ZB nr 7-8(25-26)/91, lipiec-sierpień '91
ZAGROŻENIA MOTORYZACYJNE
- Przeciętny europejski samochód wydala około tysiąca
związków chemicznych, w sumie mniej więcej 1 tonę spalin
rocznie zawierających związki toksyczne, mutagenne i
rakotwórcze.
- Przy reglamentacji paliwa i wyregulowanych silnikach 850
tys. ton trujących gazów emitują samochody osobowe i
motocykle, co stanowi połowę emisji całego transportu.
- W Polsce co najmniej 50% pojazdów emituje nadmierną ilośc
tlenku węgla i charakteryzuje się nadmiernym zadymieniem
spalin.
- Samochody osobowe i motocykle dominują w emisjach tlenku
węgla, węglowodorów i ołowiu nad samochodami dostawczymi,
ciężarowymi, ciągnikami i autobusami łącznie.
- Jeśli w technice motoryzacyjnej nie zajdą jakieś istotne
zmiany to w 2000r. tylko samochody osobowe będą emitować w
Polsce co najmniej 1 700 tys. ton trujących gazów.
- W Polsce około 30%, a w Warszawie 60% ogólnych emisji
pochodzi od samochodów.
- W Polsce 25-33% tlenków azotu, 24- 43% tlenku węgla,
62-73% węglowodorów emitują do środowiska pojazdy
mechaniczne.
- Jeśli w technice motoryzacyjnej nie zajdą jakieś istotne
zmiany to w 2000. r. polski transport samochodowy będzie
emitował: 49% tlenków azotu, 43% tlenku węgla, 82%
węglowodorów, natomiast na energetykę, przemysł i
gospodarstwa domowe przypadnie łącznie 51% tlenków azotu,
57% tlenku węgla, 18% węglowodorów.
- Zanieczyszczenia motoryzacyjne są groźniejsze niż
przemysłowe, gdyż rozprzestrzeniają się w dużych stężeniach
na niskich wyskościach w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi.
- Statystyczny autobus w Polsce emituje rocznie 266 kg
tlenku węgla, 58 kg węglowodorów, 266 kg tlenków azotu, a
statystyczny samochód osobowy 114 kg tlenku węgla, 34 kg
węglowodorów, 13 kg tlenków azotu, 97 g ołowiu, przy czym
jeden autobus przewozi tyle osob ile 92 samochody osobowe w
mieście i 40 samochodów za miastem.
- Co najmniej 27 tys. t zanieczyszczeń rocznie emitują w
Krakowie samochody osobowe, czyli 97 ton dziennie.
- Na wielu warszawskich i krakowskich ulicach stwierdzono
wielokrotne przekroczenie dopuszczalnych norm stężenia
zanieczyszczeń motoryzacyjnych.
- Dopiero 150-250 m od ruchliwej drogi można liczyć na
zanieczyszczenia zbliżone do dopuszczalnych.
- Po zamknięciu Rynku w Krakowie dla samochodów stężenie
tlenku węgla zmniejszyło się 3-krotnie.
- Na 1250 km ulic szwedzkich miast występują stężenia
dwutlenku azotu i tlenku węgla przekraczające dopuszczalne
normy Światowej Organizacji Zdrowia. W Holandii oszacowano
1000 miejsc z przekroczonymi normami.
- W Polsce emisje motoryzacyjne zbliżone są do emisji
motoryzacyjnych występujących w Szwecjii lub Holandii.
- Przewiduje się, że w Krakowie w 1995r. na 45% sieci
ulicznej wystąpią stęźenia przekraczające dopuszczalne
normy.
- Samochód stał się rywalem człowieka w dostępie do tlenu.
Badania przeprowadzone w miastach wykazują obniżanie się
poziomu tlenu na rzecz rozlicznych zanieczyszczeń.
- W ciągu 1 godziny przy dobrym nasłonecznieniu stary buk
wytwarza 1200 litrów tlenu, człowiek zużywa 30, a przeciętny
samochód 6000 litrów zamienia w spaliny.
