Strona główna 

ZB nr 6(24)/91, czerwiec '91

CYTAT MIESIĄCA

"Zasadzając drzewo, zasadzamy samych siebie. Uwalniając do morza delfiny, sami powracamy do domu. Przyrządzając naturalny kompost, odradzamy się jako róże i warzywa. Możemy 'myśleć jak góra', tak jak leśnik i ekolog, Aldo Leopard i możemy odkryć, że istniejemy wszędzie i we wszystkim. Możemy zobaczyć, że aktywność świata nie jest oddzielna od tego kim i czym jesteśmy.

Porzucenie antropocentrycznego punktu widzenia, który oddziela nas od świata i odkrycie, że jesteśmy osadzeni i powiązani ze wszystkim, co istnieje, mają głębokie polityczne i ekologiczne implikacje.

Ziemia jest w niebezpieczeństwie. Ona cierpi. Źyjąc cząstką jej ciała cierpimy razem z nią i z powodu niej. Obudzeni tym cierpieniem jesteśmy w stanie pomóc Ziemi i samym sobie, wyleczyć ją i w ten sposób wyleczyć siebie. Mistrz Dogen powiedział: 'Powinniście wiedzieć, że Ziemia jest nie tylko przemijalnym zjawiskiem, ale autentycznie ludzkim ciałem. Ziemia jest prawdą i mówi prawdę, choć niekoniecznie czyni to ludzkim językiem. Jest naszym ciałem, a jej głos można usłyszeć nawet w ciszy pustynnej'".

Joan Halifax


"True Nature. View to Earth from Buddhism and Shamanism" fragment nowej książki wydanej przez Harper and Row opublikowany w "Dharma Gate" January 1991

Joan Halifax, antropolog, badaczka szamanizmu, założycielka i prezydent Ojai Foundation (PO Box 1620, Ojai, CA 93023 USA), ośrodka zajmującego się badaniem kultur pierwotnych w aspekcie ich duchowego przesłania dla cywilizacji Zachodu, w wywiadzie udzielonemu czasopismu "Whole Life Times" (July 1989) powiedziała min.: "Wielu ludzi na Zachodzie przeżywa kryzys własnej tożsamości. Zdarza się, że zagłębiamy się w inne tradycje i kultury jedynie po to, by zrozumieć i odkryć, kim jesteśmy. Szamanizm uczy nas o naszych związkach z Niebem i Ziemią i wszystkim, czego ona nam dostarcza. Nam, to znaczy, stworzeniom - drzewom, rzekom, jeziorom, górom, pustyniom. Życie prymitywnych ludzi z ich szamanizmem jest wyzwaniem dla ludzi Zachodu, aby nawiązali ściślej więź z Ziemią. Możemy nauczyć się od szamanizmu śmiałego sposobu porozumiewania się ze sobą, a także pewnych właściwości umysłu - jasności, przytomności, zarówno w warunkach zwykłych jak i niezwykłych, trudnych lub ekstatycznych. Większość ludzi na świecie podejmuje role określone przez tradycje. Wiemy, co to znaczy być mężczyzną czy kobietą w naszej kulturze, czego oczekuje się od nas pod względem społecznym, seksualnym, zawodowym, czy rodzinnym. I jest niezwykle ekscytującą rzeczą, że w pewnych kulturach - także w zachodniej - istnieją ludzie, którzy wybierają drogę wolności, wolności od mitu i symbolu, od tożsamości społecznej widząc wszystko jako pewien wytwór umysłu. To są właśnie czarownicy, uzdrowiciele, oświeceni włóczędzy".

opr. Marek Has




ZB nr 6(24)/91, czerwiec '91

Początek strony