Strona główna 

ZB nr 9(27)/91, wrzesień '91

SPADEK

Jezioro Miedwie, położone 7km od Stargardu jest piąte co do wielkości jeziorem Polski (pow. 35,3km2, głębokość 43,8m). Usytuowanie w pobliżu dwóch dużych miast (wymieniony Stargard oraz Szczecin), przyczyniło się do szybkiego zagospodarowania okolic jeziora. Wybudowano ośrodki wypoczynkowe i bazy turystyczne (Zieleniewo, Morzyczyn i inne). Plaża w Zieleniewie była (i jest) ulubionym miejscem wypoczynku okolicznych mieszkańców (mała przystań jachtowa, wypożyczalnie sprzętu turystycznego, pole biwakowe, camping, blisko do lasu, no i plaża).

Z Miedwia korzyści czerpie także Szczecin, który ma tu swoje ujęcie wody pitnej. Gdy powstawało to ujęcie, w przewodniku można było przeczytać o jeziorze: "Jest siedliskiem wielu gatunków ryb. Żyje tu sieja miedwiańska, sielawa, szczupak, okoń, węgorz, leszcz i inne. Do ciekawych i reliktowych zwierzątek należą dwa gatunki skorupiaków, spotykane poza Miedwiem jedynie w zimnych wodach alpejskich i skandynawskich." I tylko szkoda, że przewodnik ten pochodzi z roku 1968. W chwili obecnej (dane z 1985r. - wątpię aby sytuacja uległa radykalnej poprawie) badania wykazały, że jakość 40% wody jest tak zła, że nie mieści się w żadnej klasie. (kiedy rozpoczynano budowę rurociągu wodę klasyfikowano w klasie I i II - były to już jednak normy zawyżone, gdyż obecne obowiązują dopiero kilka lat). Dowcipnisie zauważają, że przecież 60% wody nie jest aż tak podłej jakości. No dobrze, tylko które "procenty" wędrują do kranów Szczecinian?

Co mogło mieć tak duży wpływ na tak radykalną zmianę miedwiańskiej wody? Otóż, niestety, oprócz turystów i władz Szczecina urok jezora dostrzegła także bratnia Armia Czerwona, której baza wojskowa została zlokalizowana w Kluczewie (dzielnica Stargardu). Do najważniejszych zasług Rosjan w dziedzinie skażenia Miedwia zaliczyć można brak jakiekolwiek oczyszczalni ścieków. Ścieki odprowadzane są kanałem Gowienica bezpośrednio do Miedwia (w pobliżu rurociągu). Rosjanie wpadli także na genialny pomysł magazynowania stałych odpadów w wykopie po starej studni. Na remontowanie starych zbiorników na paliwo również nie ma pieniędzy, więc odpowiednia ilość wycieków trafia wprost do wód gruntowych. Do Miedwia odprowadzają czerwonoarmiści zużyte paliwo, oleje itp. (4 lata temu unosiły się po powierzchni beżowe tłuste plamy).

Z każdą chwilą rośnie stopień zatrucia, postępuje eutrofizacja, rozplenienie saprobiontów. Gromadzi się także muł, w związku z czym Miedwie może przekształcić się w torfowisko. Corocznie do Miedwia odprowadza się conajmniej 15 ton środków chemicznych. Nie wiem (brak danych) ile z nich Miedwie dostaje w prezencie od Rosjan. Nie wiem także jaki jest skład chemiczny radzieckich ścieków (ścieki komunalne, przemysłowe, radioaktywne(?), czy w magazynach znajduje się broń chemiczna i jądrowa (ta ostatnia prawie "na pewno" nie)? Ile tajemnic ma jeszcze radziecka baza wojskowa w Kluczewie?

Pacyśka




ZB nr 9(27)/91, wrzesień '91

Początek strony