- Po Polsce jeździ aktualnie przeszło 4 miliony samochodów
osobowych, a w 2000. r. będzie ich 8 milionów.
- Codziennie mieszkańcy Krakowa odbywają 140 000 podróży
samochodami osobowymi przejeżdżając średnio po mieście 4,2
km, co jest dystansem odpowieniejszym raczej dla roweru.
- Codziennie mieszkańcy Warszawy wsiadają do swoich 360
000 samochodów osobowych aby odbyć 450 000 podróży po
mieście, z których większość można byłoby odbyć rowerem.
- W Krakowie samochód osobowy przewozi statystycznie 1,36
pasażera a w Warszawie 1,16 przy niewykorzystanych 3-4
miejscach.
- Dla przewiezienia koleją w ciągu godziny 33 000
pasażerów wystarczy pas terenu o szerokości 5 m. Gdyby ci
pasaźerowie zechcieli pojechać własnym samochodem to
koniecznym byłoby wybudowanie drogi o 16 pasach ruchu i
szerokości 55 m.
- Zapotrzebowanie powierzchni przez pasażera samochodu
osobowego jest 20- krotnie większe niż pasażera tramwaju.
- W historycznie ukształtowanym mieście tylko 15%
powierzchni przeznaczonej jest dla komunikacji, tymczasem
samochód potrzebuje jej 10 razy więcej. W Los Angeles
przeznaczono dla samochodu 60% powierzchni, a mimo to korki
samochodowe są codzienną udręką miasta. W Bostonie mimo
rozbudowanego układu drogowego podróż samochodem w 70%
przypadków jest wolniejsza niż rowerem. W Atlancie położone
w odległości 3-5 km punkty można szybciej osiągnąć rowerem
niż samochodem.
- Na jednym stanowisku dla samochodu można ustawić 14
rowerów.
- Jeśli mieszkasz w dużym mieście przy głównej ulicy to
obok Twojego domu przejeżdża w ciągu godziny 3400 pojazdów.
Oznacza to, iż w ciągu dnia przejeżdża ich 34 000, a w ciagu
roku 12 milionów. Pod Twoim oknem znajduje się zatem wielka
fabryka zanieczyszczeń, których nawet nie widzisz gołym
okiem.
- Jeśli mieszkasz w mieście przy bocznej ulicy to obok
Twojego domu przejeżdża w ciagu godziny 300 samochodów.
Oznacza to, że w ciągu dnia przejeżdża ich 3000, a w ciągu
roku aż 1 milion.
- Zanim wsiądziesz do samochodu pomyśl, że między innymi
przez Ciebie mieszkańcy domów sąsiadujących z ulicami
skazani są na ciągłe przebywanie w zatrutym powietrzu.
- Energia niezbędna do wyprodukowania jednego samochodu
osobowego wystarcza dla 70-100 rowerów.
- Jeśli mieszkasz na wsi to w pobliżu Twojego domu
przejeżdża każdego
dnia średnio 1900 pojazdów. Oznacza to, iż w ciągu roku
przejeżdża ich 700 tys.
- Stężenia zanieczyszczeń pomierzone na ulicach maleją
wraz ze wzrostem wysokości. Oznacza to, że na ulicy
oddychamy głównie powietrzem zanieczyszczonym przez
samochody.
- W Polsce 33% mieszkańców zagrożonych jest przez
niedopuszczalny poziom hałasu, w niektórych miastach ilość
zagrożonych mieszkańców sięga 45%.
- Przekroczenie dopuszczalnego hałasu występuje w
Warszawie na 70% badanych ulic, w Gdańsku na 50%, w Poznaniu
na 75%.
- Źródła energii są coraz cenniejsze, tymczasem w USA i
krajach Europy Zachodniej aż 30-40% energii pochłania
samochód osobowy.
- Samochód jest 28-krotnie bardziej energochłonnym
pojazdem niż rower.
- Budowa drogi rowerowej jest co najmniej 100-krotnie
tańsza niż budowa drogi samochodowej.
