Strona główna |
W związku z nasilającym się
napływem na nasz krajowy rynek
francuskich kosmetyków, szamponów i
dezodorantów, chciałabym prosić
wszystkich ludzi mających odrobinkę
sumienia o TOTALNY BOJKOT francuskiej
firmy L'OREAL i jej filii tj.:
Garnier, Lancome, Ambre Solaire,
Mennen, Scad, Narta, O.BA.O.,
Doussintim, Piaubert, Gemey-Ricils,
Bientre, Eau Jeune, Parfums Cacharel,
Paloma Picasso, Jacques Fath, Guy La
Roche, Courreges, Stw d'Hygirne,
Dermatologique de Vichy, Biotherm,
Phas, Dercos, Helena Rubinstein,
Gloria Vanderbilt, Ralph Lauren,
Giorgio Armani, Dop, Cadonett, Mixa,
Goldys.
Codziennie tysiące zwierzaków ginie w nieludzkich mękach w laboratoriach L'Orealu podczas doświadczeń. Dla przykładu: białym myszkom ogolonym do gołej skóry nakłada się krem do opalania, po czym wsadza się je rozpłaszczone i przywiązane za nóżki pod lampę kwarcową. Po czterech godzinach doświadczenie dobiega końca: spalone żywcem myszki wyrzuca się na śmietnik... To tylko jeden z licznych przykładów dzikich doświadczeń wykonywanych na bezbronnych zwierzakach przez L'Oreal i jej filie.
Jeżeli ktoś koniecznie musi
używać kosmetyków i szamponów, to podaję
listę firm, które już od dawna
zaprzestały eksperymentowania na
zwierzętach:
Revlon, Avon, Yves Rocher, Roc,
Clarins, Estwe Lauder, Christian Dior,
Veray, Givenchy et Swisscare,
Biokosma, Bellidis, Red Line,
Annemarie Bprlind, Vie et Santw, Dr
Hauschka, Weleda, La vie claire,
Benedictines de Chantelle, Argiletz,
Lise du Castelet, Beauty without
cruelty, Body Shop, Logona, Seventeen,
L'Occitane, Biofa, Martha Hill, Yves
Saint Laurent, Crabtree & Evelyn,
Williams, Savane, Aquafresh, Popsy,
Quickies, Pento, Aquavelva, deodorants
Deo Cristal, Indola, Goldwell.
Gośka