Strona główna |
Zgodnie z uchwałą Komisji Ochrony Środowiska Wojewódzkiej Rady Narodowej w Ostrołęce w dn. 17.04.90 wraz z pracownikiem WWOŚ, mgr Sylwestrem Witka rozpoczęliśmy eksperyment na rzece Narew. Naszym zamierzeniem było wykazanie wpływu działania ognia zwanego "AGNIHOTRA" na stan jakości wody w rzece. W tym celu dotarliśmy do wsi Narew położonej nad rzeką Narew tuż przy granicy radzieckiej, a więc w pobliżu źródeł rzeki. W dniach 18- 24.04.90 paliliśmy Agnihotrę i popiół z tego ognia wrucaliśmy do rzeki. W przeddzień rozpoczęcia palenia laboratorium Ostrołęckiej Stacji Ochrony Środowiska pobrało próbki wody z rzeki w określonych miejscowościach stanowiących stałe punkty jej poboru.
Punkty te rozmieczone są na terenie czterech województw: białostockiego, łomżyńskiego, ostrołęckiego i ciechanowskiego. Następnie próbki wody pobrano w trzy dni od rozpoczęcia palenia, w tydzień, w dwa tygodnie i po miesiącu. Otrzymane wyniki potwierdziły wpływ działania Agnihotry na poprawę jakości wody w rzece. Najlepszy wynik otrzymaliśmy tuż po zakończeniu palenia. Od momentu zakończenia w miarę upływu czasu wyniki stopniowo pogarszają się i w trzy tygodnie po zakończeniu palenia osiągają poziom wyjściowy. Najwyraźniej poprawa uwidacznia się w próbie ChZT (chemiczne zapotrzebowanie tlenu), BZT-5 (biologiczne zapotrzebowanie tlenu) i utlenialności.
Na podstawie tych wyników z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić korzystny wpływ działania Agnihotry na poprawę jakości wody w rzece. Aby wykluczyć przypadkowość w osiągnieciu tak pomyśnych wyników należy doświadczenie przeprowadzić w dłuższym okresie czasowym np. przez trzy miesiące. Metoda ta stwarza nadzieję na rozwiązanie problemu zanieczyszczenia wody, powietrza i gleby. Propagatoprzy tej metody stoją na stanowisku stałego palenia Agnihotry u źródeł rzek i wrzucania jej popiołu do wody. Twierdzą, że w ciągu kilku lat można przywrócić naturalny stan rzeki. Zasadę działania Agnihotry tłumaczą wykorzystaniem naturalnych sił przyrody nieznanych współczesnej nauce. Już w niedalekiej przyszłości energie działające w tym zjawisku zostaną przez naukowców odkryte.
Agnihotra jest to mały ogień palony dokładnie o wschodzie i zachodzie słońca, w mmiedzianej półściętej piramidce a paliwem do rozpalania tego ognia jest suszony nawóz krowi, klarowane masło używane do smarowania kawałków nawozu i odrobina niełuskanego ryżu.
Paleniu towarzyszy śpiewanie mantr tj. odpowiednio dobranych dźwięków. Wibracje mantry korespondują z wibracjami uprzednio wymienionych składników i je wzmacniają. Rytuał tego ognia wywodzi się z Wed, które są najstarszym zbiorem wiedzy znanej ludzkości. Zgodnie z wedyjską nauką o bioenergii Agihotra jest procesem oczyszczającym powietrze, wodę i glebę i napełniającym je życiodajnymi składnikami. Współcześnie nam żyjący mędrcy Dalekiego Wschodu wywodzący się z kręgu Dalaj Lamy opracowali tę metodę i przekazali ją naszej europejskiej cywilizacji. Wszystkie składniki używane w procesie Agihotry emitują energie na bardzo subtelnych poziomach nie mieszczących się w ramach teorii kwantowej. Wielkość tych energii jest tak znaczna, że przeliczona na energię elektryczną mogłaby oświetlić kilkunastotysięczne miasto. Energie te potrafią zmieniać strukturę i budowę atomów, czyli materiału z którego zbudowany jest cały wszechświat. A zatem mamy tu do czynienia ze zjawiskiem transmutacji pierwiastków. Ten typ reakcji współczesna nauka uważa za możliwy jedynie w warunkach akceleratora wysokiej energii. Naukowcy potrafili stwierdzić istnienie i działanie wielu subtelnych energii, których nie mogą mierzyć ani badać przy użyciu dostępnej im aparatury. Do sprawy tej można podchodzić w dwojaki sposób. Można istnienie tych energii kwestionować albo też można w uznać ograniczoność ludzkiego poznania i starać się je poszerzyć. Działalność naukowa wymaga tego drugiego podejścia. Tę otwartą sprawę zostawiam warsztatom naukowym. Ja jestem praktykiem. Nad piramidą w czasie palenia tworzy się coś w rodzaju leja i wszystkie zanieczyszczenia znajdujące się w tym atmosferycznym leju ulegają przemianie na poziomie atomów. Agnihotra oczyszcza glebę i wodę w obszarze jednego kilometra kwadratowego.
W tych krótkich przedziałach czasowych tzn. w czasie wschodu i zachodu promienie słońca padając na Ziemię pod pewnym kątem przecinają się z pasami geomagnetycznymi Ziemi powodując silne zjonizowanie atmosfery.
Zjawisko zjonizowania trwa chwilowo i działa ożywczo na wszystko, a więc na ziemię, wodę, rośliny, zwierzęta i ludzi.
Ten życiodajny strumień małych jonów ujemnych jest w stanie dotrzeć do powierzchni ziemi tylko w warunkach oczyszczonej uprzednio atmosfery. Sam proces palenia oczyszcza atmosferę, a miedziana piramida pełni rolę generatora i emitera małych jonów ujemnych. Dzięki temu doprowadza naturę do równowagi.
Zachęcam do kontynuowania doświadczeń. Stałe nasilanie się nerwic, psychoz, chorób psychosomatycznych, nowotworów jest wynikiem zanieczyszczenia środowiska. Ludzie muszą się dowiedzieć o tym, że istnieje coś co może dać ulgę w ich niedoli. Być może w przyszłości znajdziemy lepszy środek, ale obecnie tym czymś jest Agnihotra.
Kiedy przejeżdżam przez las i patrzę na rachityczne wierzchołki zamierających drzew, które oświęcimskim bólem wołają o pomoc do nieba, budzi się we mnie odwaga, która mi mówi: powiedz to czego się w życiu nauczyłaś, powiedz wprost. Możesz być niezrozumiana i potraktowana jako naiwna, ale powiedz.
A więc mówię: Agnihotra daje nadzieję na rozwiązanie problemu zatrucia środowiska. Róbmy wszystko co jest możliwe, róbmy na wszystkie sposoby jakie są możliwe byleby ratować ginące życie, ale przede wszystkim róbmy.
Teresa Eychler