- Straty z tytułu wypadków rowerowych w latach 1970-80
były równoważne nakładom na realizację ciągów rowerowych o
długości 15 000 km.
- Corocznie ginie w Polsce w wypadkach drogowych około
5000 osób, oznacza to iż każdego dnia ginie 14 osób.
- Ofiarami wypadków drogowych w Polsce jest około 41-47
tys. osób rocznie, oznacza to, że każdego dnia na drogach
rannych jest 113-129 osób.
- W poszukiwaniu "czystego powietrza" mieszkańcy miast
udają się do uzdrowisk i wczasowisk samochodami, które są
żródłem poważnego zanieczyszczenia tych miejscowości.
Stężenie tlenków azotu zarówno w Krakowie jak i Świnoujściu
przekraczają dopuszczalne normy.
- W weekend krakowianin jedzie samochodem na Zarabie
(dzielnica Myślenic) aby pooddychać "świeżym powietrzem",
tymczasem zanieczyszczenie powietrza spowodowane tam przez
samochody nie jest dużo mniejsze od zanieczyszczenia
występującego na krakowskich ulicach.
- Dwutlenek siarki i tlenki azotu wzmagają swoje
indywidualne działanie w zakwaszaniu środowiska co w
konsekwencji prowadzi do umierania lasów, przyśpieszonej
korozji, dewastacji dzieł architektury i sztuki, wymierania
flory i fauny, zwiększenia koncentracji aluminium i metali
ciężkich w glebie i wodzie, a spadku koncentracji magnezu,
wapnia i potasu, wzrostu zagrożenia zdrowia, a nawet życia
społeczeństw.
- Wydalane z rur wydechowych tlenki azotu i węglowodory
łączą się ze sobą tworząc utleniacze z ozonem na czele.
Utleniacze te są groźne dla przyrody i człowieka.
- Ryzyko zachorowania na raka płuc na skutek wdychania
powietrza zanieczyszczonego węglowodorami ze spalin
szacowano przed kilku laty na 10 przypadków na 100 000
mieszkańców.
- Badania japońskie wykazały większą zachorowalność na
nowotwory osób mieszkających w pobliżu ruchliwych
skrzyżowań.
- Tlenek węgla ulatniający się w miastach głównie z rur
wydechowych łączy się z hemoglobiną zawartą we krwi i
utrudnia prawidłowe jej krążenie co powoduje dolegliwości
związane z układem krążenia, sercem, centralnym układem
nerwowym, a także bóle głowy i niekiedy śmierć.
- Ołów kumulując się w organiźmie powoduje zakłócenia w
układzie krwionośnym i nerwowym.
- Tlenki azotu i ozon zakłócają funkcje oddechową
powodując dolegliwości astmatyczne, bronchit, obniżenie
odporności na infekcje układu oddechowego, stany zapalne
spojówek.
- W czasie II wojny światowej Niemcy hitlerowskie
stosowały spaliny samochodowe w ruchomych komorach gazowych.
- W krajch Europy Zachodniej dodatek ołowiu do benzyny
jest 4-krotnie mniejszy niż w Polsce, a ponadto wprowadzono
tam także benzynę bezołowiową.
- W wymieraniu europejskich lasów istotną rolę odgrywa
masowa motoryzacja. Szacuje się, że conajmniej 8%
europejskich lasów (10 milionów ha) wymarło, a tempo
wymierania jest coraz szybsze. Jeśli jeszcze w 1982r. na
terenie całej RFN stwierdzono 7,7% powierzchni uszkodzonych
lasów to w 1989. r. było ich już 52%.
- Wraz ze wzrostem liczby samochodów wzrasta
zanieczyszczenie środowiska tlenkami azotu. W krajach Europy
Zachodniej samochody są odpowiedzialne za 55% emisji tlenków
azotu, a w Norwegii udział ten sięga nawet 75%.
- Zawartość metali ciężkich (ołów, kadm) w roślinach i
glebie zmniejsza się wraz ze wzrostem odległości od dróg, a
także wraz ze wzrostem głębokości w glebie. Oznacza to, że
samochody są grożnym trucicielem nie tylko powietrza, ale
także roślinności i gleb.
