńczych, które zakłóciła wojenna zawierucha, później nastał trudny okres stalinowski - "przymusowe" studia na Politechnice Warszawskiej i wreszcie czas odwilży w 1956 r., który pozwolił rozpocząć naukę na wydziale filozofii Uni-wersytetu Warszawskiego, bez bolszewickiej inwigilacji.
Wykłady wybitnych filozofów, m.in. Kotarbińskiego, Tatarkiewicza, Ossowskiego, znacząco wpłynęły na ekofilozoficzną wizję człowieka, ale nie była ona jeszcze ostatecznie ukształtowana. Profesor, jako "nieposłuszny i krnąbrny" filozof, poszedł swoją drogą.
Jestem pewny, że większa część naszego społeczeństwa w ogóle nie słyszała o filozofii ekologicznej, a szkoda, bo warto przyj-rzeć się jej z bliska.
Otóż główne idee owej filozofii, to nowy sposób pojmowania świata i człowieka. Otaczający nas świat, staje się bowiem sanktu-arium, którym opiekuje się człowiek uduchowiony, którego celem jest uratowanie naszej planety przed zagładą oraz wdrożenie ekofi-lozofii w codzienne życie.
Nie jest to zatem wyłącznie ochrona środowiska, ale również wnikliwa analiza życia społecznego, kulturalnego, politycznego i religijnego. Prof. Skolimowski nie używa tonu moralizatorskiego, ale dołożył wszelkich starań, aby wyjaśnić przyczyny "choroby" naszej globalnej wioski, by później można było zwalczać jej skutki.
Zaskakujące jest dla mnie skontrastowanie idei marksistowskiej, jako wyzwolenia człowieka z niewoli systemu, który go eksplo-atuje1), z kapitalizmem będącym wg myśliciela wyzyskiem człowieka przez człowieka za sprawą tych, którzy kontrolują środki pro-dukcji2).
Przyznam, że trzeba mieć dużo odwagi, aby poddać krytyce powszechnie akceptowaną hegemonię amerykańskiego imperiali-zmu. Został tutaj obalony mit Ameryki, jako ojczyzny demokratycznych swobód i wolności ideowych. Ludność amerykańska wi-dziana oczyma filozofa, to "maszyny", których jedyną wartością jest pieniądz i postęp cywilizacyjny.
W latach 60-tych XX w. pewną formą obrony przed uprzedmiotowieniem człowieka były amerykańskie ruchy młodzieżowe, najpierw dzieci-kwiaty, a potem hippisi.
Prof. Skolimowski dostrzega analogię pomiędzy "dawnymi a nowymi laty". Dlatego dzisiaj funkcję "muru obronnego" przed powszechną żądzą pieniądza, atrofią uczuć i podstawowych wartości, mogłaby pełnić właśnie ekofilozofia.
Na uwagę zasługuje także panteistyczna i ewolucyjna koncepcja postrzegania Boga i Kosmosu jako jedności, a także religii chrześcijańskiej w ogóle, która wg prof. powinna skłonić się ku św. Franciszkowi. Można by przypuszczać, że chrześcijaństwo było-by wówczas religią ekologiczną, holistyczną, której wyznawcy mieliby większą świadomość tego, iż nie żyją sami na naszej plane-cie.
Drugą część książki, jak już wcześniej wspomniałem, stanowi 10 fascynujących esejów, które są jakby uzupełnieniem wywiadu. Owe eseje napisane są bardzo kunsztownie i precyzyjnie. Zachwycają nietuzinkowymi porównaniami i metaforami.
Wybitny filozof jawi się tutaj jako słowiański romantyk, który chce wyzwolić naszą "duszę anielską" z "parzących" macek ma-mony. Autor zwraca również uwagę na dominujący dzisiaj kult przemocy, chamstwa, perwersji i dewiacji.
Antidotum na te zachowania, może być rozbudzenie w człowieku duchowości, oderwanie go (chociaż na chwilę) od przemożne-go wpływu nauk informatycznych, odbudowanie w nim zmysłu estetycznego, by zwrócił się ku kulturze i sztuce, a także ku religii i transcendencji.
Profesor jest bez wątpienia optymistą (czego można tylko zazdrościć), wyraża bowiem nadzieję, że dzięki filozofii ekologicznej nastąpi odrodzenie duchowe i moralne ludzkości. Mieszkańcy Ziemi zaczną postrzegać świat jako sanktuarium, które będą czcić i szanować, a nie tylko bezmyślnie eksploatować. Chociaż brzmi to trochę utopijnie, to co innego nam pozostaje?
Obawiam się, że jeśli nie weźmiemy sobie wskazówek profesora do serca, jeśli nie będzie nas stać na refleksję nad naszą egzy-stencją, czeka nas zagłada i wyginiemy jak dinozaury. A tego przecież nie chcemy?
Dawid Kalinowski
|