- Zagrożenie organizmu przez ołów może się pojawić przy
koncentracji 10 mg/100 ml krwi. Tymczasem we krwi dzieci z
krajów EWG stwierdza się koncentrację rzędu 30 mg/100 ml
krwi. W wioskach himalajskich, gdzie praktycznie nie ma
samochodów, koncentracja ołowiu jest 10 razy mniejsza.
- Szwedzcy eksperci twierdzą, że spaliny samochodowe są
największym zagrożeniem w miastach w zakresie chorób układu
oddechowego i nowotworów.
- Prace Lewthera wykazały, że w bardzo dużej liczbie
przypadków nowotworów oskrzeli i płuc z tkanki rakowej
wyizolować można cząstki azbestu, który używany jest do
produkcji nakładek hamulcowych i tarcz sprzęgieł.
- Jak wynika z badań RFN, na przestrzeni 20 lat podwoiło
się stężenie ozonu, co należy wiązać z przyrostem emisji
tlenków azotu i węglowodorów.
- W krajach europejskich stwierdza się ciągły przyrost
emisji motoryzacyjnych (szczególnie tlenków azotu). Jeśli
zachowania komunikacyjne społeczności europejskiej nie
ulegną do 2000r. zasadniczej zmianie, to należy się liczyć z
dalszym wzrostem emisji.
- W wielu krajach udział autobusów w globalnych emisjach
motoryzacyjnych jest znikomy, choć w skali niektórych ulic
może wydawać się duży.
- Doświadczenia USA i Japonii wskazują, że katalizatory
stosowane w samochodach dla zmiejszenia emisji nie
przyniosły oczekiwanych efektów, gdyż wzrósł park
samochodowy i jego wykorzystanie.
- Katalizatory nie są w pełni skuteczne w miastach, gdyż
krótkie podróże miejskie nie pozwalają rozgrzać silnika do
wymaganej temperatury. 64. Katalizatory nie rozwiązują
wpływu emisji na efekt cieplarniany.
- Chcąc powstrzymać degradację środowiska europejskiego
koniecznym jest ograniczenie emisji o 90%.
- Wg Urzędu Ochrony Środowiska RFN rezygnacja z odbywania
35% podróży samochodem po miastach dałaby w efekcie znacznie
większe zmniejszenie zanieczyszczeń niż najbardziej nawet
radykalne rozwiązania techniczne w samochodach.
- Tymczasem z badań przeprowadzonych w Austrii do 40%
podróży w miastach może być realizowanych na rowerze, ale
niezbędnym do tego jest wyznaczenie dróg rowerowych.
- 80% badanych w Austrii uważa, że promocja roweru winna
się odbywać przez tworzenie dróg i infrastruktury dla
rowerów.
- W Szwajcarii niektóre zakłady pracy promują używanie
roweru przez specjalne premie i udostępnianie pracownikom
rowerów zamiast samochodów.
- Tworzenie infrastruktury dla roweru powoduje wzrost jego
używania. W Kopenhadze co trzecia podróż, w Amsterdamie co
piąta, w Delft prawie co druga realizowane są na rowerach.
- Natomiast motoryzacja indywidualna jest bardzo droga,
przez co wymaga różnego rodzaju subsydiów i dotacji. W USA
dotacje te sięgają 300 mld $ rocznie, a na samo tylko
bieżące utrzymanie dróg, mostów, wiaduktów, parkingów trzeba
wydać 80 mld $ rocznie.
- Zatłoczenie ulic samochodami spowodowało spadek
prędkości do: 14 km/h w Londynie, 11 km/h w Paryżu, 8 km/h w
Atenach, poniżej 16 km/h w miastach USA.
- Mimo wybudowania w Los Angeles 12- pasowej autostrady
jazda po niej odbywa się z niewielką prędkością.
- Wielka terenochłonność samochodu powoduje, że zaledwie
11% udających się do pracy samochodem w centrum Londynu
zajmuje aż 90% powierzchni ulic i placów. W Nowym Jorku przy
podobnym zajęciu terenu tylko 9% zatrudnionych może
skorzystać z samochodu.
- Doświadczenia amerykańskie i zachodnioeuropejskie
wskazują, że próba rozwiązania problemów komunikacyjnych
tylko przez poszerzanie ulic i budowę następnych prowadzi do
jeszcze szybszego wypełnienia się tych ulic samochodami w
myśl zasady "im więcej samochodów, tym więcej ulic, im
więcej ulic, tym więcej samochodów".
- Mimo, że w USA jest 82 279 km autostrad i 6 242 177 km
dróg, to 42% ruchu drogowego odbywa się w złych warunkach, a
49% autostrad jest zatłoczonych.
- Według szacunków Federal Highway Administration koszty
zatorów ulicznych w 1984r. wynosiły w USA 9 mld $ i ulegną
6-krotnemu zwiększeniu do 2005. r. Straty spowodowane przez
korki drogowe oszacowano w Wielkiej Brytanii na 3 mld funtów
rocznie.
- Mimo, że statystycznie wszystkie amerykańskie i
zachodnioeuropejskie gospodarstwa domowe dysponują
samochodami osobowymi, to jednak w rzeczywistości 25%
gospodarstw domowych w USA i 30% w RFN samochodami nie
dysponuje.
- Od 1960r. liczba samochodów w Atenach zwiększyła się
8-krotnie. Zanieczyszczenia powietrza pochodzące w 85% od
samochodów niszczą starożytne budowle i pomniki.
- Niepełne szacunki strat powodowanych przez emisję
motoryzacyjną oceniono w Szwecji na 4,6 mld koron, a w
Holandi na 6,6 mld guldenów rocznie.
- Pomiary zanieczyszczeń powietrza wykazały, że w
Sztokholmie należy zmniejszyć ruch samochodowy o 40%, a w
Kopenhadze o 35%.
- Tylko w Nowym Jorku liczba wyrzuconych i porzuconych
samochodów zwiększyła się z 3000 w 1960r. do 70 000 w 1970r.
W RFN w 1980r. pozostało 2 miliony wraków samochodowych, 370
000 ton zużytych opon, 10 000 ton zużytego oleju trafiło
niekontrolowane do zbiorników wodnych.
- Na głównych skrzyżowaniach i ulicach Krakowa stężenie
tlenku węgla waha się w granicach 11-105 mg/m a
węglowodorów 6-132 mg/m , co oznacza kilkudziesięciokrotne
przekroczenie dopuszczalnych norm w okresach szczególnie
niekorzystnych.
- W związku ze wzrostem zagrożeń motoryzacyjnych wiele
miast europejskich podjęło już działania na rzecz
ograniczenia ruchu samochodowego, a wiele
następnych zamierza to uczynić. Jeden z najradykalniejszych
projektów ma być zrealizowany w Bordeaux (Francja), gdzie w
ciągu 10 lat zamierza się tak rozwinąć komunikacją zbiorową
i rowerową, aby 75% sieci ulicznej tego miasta zamknąć dla
samochodu osobowego.
- Samochody stojące pod Twoim oknem z zapalonym silnikiem
emitują 2,5 raza więcej tlenku węgla i 5,3 raza więcej
węglowodorów niż samochody jadące. Dlatego nie dopuszczaj do
podjeżdżania samochodów pod Twoje okna.
- W warunkach brytyjskich autobus jest 8 razy mniej
energochłonny niż samochód osobowy.
- Wg badań brytyjskich rower jest najszybszym środkiem
komunikacji w miastach na dystansie do 6 km - 75% wszystkich
podróży nie przekracza 8 km.
- Dotacje dla przemysłu motoryzacyjnego w Wielkiej
Brytanii są blisko 2- krotnie wyższe niż dla kolei.
zebrał i opracował Tadeusz Kopta
Komisja Komunikacji PKE
ZB nr 7-8(25-26)/91, lipiec-sierpień '91
Początek strony